PID - spore (?) wahania temperatury

[Białek]

Ekspres Lelit Anita z PID - w trakcie ekstrakcji, (nawet jak ekspres rozgrzany pół godziny, a kawa to pierwsze espresso 32g naparu) temperatura na wyświetlaczu spada z 94 do nawet 84 stopni. Zaś po ekstrakcji podnosi się czasem ponad 100. Czy to normalne?  Myślałem, że PID dokładniej reguluje, a pobranie 30g wody z bojlera 250ml nie powinno tak zmieniać temperatury.... Druga z kolei kawa zwykle smakuje inaczej, mimo odmierzania, ważenia i mierzenia czasu (który zwykle udaje się zachować). Czy to nie jest awaria PIDa, mały bojler czy normalne?

[Janusz]

Nie sądzę. To nie pobranie 30 g wody z bojlera zmienia temperaturę a dolanie w tym samym czasie do bojlera min. 30 ml zimnej wody. Jest to kwestia malutkiego bojlerka i braku stabilności temperaturowej podczas ekstrakcji kawy. M.in. dlatego ASCASO wycofało się z małych bojlerków na rzecz termobloków.

[pj.w]

Lepiej smakuje pierwsza, czy druga kawa?

[Krakus]

czy normalne?

Raczej nie. Prawdopodobnie masz rozjechane parametry PIDa. Spadek temperatury jest rzeczywiście wywołany dolaniem zimnej wody. Natomiast wzrost po ekstrakcji jest spowodowany parametrami PIDa.

[WS]

Jest to kwestia malutkiego bojlerka i braku stabilności temperaturowej podczas ekstrakcji kawy.

Na jeden strzał stabilizacja jest ok. Spada temperatura bojlera, ale woda potrzebna do ekstrakcji jest już poza nim i płynie sobie w stronę filiżanki. Problemem jest nie tylko mały bojler, ale mały i lekki. Gdyby był ciężki, z grubymi ściankami, to takich skoków temperatury by nie było. Oszczędności na materiale swoje robią. A różnice temperatur rzeczywiście wskazują na niezbyt prawidłowo ustawione parametry PID-a.

[Janusz]

A jak to wygląda przy kilku kawach robionych pod rząd ? Jakie masz spadki na wyświetlaczu ?

[heniekp]

a pobranie 30g wody z bojlera 250ml

Ciekawe, też gdzież doczytałem, że La Pavoni Puccino ma 250ml bojler. A jak go go przy konserwacji opróżniłem do sucha i zważyłem, a potem wlałem po czubek wody i znowu zważyłem waga pokazała 160 g więcej. Cud...
A to chyba bliźniacze konstrukcje.
Przy okazji, Gaggia Classic podobno ma 130 ml. Mnie weszło do niego 110 g wody.

[Janusz]

Zwykle bojler napełniany jest w 2/3 objętości. Musi być miejsce na parę.

[heniekp]

spada z 94 do nawet 84 stopni

Ciekawe gdzie jest zamocowany czujnik temperatury, w środku w wodzie czy na bojlerze, w której części,  w jaki sposób woda przepływa przez bojler? Moim zdaniem woda wpadająca do filtra ma inną temperaturę niż ta mierzona przez czujnik PID i niespecjalnie bym się tym przejmował. Jak ktoś już tu kiedyś pisał PID w takich bojlerkach ma sens chyba tylko wizualny. 
W La Pavoni był jak dla mnie dość skomplikowany obieg tej wody w bojlerze, taki jakby trochę pseudo mini wymiennik ciepła, nie rozgryzłem specjalnie zasady jego działania, ale wydaje mi się, że to skomplikowanie służyło do stabilizacji temperatury wody wypływającej, a termostat bimetaliczny spokojnie przekraczał 15 stopniową histerezę. O ile dobrze pamiętam w  Gaggii zanotowałem skoki temp. na obudowie bojlera 100-127C, przy termostacie 107 C, to dopiero robi wrażenie:)

[Bacek]

Jak ktoś już tu kiedyś pisał PID w takich bojlerkach ma sens chyba tylko wizualny. 

Eeee, bez przesady, dobrze ustawiony temperaturę trzyma w minimlanych widełkach. Oczywiśnie nie w trakcie ekstrakcji ale w końcu nie od tego jest.

[untoldex]

Jest to kwestia malutkiego bojlerka i braku stabilności temperaturowej podczas ekstrakcji kawy.

Wydaje mi się że to bardziej opadający profil temperaturowy aniżeli brak stabilności. W typowych HX'ach też przecież temperatura spada pod koniec ekstrakcji po tym jak do wymiennika dochodzi świeża woda.

Zwykle bojler napełniany jest w 2/3 objętości. Musi być miejsce na parę.

Jesteś pewny? Może w przypadku bojlera pary DB/HX, ale w jednobojlerowcach przy trybie zaparzania espresso bojlery chyba do pełna są zalewane. Nawet nie ma sondy poziomu wodu. A po spienianiu mleka, jak chcemy wrócić do espresso, trzeba przy otwartej dyszy pary włączyć pompę żeby dolać wody.

[Bacek]

Akurat w trybie ekstrakcji nie musi być do pełna, zależy do od sekwencji operacji. W Silvi jest np rurka do której końca napełni się bojler i przy normalnej ekstrakcji pompa nie napełni bojlera powyżej jej poziomu. Dopiero uruchomienie pompy z otwartym zaworem pary może to zmienić.

[Biff]

Panowie, PID owszem bardzo dobrze utrzymuje temperaturę na zadanym poziomie, ale cudów nie sprawi. Zacznijmy od tego, że w tak małych maszynach domowych pojemność cieplna jest duuuuuużo mniejsza niż w gastro i takie spadki są jak najbardziej normalne. Na co dzień mam dostęp do ECM Synchronika i mogę śmiało powiedzieć, że krótki flush w celu przepłukania sitka i prysznica, a później ekstrakcja bez problemu potrafią obniżyć temperaturę do mniejszej niż 85C. Inna sprawa, że E61+PID to nigdy nie będzie regulacja PID z definicji - układ nie jest zamknięty. Mówiąc jaśniej, temperatura, którą chcemy osiągnąć na grupie nie jest tą którą zadajemy i z której mamy sprzężenie zwrotne.

[Mireksm]

Czy to nie jest awaria PIDa, mały bojler czy normalne?

Tak to normalne ponieważ podstawowe ustawienia pid są tak dobrane przez producenta aby "starały się" jak najlepiej wygrzać sprzęt. Grzałka ma zbyt daleką drogę do pf-a a "warunki klimatyczne"  utrudniają to i stąd to bierze się.  W odpowiedni sposób wygrzej pf, wygrzej prysznic na koniec wyrównaj temperaturę wody w rurce i w bojlerze a z odpowiednimi parametrami p i d  (takimi nie rozjechanymi) uruchom grzałkę z odpowiednią mocą w odpowiednim czasie. Naucz robić się espresso w temperaturach 87-90 w zależności od palenia. Temperatura  na wyświetlaczu nie do końca wskazuje temperaturę parzenia, jest tylko temperaturą sondy w danym momencie. W Victorii już jest troszkę inaczej.