Autor Wątek: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?  (Przeczytany 191681 razy)

Offline kawosz17

  • Wiadomości: 1594
  • Ekspres: Quick Mill Orione
  • Młynek: 1Zpresso J-Max S
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #225 dnia: 09 Grudzień 2017, 14:56:11 »
Niby tam były napisane różne stopnie palenia. Ważne chyba do 5.19 a kiedy palone nie było

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #226 dnia: 09 Grudzień 2017, 15:23:22 »
Jeśli moja dedukcja jest prawdziwa, to pewnie wypalana była w maju 2017.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline kawek

  • Wiadomości: 63
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #227 dnia: 09 Grudzień 2017, 15:26:45 »
Na datę ważności w markecie to nie patrz :-)
Kawa najlepsza to najświeższa. W marketach 2 lata od "produkcji" czyli może być mocno stara.
Mielonka to w oczach się starzeje a ziarna mogą z miesiąc leżeć od palenia(jasne - "ciemne" może trochę dużej. A jak się musi to się wszystko wypije :D

Offline kawosz17

  • Wiadomości: 1594
  • Ekspres: Quick Mill Orione
  • Młynek: 1Zpresso J-Max S
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #228 dnia: 09 Grudzień 2017, 16:03:33 »
Jak to ma być kompletny szrot to nie będę kupować bo np lavazza rosa to niby jest w miarę ok jak za podobną cenę, to wolę ja wtedy kupić

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #229 dnia: 09 Grudzień 2017, 16:07:59 »
Lavazza róża nie jest ok. Ta kawa też nie jest ok. Ok jest Honduras od Antonia albo Gwatemala od Gorana. Ta kawa jest nieco mniej kiepska niż Lavazza róża. Przynajmniej ziarna się nie błyszczą od olejków. Lavazza róża to dno i pięć metrów mułu, ta kawa z biedronki to jedynie dno i metr mułu.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline dilbi Kobieta

  • Wiadomości: 167
  • Ekspres: French Press, Aeropress, kawiarka
  • Młynek: Wilfa cgws-130b, ręczny
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #230 dnia: 27 Grudzień 2017, 14:23:34 »
Dostałam od znajomych do spróbowania ziarna Dallmayr Ethiopia. I powiem, że się przyjemnie zdziwiłam. Całkiem smacznie, delikatnie, nawet przyjemnie.
Jeśli miałabym wypić coś z marketu, to spokojnie to można łykać, bez konieczności wykrzywienia twarzy  :hihihi:

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #231 dnia: 12 Styczeń 2018, 13:58:36 »
miałem okazję próbować Lavazza Qualita Oro, palona 3 m-ce temu. Żeby wycisnąć z niej jak najwięcej użyłem slowpresso, infuzja jakieś 10 min.

Kawa wyszła nieco gorzkawa, raczej płaska w smaku, brak nut owocowych, głównie lekko przypalona czekolada. Zachwytu nie było, ale... da się wypić, nie była spalona jak najtańsze marketówy. Kiedyś miałem okazję testować ją w ekspresie, ale tam smakowała słabiej.

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #232 dnia: 13 Styczeń 2018, 13:09:59 »
W Netto znowu pojawiła się kawa z palarni CAFES GUILIS:

https://www.heyday-cafe.pl/kawy-ziarniste/mexico-mx (bezkofeinowa)
oraz
https://www.heyday-cafe.pl/kawy-ziarniste/nicaragua-ni

Obie w paczkach 150 g. Nawet ładnie pachniały przez wentyl ;)

Miałem je już w koszyku, ale tknęło mnie i sprawdziłem cenę za kilogram - blisko 100 zł. Stwierdziłem, że w tej cenie mogę kupić w Polsce coś świeżej palonego :)


Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2202
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #233 dnia: 13 Styczeń 2018, 13:50:53 »
Tylko patrząc na stronę bym tam nic nie kupił.
Cytuj (zaznaczone)
Sposób palenia ziaren: naturalne (piec bębnowy)
Tego nie rozumiem, objaśni ktoś?

Cytuj (zaznaczone)
Odmiana: Pacamara, Caracol, Peaberry

Caracol? To ślimak po hiszpańsku i z tego co wiem tak się mówi na Peaberry.
Słabo, słabo.
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline uman Mężczyzna

  • Wiadomości: 439
  • Ekspres: Lelit Victoria, kawiarka, aeropress, V60
  • Młynek: Niche, Kingrinder K6, Porlex mini
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #234 dnia: 13 Styczeń 2018, 16:09:50 »
Piłem kiedyś w pracy(z delonga) jakąś kawę Guilis i była całkiem niezła. Ale o ile pamiętam kosztowała mniej za kilo.

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #235 dnia: 27 Styczeń 2018, 23:39:09 »
 :mhh:

Pił to ktoś? Kawa w ziarnach z Auchan za 10 zł / 250 g. Przeglądałem półki z ciekawości, natknąłem się na te opakowania. Wziąłem do ręki i ze zdziwieniem stwierdziłem jaki piękny zapach wydobywa się z tych opakowań. Kupiłem również z ciekawości, po części po to, aby udowodnić sobie, że kawa za 10 zł nie może być dobra.

No cóż, zmieliłem Kolumbię, zaparzyłem standardowo w AP i poczęstowałem również żonę. Oboje stwierdziliśmy, że to jest całkiem pijalna kawa. Jest nieco ciemniej palona, da się odczuć nieco większą gorycz od jasnych i średnich paleń, ale - o dziwo - byłem w stanie wyczuć również jakieś orzechy, kawa była też lekko kwaskowata (szczególnie jak trochę ostygła), jakieś tam bliżej mi nie znane nuty owoców też poczułem. Spalenizny typowej dla Jacobsa czy Tchibo nie wyczułem, nic nie śmierdzi. Oczywiście, nie jest to poziom kaw od Mastro Antonio, ale powiedziałbym, że bardzo zbliżone do MK Fresh :)

"Produkt marki Auchan

Kawa palona ziarnista. 100% arabica. Kraj pochodzenia: Kolumbia

Kawa z Kolumbii ma charakterystyczny, wytrawnie orzechowy aromat i pełny smak. W filiżance da się wyczuć wyraźną kwasowość oraz słodycz dojrzałych owoców. Dzięki idealnej równowadze słodyczy, kwasowości i mocnego orzechowego aromatu kawy kolumbijskie są uważane za kawy kompletne."

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #236 dnia: 27 Styczeń 2018, 23:42:21 »
Kupiłem kiedyś Honduras i Brazylię. Ten pierwszy niestety mocno ociekający olejkami. Brazylia do przełknięcia, dość płaska, ale nie odrzuca. Moim zdaniem do FreshMK jednak daleko, ale ogólnie trend w poprawną stronę, co cieszy niezmiernie.

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #237 dnia: 27 Styczeń 2018, 23:53:37 »
Hm, dobrze mieć opinię zawodowca :) Jutro jak będę próbował Hondurasu przekonam się jak (czy) bardzo mój smak odbiega od normy :P

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #238 dnia: 27 Styczeń 2018, 23:56:57 »
Kimże ja jestem aby normy wyznaczać? Daj spokój. :) Że nie wspomnę o powtarzalności -- żadnej gwarancji, że nasze paczki będą z tego samego wsadu.

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Kawa z marketu - czy rzeczywiście nie da się jej pić?
« Odpowiedź #239 dnia: 28 Styczeń 2018, 19:05:34 »
Ok, dzisiaj 2 razy robiłem Honduras. 10 g / 100 g wody, 92 stopni woda, ok 1:40 parzenia.

Obie kawy (Kolumbia i Honduras),  jak dla mnie pijalne. Goryczka jest mało intensywna, a jak kawa trochę wystygnie to się pojawia jakaś tam kwasowość. Co najważniejsze - nie czuję żadnej spalenizny, ziemi itp - pod tym względem jest neutralna. Inna sprawa, że aby wyczuć coś więcej poza neutralnością, to trzeba się wysilić (przynajmniej u mnie). Etiopia Yirgacheffe oraz Las Lajas od Mastro Antonio miały bardzo wyczuwalne nuty owocowe i kwiatowe i choć nie potrafiłem ich poprawnie nazwać, to intensywność wyczuwałem. Tutaj nic w zasadzie nie czuję.

Jak na kawę za 10 zł - jak najbardziej ujdzie :P

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi