Wybrałem się do Nadarzyna w ubiegły czwartek. Po wielu za i przeciw... wybrałem Rocket Mozzafiato type V z PID i młynek Profiteca P64.
Mam nadzieję, że nie będę żałował wyboru. Na razie wszystkiego się uczę, walczę z ustawieniami młynka...ale kawa bardzo smaczna.
Zapytam tylko, czy używacie wagi elektronicznej oczywiście od czasu do czasu, do sprawdzenia wagi tego, ile sypie młynek dla pojedynczego espresso jak i podwójnego. Pozdr