Zadanie - duża ilość kawy w niskiej temperaturze.

[Miklas]

Cześć. Żona dała mi zadanie. Jedziemy w sobotę na zawody w lataniu dronem wyścigowym. Zawody odbędą się w nieogrzewanej oświetlonej hali. Będzie dostęp do elektryczności i jadę autem, więc mogę zabrać czajnik, zabiorę też wodę, kawę i młynek, problem tylko w metodzie. Temperatura zewnętrzna będzie pewnie bliska 0 stopni C. Mam za zadanie przygotować rozgrzewającą kawę dla 4 osób, myślę, że pewnie koło litra jednorazowo.

Dysponuję takimi zaparzaczami:

-Hario V60 - 02
-AeroPress
-Gabi Master A
-French Press mały i duży z Ikei.
-Kawiarka 3tz, ale wolałbym użyć czajnika.

Mój typ to Frenchpress, ale lubię klarowną kawę, choć to ma małe znaczenie, bo to okazjonalna sprawa. Myślałem o V60, ale nie wiem jak to się ma do pojemności i temperatury. Może na Gabi da radę zrobić też dużego dripa.

Czekam na wasze sugestie. Pozdrawiam

[GrizzzLee]

Zdecydowanie wybrałbym FP. Łatwo i szybko. I tak szybko nie ostygnie bo większa ilość ciepłej wody. Kwestia szoku termicznego dla naczynia. Co by nie pykło ;D.

[DrUsagi]

Albo termos  Wczoraj koło 09:00 przelałem do kubka termicznego kawkę. Z zamiarem praktycznego testu trzymania temperatury - czy wracając do auta koło 15:30 nadal będzie ciepła kawa.
Przy +3 na zewnątrz okazuje się że kawa była ciepła - może nie 45C ale nie 36.6C i smaczna.

Weź FP i V60. Jak komuś muł przeszkadza to przelej mu z FP przez V60. Ale z doświadczenia - w warunkach polowych to i parzona w szklance dobrze smakuje

[WS]

Duży French Press będzie najwygodniejszy. A jak chcesz klarowniejszy napar, to nie wciskaj tłoka na dno, tylko użyj go jako filtra. Parzenie trwa trochę dłużej, ale jest też trochę lepiej.

[quorthon]

W tym przypadku bym próbował V60 (z uwagi na temperaturę najlepiej plastik, jeśli posiadasz) na dwie tury, 33/540 każda. Mankamentem może być konieczność serwowania również na dwie tury, skoro mówimy o rozgrzewaniu

[siewcu]

Moim zdaniem FP. Najprościej i najszybciej.

[Miklas]

Tak właśnie myślałem. Nie ma co kombinować . WS, dzięki za podpowiedź, spróbuję.

Marek.

[Mader]

Nałóż na tłok w FP filtr nr 4 moccamaster i napar będzie bardziej klarowny.

[krystians]

Też uważam, że FP będzie najlepszy i najmniej zajmujący. Tylko w tej temperaturze, proponowałbym przed zalaniem większą ilością wody, najpierw wlać trochę i pokręcić żeby rozgrzać FP. Równie dobrze możesz np w metalowym czajniku lub rondelku zrobić i przelać przez jakiś filtr. To w warunkach polowych będzie bezpieczniejsze rozwiązanie niż szkło.

[Miklas]

O widzisz, to jest pomysł, będzie klarownie i bezpiecznie

[xcracerpl]

A jakby zabrać ze sobą mocno skoncentrowane cold brew i rozcieńczać ciepłą wodą?

[krystians]

Też o tym myślałem, ale nie próbowałem nigdy Obawiam się, że po podgrzaniu może smakować jak wczorajsza kawa.

[M]

W Ikea masz taką krzyżówkę fp z dzbankiem, miałem to kiedyś w rękach, ma podwójne ścianki.

[pj.w]

Jak zimno wokoło to kawa po skandynawsku, będzie ciekawie:
https://ineedcoffee.com/the-smoothest-cup-youll-ever-drink-swedish-egg-coffee/

[Miklas]

Eee, kuchni tam nie będę robił, chyba zostanę przy frenchpress, najwyżej w trakcie gotowania wody naleję takiej trochę podgrzanej, żeby przyzwyczaić szło do temperatury.

Marek.