Yyy, no nie. Te 40-60s. jest równie precyzyjne jak dwukrotne przelanie. Można się tak nauczyć, ale to niczego nie dowodzi. Jeśli chcesz wiedzieć co robisz, to potrzebujesz termometr, jeśli nie, to nie potrzebujesz w żadnej metodzie.
PS
Sławek Saran, którego cała kawa filtrowana stoi aeropressami, który aeropressem wygrał rok temu Mistrzostwa Polski Brewers Cup, który od 4 lat organizuje Mistrzostwa Polski Aeropress, w swojej metodzie (dostępna na wizytówkach jego kawiarni) zaleca: 92-95°C dla kaw z Afryki, 88-92°C dla kaw pozostałych.
Również Ilonka tą metodą wygrała MPA2014.
Na WAC masz przekrój od 35°C do 92°C, skąd pomysł trzymać się sztywno okolic 80°C i do tego pisać o tym komuś totalnie świeżemu w temacie?
W kawie temperatura jest ważna, niezależnie od metody.
Ok, jeszcze raz, bo nie dotarło. Producent zaleca jako standard temperaturę pomiędzy 80 a 85 stopni. To jest standard sugerowany przez producenta, po zapoznaniu się z którym można się bawić, bo wiesz jak to smakuje. Aeropress został skonstruowany w 2005 roku, czyli podejrzewam że projektant dłużej używa swojego produktu (włączając jeszcze fazę testów) niż p. Sławek Saran, Ilonka, Ben, Yao, George i cała reszta baristów na świecie. Skoro ulotka mówi jasno i wyraźnie z jakiego punktu zacząć swoja przygodę z AP to ja bym tak zaczął. Oczywiście nie trzeba - wolny wybór, można i parzyć herbatę, bo próbowałem. Można i użyć plasterka pomarańczy zamiast filtra, ale nie polecam innej receptury na start, niż firmowa i nie muszę się z tego tłumaczyć. Jak coś mi nie będzie smakować, to albo zmienię sobie mielenie albo temperaturę albo zacznę parzyć w tej dziurze tłoka. Nie ma to znaczenia. Jest to tylko wyjście od czegoś co poleca firma, a w którą stronę później się popłynie już tylko zależy od nas. Obawiam się, że prościej wytłumaczyć tego już nie mogę.
Z resztą podałeś link do b.ciekawego przepisu Martina. No i dobrze - mamy 80g wody w temperaturze 35 stopni i 135 w 92, gdzie później mieszamy obie. Ostateczna temperatura kawy w kubku po zakończeniu to będzie jakieś powiedzmy 73 (strzelam). Ów Martin nawet nie wygrał tego konkursu, gdyż zajął drugie miejsce. Wygrał Shuichi i jego 78 stopni. No i co z tego właściwie. Jury za 5 lat podejmie inną decyzję, że akurat w tym roku promujemy ten przepis. Co z tego, że Sławek Saran wygrał Mistrzostwa Polski Brewers Cup skoro mówimy o skali naszego kraju, a gdzie tam cała rzesza baristów z całego świata, którzy może też mają ciekawe pomysły a z oczywistych przyczyn w Mistrzostwach PL nie startowali.
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Martina Karabinos? Nie.
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Sawka Sarana? Nie.
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Filipa Kucharczyka ? Nie. (mimo, że jeden z moich ulubionych)
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis z ulotki polecany przez producenta? Tak.
Pozdrawiam