Jak dobrze pamiętam, w Lidlu było coś takiego jak Costa Rica Tarazzu w ziarnach, kupiłem jakieś dwa lata temu i tragedii nie było. Wtedy jeszcze nie pijałem dobrych kaw, więc nie mogę powiedzieć jak to smakuje w odniesieniu do kawy z palarni, ale jak na marketówkę była ok. Jakoś niecałe 20 zł za 0,5 kg to kosztowało. Jeśli chcesz żeby to po prostu nie był kwas jak tchibo, to Woseba mocca fix gold w ziarnie powinna załatwić sprawę koło 35 zł/kg. Jak nie będzie całkiem zleżała, to masz szansę na marcepanowy posmak. Kupując kawę w markecie patrz zawsze na datę przydatności. Jeśli jest w okolicach półtora roku, to znaczy, że nie leżała długo. Na pewno nie kupuj kaw, którym zostało mniej niż pół roku terminu ważności.
Rozumiem, że niektóre wypowiedzi mogą wydać Ci się irytujące. Jednak warto wziąć czasem głęboki wdech i spojrzeć na to z drugiej strony. Twoje pytanie jest z typu - chciałbym coś dobrego i taniego, co polecicie? Odpowiadając pytaniem na pytanie: Po co Ci dwie rzeczy ?
Koledzy dobrze radzą z tą mieszankę do szklanki od Antonia, którą miewa tylko czasami, więc korzystaj z okazji. Gwarantuję Ci że w markecie nie kupisz nic równie dobrego nawet za 100 zł/kg. Tylko że potem trudno będzie wrócić do tych produktów kawopodobnych.