Autor Wątek: Rozważania wege.  (Przeczytany 44884 razy)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #285 dnia: 30 Czerwiec 2017, 13:35:03 »
Lucasd, bardzo Ci dziękuję że to napisałeś. Rozmawiałam kiedyś z panem, który widział jakąś ubojnię czerwonych krów razy mięsnej w Czechach i był przerażony ilością strzałów, które ktoś musiał oddać w czaszkę takiej krowy i męczarnią długiej agonii. Na miesiące zniechęciło go to do konsumpcji mięsa.

On właśnie powiedział, że ubój rytualny to mniejsze cierpienie zwierząt, bo trwa ono krótko a nóż jest tak ostry, że praktycznie nie czuje się bólu. Ja czytałam, że przy uboju rytualnym nie można zabijać, jeśli zwierzę jest niespokojne, że zwierzęta poi się po drodze. Osobiście nie odważyłam się obejrzeć filmów z "uboju rytualnego", ale wiem, że przecież niektóre drapieżniki po prostu przegryzają tętnice szyjne i ofiara wykrwawia się natychmiast, po prostu momentalnie traci przytomność.

Co do paralizatorów, porażenie prądem jest bolesne i nie wiadomo, czy zwierzę traci wtedy czucie, czy jedynie "zdolności motoryczne".

Tu natomiast ciekawy artykuł:

http://www.pch24.pl/horror-transplantacji---smierc-mozgowa-nie-istnieje-,11726,i.html

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #286 dnia: 30 Czerwiec 2017, 13:51:31 »
Co do samej dyskusji, to bardzo dziękuję wszystkim za wiele refleksji. Dziękuję wszystkim, którzy okazali empatię i chęć zrozumienia.

Chwilowo (na parę dni) wyłączam się z wątku: właśnie wyjeżdżamy z Antonio w góry.
Sporo w sumie razem napisaliśmy w ciągu niepełnego tygodnia. Może wskutek tego wątku świat dla kogoś, także dla jakiegoś zwierzęcia, zmieni się choć trochę..

« Ostatnia zmiana: 30 Czerwiec 2017, 14:13:13 wysłana przez Elka »

Offline Coil Mężczyzna

  • Wiadomości: 203
  • Ekspres: La Spaziale S1 Mini Vivaldi, Moka, Drip
  • Młynek: BB005, F83E
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #287 dnia: 30 Czerwiec 2017, 14:33:23 »
...  niektóre drapieżniki po prostu przegryzają tętnice szyjne i ofiara wykrwawia się natychmiast, po prostu momentalnie traci przytomność.

Nie słyszałem o takim sposobie. Kotowate duszą ofiarę (może stąd pomyłka z przegryzaniem tętnicy), psowate - jako, że głównie polują w stadach - po prostu zjadają ją żywcem, łasicowate przegryzają kręgosłup ale i tak najlepsze są warany. Lepiej się z nimi nie całować.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #288 dnia: 30 Czerwiec 2017, 16:46:33 »
Coil, moja sunia została zaatakowana przez psy, które przegryzły jej tętnicę szyjną i niestety tego nie przeżyła.

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #289 dnia: 30 Czerwiec 2017, 18:50:36 »
No to miała śmierć halal.
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #290 dnia: 02 Lipiec 2017, 12:56:34 »
Nie wiem skąd wrogość do ubuju rytualnego. ......Wykrwawienie przez podcięcie tętnic

opisałeś tylko islamski Halal a to jest tylko jeden z rodzajów uboju rytualnego.
Żydowska szechita polega na przecięciu również przełyku i tchawicy, ale (celowo) pozostawieniu arterii doprowadzających krew do mózgu, więc zwierzak dodatkowo się dusi i ma pozostać jak najdłużej przytomny. Ponieważ jest świadomy i się szamoce to się go wiąże, co zwiększa jeszcze stres.
Obie metody zakazują pozbawiania zwierzęcia świadomości, ma czuć ból i wiedzieć, że umiera.

Offline lucasd

  • Wiadomości: 1251
  • Ekspres: Londinium R, exVAM v1.1, exBezzera Giulia
  • Młynek: Pharos 2.0, Feldwood, exQuamar M80e Mk I
Odp: Rozważania wege.
« Odpowiedź #291 dnia: 05 Lipiec 2017, 15:48:29 »
Nie wiem skąd wrogość do ubuju rytualnego. ......Wykrwawienie przez podcięcie tętnic

opisałeś tylko islamski Halal a to jest tylko jeden z rodzajów uboju rytualnego.
Żydowska szechita polega na przecięciu również przełyku i tchawicy, ale (celowo) pozostawieniu arterii doprowadzających krew do mózgu, więc zwierzak dodatkowo się dusi i ma pozostać jak najdłużej przytomny. Ponieważ jest świadomy i się szamoce to się go wiąże, co zwiększa jeszcze stres.
Obie metody zakazują pozbawiania zwierzęcia świadomości, ma czuć ból i wiedzieć, że umiera.
grex, nie wiem skąd to wziąłeś, szechita też przecina tętnice szyjne, raczej trudno ich nie przeciąć jak masz przeciąć całą tchawicę i przełyk.
Myślę, że to co napisałeś to była celowa dezinformacja od  "kogoś innego".
https://www.quora.com/Is-ritual-slaughter-shechita-a-cruel-or-a-humane-way-of-killing-a-animal



 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi