Autor Wątek: Automatyczny czy kolbowy  (Przeczytany 121634 razy)

alicjag3

  • Gość
Automatyczny czy kolbowy
« dnia: 08 Październik 2013, 09:18:32 »
Na początku chciałabym się przywitać. Mam na imię Alicja, na kawie znam się słabo (aby nie powiedzieć w ogóle) i szukam sprzętu do użytku domowego.

Zastanawiałam się nad:

1. ekspresem na kapsułki
2. ekspresem automatycznym
3. ekspresem kolbowym

Napiszę jakie ja już widzę + i - wszystkiego.

1.
+ wygoda
+ cena ekspresu
- długi czas nagrzewania, nagrzewanie się końcówki do mleka (nie wiem czy w każdym jest tak, że zrobienie 2 cappuccino zajmuje już dobre 5 - 7 min.
- chemia w kapsułkach (nawet czytając skład na opakowaniu można taki wniosek wysnuć)
- drogie kapsułki
- ograniczone możliwości (jesteśmy skazani na to co daje nam producent)

Właściwie to już odrzuciłam to rozwiązanie.


2.
+ wygoda
+ zaawansowanie technologiczne
+ łatwość obsługi/przewidywalne rezultate
+ szybkość
- cena
- problem z czyszczeniem (w tej chwili posiadam około 8 letni ekspres Saeco i jest już w środku tak brudny, że kawa zrobiła się okropnie kwaśna i nie nadaje się właściwie do picia. Zdaje się, że nie da się tego już wyczyścić i jest wiele zakamarków, w których kawa może utknąć i gnić.
- chyba stosunkowo często się psują

3.
+ cena
+ największe możliwości kreacyjne ;) - nie bez powodu używa się takich w kawiarniach
+ / - warto mieć do niego młynek
- trudniejszy w obsłudze
- bardziej czasochłonny
- więcej sprzątania


Proszę polećcie, którą technologię polecacie najbardziej. W automatycznych ekspresach ciekawą opcją jest mleko, które już spienione wypływa bezpośrednio do filiżanki (taki ekspres zawsze jednak będzie już pewnie mocno drogi). Bez tego mam na oku taki model http://allegro.pl/siemens-te-503209rw-e ... 05957.html, zaś z korbowych http://www.euro.com.pl/ekspresy-cisnien ... 10-w.bhtml.
W przypadku automatycznego boję się najbardziej tego syfu, który robi się w środku i który zmienia smak kawy.

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Październik 2013, 09:40:30 »
Właściwie to już odrzuciłam to rozwiązanie.
Prawidłowo :)

+ / - warto mieć do niego młynek
Nie warto a trzeba, młynek jest bardziej potrzebny niż ekspres, serio :)

Napisz coś więcej: jakie kawy pijasz? espresso? mleczne?
Jakim budżetem dysponujesz? (twoje linki nie działają)
Sprzęt tylko nowy, czy używany też wchodzi w grę?

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Październik 2013, 09:59:13 »
Dokładnie tak jak napisał Maciek.
Nastaw się jednak, że raczej będziemy polecać kolbę ;)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Październik 2013, 10:29:43 »
Nie wiem jakim budżetem dysponujesz - zakłądam 2-3 tyś PLN. Zakładam też że interesuje cię kawa w stylu espresso a nie metody przelewowe (bo fajne ekspresy przelewowe też są na rynku).

Ad 1. rozwiązanie kapsułkowca z automatycznym spienianiem mleka jest już drogie. Zbliżamy się do ceny przyzwoitego automatu. Poza tym jak piszesz - pijesz to co da ci producent, i tyle. Niby można niektóre kapsułki napełniać, ale w praktyce jest to uciążliwe i generuje bałagan :) no i do napełniania w sumie przydałby się młynek.

Ad 2. Siemens/Bosch serii  EQ5 powinien spełnić twoje wymagania. Ewentualnie naciągając trochę budżet w grę wchodzą maszyny Jura serii C.

