Gwoli ścisłości a propos Kality, żadne to inne podejście, nie ma w niej nic innowacyjnego, specjalnego, odkrywczego czy zaskakującego. Identyczne filtry, kształt i sposób parzenia od lat stosowane są w gastronomicznych ekspresach przelewowych. Jedyne co Kalita uczyniła, to przygotowała wersje mini do ręcznego polewania.
I jeszcze jedno, na początku piszesz jakby ekspresy przelewowe były najpierwsze w filtrowaniu. Zdaje się, że legenda głosi inaczej.
Swoją drogą, ciekawe jak Kalita zaprezentowałaby się w konfrontacji ze zwykłym marketowym dripperem, w którym przepływ też jest na ~4minuty.