Na upartego to ja też z Graefa CM 800 espresso zrobię. Tylko jakie będzie ono w smaku.
Średnio i ciemno palone ziarno we Włoszech czy też polecane od forumowych palarni, efekt będzie ten sam.
Pójdzie się w jaśniejsze palenie to i tak kwas przebije się i będzie wyczuwalny w pierwszym planie plus goryczka w dużym stopniu.
Teraz wystarczy tylko zrobić espresso i porównać smak kawy z wymienionego małego stożka względem młynka gastro.
Można pójść znacznie dalej i odczytać ekstrakcję a konkretnie zachowanie temperatury ziarna na wskutek przepływu wody umieszczając sondę w samym środku przemielonego i ubitego ziarna.
Wygląd sitka.
Najważniejsze. Jak jest dobry/drożny przemiał to zobaczymy to bez problemu po zachowaniu temperatury. Trzy pomiary wystarczą by stwierdzić czy dany młynek dobrze mieli ziarno, czy jest typowym zapylaczem.
Bym zapomniał. W sitku wystarczy zrobić mały otwór o średnicy kabla pomiarowego który uszczelnimy np. klejem epoksydowym distal.
Koszt: klej 10 zł, sonda K 12 zł, sitko 15 zł.
EDIT:
@Evanduril. Co by nie było, że moja propozycja kupna młynka jest powiedzmy "taka sobie"
Fiorek F5D jest na liście. A to jest w pewnym sensie gwarancja poprawnego przemiału.
http://www.espressoitaliano.org/it/Aziende-associate.html?socio=26