Ad 3. Kolba - nie wiem czy koniecznie cena jest ich zaletą :D Nie wiem co w linku podałaś, ale w Euro nie ma raczej w ofercie znośnej maszyny do espresso. Tak czy siak musisz mieć młynek. Taki tani na początek przygody to np. Graef za 545 PLN. Ewentualnie Eureka w kobiecym kolorze za 1145 PLN, lub Macap za 1200. Za takie pieniądze masz nowy młynek. Możesz poszukać czegoś używanego - to się nie psuje - może będzie taniej. Dwa ostatnie młynki są nazwijmy to pół-profesjonalne. I poradzą sobie nawt przy zaawansowanym ekspresie. Przyjmijmy że w zależności od młynka zostaje ci 1500-2000 na ekspres. Np: La Pavoni, inny La Pavoni, Graef

Ewentualnie kombo 2 w 1 - czyli kolba i młynek w jednej obudowie - tu i tu. To w sumie takie same maszyzny, różnią się naklejką producenta :) i ceną 2250 vs. 2630 PLN

Tyle z mojej strony - a mam nadzieję że kolejni forumowicze dołożą tu swoje 5 gr i albo coś ci doradzą albo odradzą.
LMWDP #469

alicjag3

  • Gość
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Październik 2013, 10:49:18 »
DruSagi - dzięki za odpowiedź ale dla mnie to trochę przerost formy nad treścią - jak pisałam nie jestem jakaś wyjątkową smakoszką kawy.

Skoro linki nie działają: automatyczny SIEMENS TE 706209 RW, TE 503209 RW
Kolbowy: DeLonghi ECO 310.BK

Co do młynka to myślę, że wystarczyłby mi DeLonghi KG79 - tak myślę. Z tego co wiem to już nie jest jeden z tych beznadziejnych szatkujących.

Wynika więc z tego, że budżet do max 2 tys. ale wolałabym się zamknąć w 800zł ;)

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Październik 2013, 10:53:41 »
Napisz jeszcze, czy sprzęt musi być nowy czy dopuszczasz używki - tak jak napisał DrUsagi w przypadku młynka nie ma to wielkiego znaczenia.
Jeśli miałby to być automat to warto popatrzeć na sprzęt Nivony.

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1045
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Październik 2013, 11:55:35 »
Jeśli nie jesteś wyjątkową smakoszką kawy, cenisz sobie prostotę obsługi, wygodę to automat.
Jeśli to ekspres na lata, to warto zainteresować się produktem z wyższej półki, chociaż nie dbając odpowiednio o sprzęt można wykończyć każdy ekspres.
Jura słynie z wysokiej jakości sprzętu, dobrego wykonania, który przy odpowiedniej pielęgnacji będzie służył wiele lat.
W swoim ekspresie stosuję regularnie tabletki czyszczące i jak na razie jest ok, trzeba również regularnie odkamieniać i czyścić przystawki spieniające mleko. Po upływie gwarancji 2-3 lata odstawić do serwisu na przegląd.
Na allegro jest masa ekspresów używanych, ale nie warto się nimi interesować, jest to złom ściągany z zachodu, tam chyba nie dbają o sprzęty, a zmieniają po paru latach. Kupisz taki ekspres  niby po przeglądzie i po miesiącu rozleci się, a naprawa będzie nieopłacalna.
Jeśli brać z allegro to u sprawdzonego sprzedawcy, cena niestety będzie dużo wyższa niż u innych.

alicjag3

  • Gość
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Październik 2013, 12:40:20 »
Kawę piję głównie dużą czarną i cappuccino, late. Czasem też espresso.

Używany sprzęt nie wchodzi w grę. Cenię wygodę ale jeśli z kolbowego kawa będzie lepsza, mogę poświęcić minutę więcej na jej przygotowanie.

