Autor Wątek: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....  (Przeczytany 66607 razy)

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« dnia: 29 Kwiecień 2013, 21:03:21 »
Ola, proszę nie bij... :evil:

Aż dziw, że jeszcze nikt, niczego w tej materii nie napisał.

No to pojechaliśmy wiosennie....



Proponuję taki zestawik przekąskowo obiadowy.

Biały, półtłusty ser,
Przyzwoita szynka wędzona, suszona; w ekstrawagancji może być coś włosko-chorwackiego,
Pasta pesto bazyliowa,
Młody ziemniak, pewnie o tej porze z Maroka,
Masło od krowy, a nie wyrób tłuszczowy,
Sól,
Wino jakieś, smakowe,
Miód,
Natka pietruszki.

Smacznego!
« Ostatnia zmiana: 29 Kwiecień 2013, 21:05:46 wysłana przez fux »
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Kwiecień 2013, 21:39:10 »
Za co mam bić? Jak mi podasz to Ci jeszcze podziękuję.  :blue:

Mnie tam może iść w miseczki, nie pogniewam się...
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Kwiecień 2013, 21:44:40 »
Kurierem może dotrzeć mało świeże, a Młodemu nie będę robił konkurencji...
Motywuj Go; niech Mamie dogadza...
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Kwiecień 2013, 21:52:32 »
Szczerze? Mój syn, póki co dogadza sobie sam. Czasem kolacja w jego wykonaniu przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. Nie dość, że zrobi sobie sam, to jeszcze w takiej ilości, że  :wow2: Nawet po sobie posprząta. Nie przypuszczałam, że tak fajnie jest mieć samoobsługowe dziecko.
A mnie ostatnio dogodzić jest trudno, mam kłopoty z apetytem generalnie i bardziej jem oczami. Efekt - od śmierci męża schudłam 8kg. Moje koleżanki się śmieją, że niedługo paskiem będę się owijać dwa razy.
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Kwiecień 2013, 21:54:39 »
Ale jesz mniej, generalnie, czy zmieniłaś nawyki?
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Kwiecień 2013, 22:02:33 »
Jem dużo mniej, zniknęły z diety ziemniaki, większość pieczywa, w tygodniu zero słodyczy. Z węgli to raczej kasze, rzadziej ryż, ale biały i makarony, ale to głównie Nieletni. Obiady jednodaniowe raczej, zapychaczy nigdy nie jadaliśmy. Zupełnie zniknęły słodkie napoje, młody tylko soki pije, ja wodę, kawę i herbatę czasem. Głównie zieloną, czasem rooibos, rzadko czarną. Ja się przerzuciłam na warzywa, pod koniec lata i jesienią jadłam więcej, zimą generalnie duuużo mnie, zdarzały ię dni, kiedy właściwie nie jadłam nic. Dziś zjadłam trochę sałaty, parę rzodkiewek, miałam parę plastrów szynki i jabłko. W Rabce moglibyśmy z Nieletnim się pożywić jedną porcją.
Co najciekawsze, odkąd zmieniły się nasze zwyczaje żywieniowe Młody przestał marudzić przy jedzeniu. Jemu apetyt sprzyjai zaczynam myśleć, że lepiej go ubierać niż żywić.
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1045
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Kwiecień 2013, 23:46:52 »
...może lepiej niech w miseczki nie idzie...


Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Maj 2013, 22:05:47 »
Zaczął się "mój" sezon... Swojskie pomidory, ogórki, szczypior (chociaż ostatnio przerzuciłam się na pora zamiast szczypioru), rzodkiewki, sałata. Owoców trochę mało, ale już się nie ograniczam, zwłaszcza, że mam doskonałe źródło jabłek. Moje dzisiejsze posiłki - wybaczcie jakość zdjęć, robione komórką w pracy.

Podwieczorek: gruszki, winogrono i banany (jak tylko się pojawią, zastąpią je truskawki, śliwki i swojskie gruszki)
http://www3.picturepush.com/photo/a/13069941/1024/Anonymous/zdjęcie0024.jpg
Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....


Kolacja: pomidor, mieszanka sałat, oliwki, ser typu bałkańskiego (łagodniejszy i mniej tłusty od fety, nie pytajcie co to za ser, kupuję w Lidlu), nasiona słonecznika, oliwa i odrobina octu balsamicznego, zioła.
http://www3.picturepush.com/photo/a/13070051/640/13070051.jpg
Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....


I tak sobie jem. Dodaję też łososia, szynkę dojrzewającą, czasem makrelę, ale ta jest tłusta. Muszę przekonać się do innych ryb. Urozmaicam sosy. Wymaga to trochę więcej pracy, przygotować sobie taki posiłek, ale potem zjadam ze smakiem no a efekt...  ::) Centymetry spadające w biodrach działają motywująco. Tylko te owoce mnie gubią, bo ja słodkolubna jestem. Ale lepsze owoce niż pączek z nadzieniem toffi smażony na starym tłuszczu, nie?
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Maj 2013, 19:48:24 »
Że tak spytam znienacka - korzysta ktoś? http://kuchnialidla.pl/przepisy




Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Maj 2013, 19:59:59 »
Owszem, zdarzyło mi się kilkukrotnie + także korzystałem z pomysłu  i tworzyłem jakąś wariację : )

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Maj 2013, 20:02:44 »
No to pochwal się co tam pichciłeś  :)




Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Czerwiec 2013, 18:16:20 »
Nie to nie Poe  :jezyk: Ja dzisiaj zrobiłem brownie - pyszne czekoladowe ciasto. A co najważniejsze bardzo szybko i prosto się to robi. Wrzucić można wszystko - orzechy, migdały... Mniam  :mrgreen:




Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #12 dnia: 04 Czerwiec 2013, 18:39:26 »
Zielone szparagi.

Odłamać twarde końcówki od strony obcięcia, troszkę, na patelnię klarowane masło, rozpuścić, parę ząbków czosnku pokroić w cienkie plasterki.
Czosnek zaczyna lekko podskakiwać i się smażyć, wrzucamy szparagi i jemy, kiedy zmiękną i są wewnątrz gorące.
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Sierpień 2013, 19:46:11 »
Tutaj opisywane w poście wyżej brownie:


Tutaj też coś ze słodkości - babeczki z masą budyniową i truchawami  :mrgreen:






Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Aby poszło w miseczki i mięśnie, a nie....
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Sierpień 2013, 11:13:44 »
Genialne, bardzo proste danie, którego nazwy nie pamiętam.
Ziemniaki - koniecznie małej wielkości - gotujemy ze skórką, w soli (ja dałem trzy garście) z dodatkiem cytryny ze skórką. Co ciekawe ziemniaki wcale nie są zbyt słone, ani kwaśne.
Do ziemniaczków możemy podać sos - ja zrobiłem go z pomidorów z puszki, doprawiłem na ostro.
Dla mnie wystarczyło, było pyszne, ale gdyby ktoś chciał może dodać jakiś element mięsny.



Przepis zaczerpnąłem od pana Makłowicza, który zrobił inny sos. Oryginał: http://www.tvp.pl/styl-zycia/kuchnia/ksiazka-kucharska/przepisy/przepisy-maklowicz-w-podrozy/ziemniaczki-w-lupinach-gotowane-w-soli-z-czerwonym-sosem-paprykowym/7213518




 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi