Pił to ktoś? Kawa w ziarnach z Auchan za 10 zł / 250 g. Przeglądałem półki z ciekawości, natknąłem się na te opakowania. Wziąłem do ręki i ze zdziwieniem stwierdziłem jaki piękny zapach wydobywa się z tych opakowań. Kupiłem również z ciekawości, po części po to, aby udowodnić sobie, że kawa za 10 zł nie może być dobra.
No cóż, zmieliłem Kolumbię, zaparzyłem standardowo w AP i poczęstowałem również żonę. Oboje stwierdziliśmy, że to jest całkiem pijalna kawa. Jest nieco ciemniej palona, da się odczuć nieco większą gorycz od jasnych i średnich paleń, ale - o dziwo - byłem w stanie wyczuć również jakieś orzechy, kawa była też lekko kwaskowata (szczególnie jak trochę ostygła), jakieś tam bliżej mi nie znane nuty owoców też poczułem. Spalenizny typowej dla Jacobsa czy Tchibo nie wyczułem, nic nie śmierdzi. Oczywiście, nie jest to poziom kaw od Mastro Antonio, ale powiedziałbym, że bardzo zbliżone do MK Fresh
"Produkt marki Auchan
Kawa palona ziarnista. 100% arabica. Kraj pochodzenia: Kolumbia
Kawa z Kolumbii ma charakterystyczny, wytrawnie orzechowy aromat i pełny smak. W filiżance da się wyczuć wyraźną kwasowość oraz słodycz dojrzałych owoców. Dzięki idealnej równowadze słodyczy, kwasowości i mocnego orzechowego aromatu kawy kolumbijskie są uważane za kawy kompletne."