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1045
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Październik 2013, 12:55:52 »
Z kolbowego zdecydowanie lepsza.
Porównywałem espresso z taniego kolbowegoZelmera i automatycznej Jury, różnica była znacząca na korzyść kolbowego. Jeśli na ekspresie za 500zł można taką kawę wyczarować, to co wyjdzie na sprzęcie za parę tys.
Z "tańszych" kolbowych dobre opinie zbiera Rancilio Silvia, można w niezłej cenie wraz z młynkiem kupić


Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Październik 2013, 13:01:39 »
Kolba + młynek pozwoli Ci uzyskać lepsza kawę, o ile poświęcisz trochę czasu na eksperymenty i nauczenie się obsługi i na pewno więcej niż dodatkową minutę na przygotowanie kawy, pośpiech jest niewskazany, przynajmniej na początku

Kawa z automatu będzie powtarzalna, raczej nigdy nie wyjdzie "zła" ale fajerwerków się nie spodziewaj.
Przy kolbie powtarzalność jest dużo mniejsza, trzeba ją sobie wyćwiczyć, poznać sprzęt. Czasami z kolby poleci coś, co "nie nadaje się nawet do zlewu" ;) ale jak nabierzesz wprawy, na kawę będziesz chodzić do domu :D

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1045
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Październik 2013, 13:10:01 »
...i od znajomych się nie odpędzisz.... ;)

alicjag3

  • Gość
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Październik 2013, 15:04:03 »
No a co uważacie o DeLonghi ECO 310 retro?

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Październik 2013, 15:29:36 »
Ludzie sobie chwalą, te 550 PLN to dużo i nie.

Niedużo bo na tej maszynie nauczysz się podstaw. Młynek będzie niestety konieczny, i obawiam się że ten KG 79 wystarczy ale tylko na początek. Tym sposobem wydasz ~800 PLN ale jeśli wsiąkniesz w świat kawy to szybko będziesz chciała zmienić sprzęt - i tu się okaże, że trzeba zmienić młynek i ekspres... I te 800 PLN będzie zmarnowane :(

Podstawa to dobry młynek, to inwestycja na lata. Wiem że wydanie ponad 1000 pln na młynek wydaje się szaleństwem :D ale warto. Jeśli ma być ekonomicznie spójrz łaskawym okiem na Graef'a.

Do tego ekspres. I tu się zaczną schody, bo jakakolwiek maszyna z marketów AGD (kolba w cenie poniżej 1000 PLN) będzie po prostu słaba na dłuższą metę - one w sumie mają wszystkie bardzo podobne wnętrza, wodę grzeje termoblok, różnią się głównie wyglądem i ceną. Kieruj się sercem :) czyli zapewne wyglądem. Chociaż trzeba pamiętać, że kawa świeżo mielona doda takiej maszynie skrzydeł.
LMWDP #469

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1045
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Październik 2013, 15:55:02 »
Mnie nie kręcą te ekspresy marketowe. Mógłbym postawić u siebie dowolny ekspres z marketu, bo młynek już mam, jednak wolę obejść się bez tego niż pakować się w coś co za parę lat i tak będzie trzeba zmienić.
 Lepiej przeznacz te pieniądze na lepszy młynek, świeża i świeżo zmielona kawa dostarczy również wiele niesamowitych doznań, choćby była zalewana po polskiemu, w dripie, tygielku czy aeropresie.
A w ekspres lepiej celować już taki od 2000zł, Rancilio, Oscar, Ascaso albo jeszcze wyżej.

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Automatyczny czy kolbowy
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Październik 2013, 16:11:27 »
Oczywiście kolba, ale nie polecam zaczynania od marketówek, czy Gaggi Classic, mimo tego, że da się z nimi uzyskać espresso.
Najlepiej byłoby zacząć od Oscara, czy Ascaso. Do tego też młynek. Koszty robią się ładne, ale jeśli już jest się wciągniętym, to te pieniądze prędzej, czy później by się wydało.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi