Czajnik z gwizdkiem

[manfred]

Cześć nazywam się manfred i jestem bardzo zły. Moja żona z nudów wywalila do kosza gwizdek od mojego czajosa z Olkusza. Efekt był piorunujacy wydawało mi się ze pamiętam o postawionym czajniku  na gaz ale tylko mi się tak wydawało. Czajnika nie ma smród pozostał. Ktoś poleci nie duży ok 2l najlepiej z gwizdkiem zamontowanym  na stałe. Najważniejsze aby głośno gwizdal. I aby można było lac wodę przez dziubek. Proszę o pomoc tych którzy na własnej skórze sprawdzili te urządzenia.

[Fux]

A nie może być elektryczny?

[maro]

Może u manfreda często prąd wyłączają 

[manfred]

A nie może być elektryczny?

Nie może być bo to wiąże się również z zapomnieniem.

Może u manfreda często prąd wyłączają 

Co to jest prąd?

[KrzychK]

ale samoczynnie się wyłącza 
@prąd - to co masz w herbacie 

[manfred]

Czyli pozostaje mi allegro i kliknąć na zakładkę popularność. Liczyć na to że miliony nie mogą się mylić jak w przypadku much które siadają na kupska. Nie mniej dziękuję za pomoc.

[maro]

Ja Ci mogę polecić czajnik Wesco. Jest kilkanaście wzorów, gwizda głośno a nawet mega głośno. Ja kupiłem w Silicie Carfour Zakopianka.   

[manfred]

A który dokładnie sobie wybrałeś?

[maro]

Classic - ale to nie sobie tylko na prezent. Ja nie lubię hałasującego sprzętu 

[manfred]

Classic - ale to nie sobie tylko na prezent. Ja nie lubię hałasującego sprzętu 

Proszę o pomoc tych którzy na własnej skórze sprawdzili te urządzenia.

E głowę mi zawracasz

[maro]

Często bywam u właścicieli tego czajnika  więc spokojnie możesz uznać że "sprawdziłem go na własnej skórze" nawet dosłownie bo sie o niego oparzyłem 

[manfred]

Daj już spokój