Poradnik - co i jak pić. Czyli wprowadzanie w świat kawy.

[siewcu]

Trochę jest tu namieszane.

Jeśli obawiasz metody alternatywne, to pewna ich część powinna zostać określona jako „metody przelewowe”, a następnie rozgałęzienie na ekspresy przelewowe i drippery (a nie dripy).

Dalej: chemex to nie jest osobna metoda alternatywa, to po prostu jeden z dripperów należących do segmentu metod przelewowych. Chcąc utrzymać zastosowaną składnię powinieneś również wymienić jako osobne metody V60, kalitę, melitę, wilfę, clevera i setki innych dripperów. Bezsens. Tak samo zresztą jak phin.

Next: chemex nie wymaga osobnego dzbanka. Ba, nie jest sprawa, która powinna być wymieniona jako coś, co odróżnia go od innych dripperów, bo nie ma to żadnego wpływu na efekt finalny. Raczej powinno się skupić na omówieniu różnic w charakterystyce naparów przyrządzonych między nim, a np. v60 i kalitą.

I na koniec warto podać zakres dozy w jakim użytkownik może lawirować, tj. 5.5-7g/100g zamiast mówić o sztywnym 6/100.

To idąc Twoim schematem, chemex nie jest zaparzaczem tak samo jak v60, kalita, clever etc. A chemex zaparzaczem jest(tak jak i reszta wspomnianych), co nie znaczy, że nie można uzyskać podobnych efektów np w V60 - ale chemex charakteryzuje się właśnie dzbankiem. A to, że można go zastąpić karafką z biedronki za 20 zł to już inna kwestia. BTW - pogrzeb w internecie czy chemex jest nazywany dripperem tak jak v60/kalita/melita/clever/etc.

A co do dozy... Wszędzie wyjściowa doza to 6 g, ale nie jest to równoznaczne z tym, że jest to jedyna możliwa. Każdy może operować dowolnie w każdą stronę, natomiast trzeba mieć jakiś punkt wyjścia, a uważam, że w takim przypadku lepiej trzymać się utartych schematów.

[siewcu]

No i tu jest pies pogrzebany. Mamy po prostu odmienny pogląd na błędy. Jeśli ktoś popełnia błąd to ja staram mu się wytłumaczyć jakie są fakty i przede wszystkim postarać się zrozumieć dlaczego tak powiedział/zrobił/napisał. Wiele może być takich czynników: niezrozumienie tematu, brak wiedzy, błędnie powtarzane mity, czy po prostu ludzki błąd, jaki popełniłem.
Ty mówisz "Bzdura" i liczysz na to, że ktoś przez to zacznie szukać i zrozumie co jest nie tak. Spoko, nie rozumiem, ale szanuje.

Jeśli chodzi o mielenie kilka dni wcześniej pod filter, nawet aeropress, testowałem wielokrotnie, nawet sprawdzając TDS i wiem, że to prawda.
Dowód: [...] Link do artykułu: https://prima-coffee.com/learn/article/grinder-basics/is-it-always-better-grind-fresh

Więcej możesz poszukać sam

To testowałeś czy znalazłeś w artykule?

[manfred]

Jesli ma ktoś kupić to najtańsze Ascaso, a pije sam bądź z rodzina powyżej trzech espresso (250g kawy do 5 dni) to lepszym rozwiązaniem jest poprosić w kawiarni by zmielili na EK43 i dobierać dozę i tamping pod preferencje smakowe.

Jeśli chodzi o mielenie kilka dni wcześniej pod filter, nawet aeropress, testowałem wielokrotnie, nawet sprawdzając TDS i wiem, że to prawda.

Widzę że kolega ma rozdwojenie jaźni. To właściwie o czym Ty piszesz o espresso czy o aeropresie czy pod filter jak tam napisałeś bo się już gubię.

[Shaggy_Paw]

To idąc Twoim schematem, chemex nie jest zaparzaczem tak samo jak v60, kalita, clever etc. A chemex zaparzaczem jest(tak jak i reszta wspomnianych),

A czy ja gdzieś napisałem, że nie jest?
Wyjaśnij mi natomiast logikę składni:
- Drip
- chemex
- phin
- (...)

Bo:
Albo pisząc "drip" miałeś na myśli hario V60, i wtedy całość wyglądała by OK gdyby zamiast hasła "drip" było właśnie V60;

albo pisząc "drip" miałeś na myśli "drippery", czyli ogół zaparzaczy manualnych/przelewowych/grawitacyjnych/"filtrów"/pour-over'ów/etc i wtedy taka składnia nie ma kompletnie sensu. Jasne, każdy dripper ma inną charakterysykę, wymaga ciut innego przemiału, różni się pewnymi niuansami (konstrukcją/typem filtrów) etc, ale przygotowując klasyfikację urządzeń do zaparzania kawy ze względu na rodzaj mieszczą się one pod jednym hasłem

ale chemex charakteryzuje się właśnie dzbankiem

Eh no tak... pisząc "dzbanek" miałeś na myśli sam chemex... a ja odczytałem to jako wymóg serwera 🙈

[Szczympek]

No i tu jest pies pogrzebany. Mamy po prostu odmienny pogląd na błędy. Jeśli ktoś popełnia błąd to ja staram mu się wytłumaczyć jakie są fakty i przede wszystkim postarać się zrozumieć dlaczego tak powiedział/zrobił/napisał. Wiele może być takich czynników: niezrozumienie tematu, brak wiedzy, błędnie powtarzane mity, czy po prostu ludzki błąd, jaki popełniłem.
Ty mówisz "Bzdura" i liczysz na to, że ktoś przez to zacznie szukać i zrozumie co jest nie tak. Spoko, nie rozumiem, ale szanuje.

Jeśli chodzi o mielenie kilka dni wcześniej pod filter, nawet aeropress, testowałem wielokrotnie, nawet sprawdzając TDS i wiem, że to prawda.
Dowód: [...] Link do artykułu: https://prima-coffee.com/learn/article/grinder-basics/is-it-always-better-grind-fresh

Więcej możesz poszukać sam

To testowałeś czy znalazłeś w artykule?

To z artykułu. Niestety nie mam żadnych swoich grafik czy wykresów.

Widzę że kolega ma rozdwojenie jaźni. To właściwie o czym Ty piszesz o espresso czy o aeropresie czy pod filter jak tam napisałeś bo się już gubię.

Po pierwsze "kolego" nie obrażaj, bardzo proszę.
Po drugie, bądź konsekwentny i:

Wykaż trochę zaangażowania i poszukaj (...) Mam wrażenie że nigdy tego nie robiłeś

[siewcu]

albo pisząc "drip" miałeś na myśli "drippery", czyli ogół zaparzaczy manualnych/przelewowych/grawitacyjnych/"filtrów"/pour-over'ów/etc i wtedy taka składnia nie ma kompletnie sensu. Jasne, każdy dripper ma inną charakterysykę, wymaga ciut innego przemiału, różni się pewnymi niuansami (konstrukcją/typem filtrów) etc, ale przygotowując klasyfikację urządzeń do zaparzania kawy ze względu na rodzaj mieszczą się one pod jednym hasłem

ale chemex charakteryzuje się właśnie dzbankiem

Eh no tak... pisząc "dzbanek" miałeś na myśli sam chemex... a ja odczytałem to jako wymóg serwera 🙈

Tak, pomyliłem w całości drip z dripperem. Późno było, a że V60 jest głównie określane w sklepach jako drip, a nie dripper, to takiego słowa użyłem. A chemex to chemex, ładny dzbanek Ale tam i tak się o filtry rozchodzi, choć z tego co pamiętam to jeszcze jedna rzecz się z tym konkretnym dzbankiem wiązała - tylko nie pamiętam o co chodziło...

[manfred]

Po pierwsze "kolego" nie obrażaj, bardzo proszę.
Po drugie, bądź konsekwentny i:

Poddaję się masz we wszystkim rację.

[Shaggy_Paw]

Tak, pomyliłem w całości drip z dripperem. Późno było, a że V60 jest głównie określane w sklepach jako drip, a nie dripper, to takiego słowa użyłem.

Ja wiem, można by powiedzieć: czepia się pierdół. Tak, nasz język trochę nie nadąża ("filtr do kawy" na półce śmiesznie wygląda), więc jeśli już korzystamy z zapożyczeń, to nie zmieniajmy ich po drodze. Jeśli  tekst ma awansować do miana kompendium wiedzy, artykułu z którego inni będą zdobywać podstawowe informacje, to tekst powinien być doszlifowany a nie utwierdzać błędne nazewnictwo. To trochę tak jak z "włączać" i "włanczać" 😜🙈

choć z tego co pamiętam to jeszcze jedna rzecz się z tym konkretnym dzbankiem wiązała - tylko nie pamiętam o co chodziło..

A nie chodzi jeszcze przypadkiem o "dzióbek" który to (podobno) gwarantuje odpowiedni przepływ powietrza?

[Tedi]

Jak jest to możliwe, proszę zrobić z tych cytatów nowy w odpowiednim miejscu temat.

3. Czasem, ale czasem młynek jest zbędny. Jesli ma ktoś kupić to najtańsze Ascaso, a pije sam bądź z rodzina powyżej trzech espresso (250g kawy do 5 dni) to lepszym rozwiązaniem jest poprosić w kawiarni by zmielili na EK43 i dobierać dozę i tamping pod preferencje smakowe.

Kawa zmielona wietrzeje w ciągu 15 minut od zmielenia. Takiego rozwiązania nie należy sugerować. Z tych 250 g następnego dnia po zmieleniu będzie można zrobić tylko zalewajkę.

Hehe. Be ze Du ra.
Polecam blog coffeedesku i jakiekolwiek nowe informacje na ten temat. No i jak mistrz świata aeropressu mógł zmielić kawę dzień wcześniej i wygrać 

Osobiście nie interesuje mnie kto w necie co pisze. Wyjątkiem jest to forum.
Wietrzenie kawy a wpływ na smak , temu tematu poświeciłem dość sporo swojego czasu i kawy również. Mam swoje zdanie.
Co do mistrza, czy on przez ten "zabieg" nie chciał kawy bardziej wyrównać smakowo.    Lub coś co zbyt silnie w smaku dominowało złagodzić.

[manfred]

Co do mistrza, czy on przez ten "zabieg" nie chciał kawy bardziej wyrównać smakowo.    Lub coś co zbyt silnie w smaku dominowało złagodzić.

No ale mistrz zabieg ten zastosował w aero a nie w espresso a to chyba jest różnica.

[Tedi]

No ale mistrz zabieg ten zastosował w aero a nie w espresso a to chyba jest różnica.

Masz rację. Lecz pokaźna paleta smaków kawy zaczyna się od znacznie grubszego przemiału niż pod espresso. Stosuje się pod ten cel niższa temperaturę.

[WS]

Lecz pokaźna paleta smaków kawy zaczyna się od znacznie grubszego przemiału niż pod espresso. Stosuje się pod ten cel niższa temperaturę.

To nieprawda. Z drobniejszego przemiału można więcej wyekstrahować, i na pewno nie niższą temperaturą.

Stosuje się pod ten cel niższa temperaturę.

A na forum używa się języka polskiego.

[Tedi]

Cytat: Tedi w Dzisiaj o 22:32:19
Lecz pokaźna paleta smaków kawy zaczyna się od znacznie grubszego przemiału niż pod espresso. Stosuje się pod ten cel niższa temperaturę.

To nieprawda. Z drobniejszego przemiału można więcej wyekstrahować, i na pewno nie niższą temperaturą.

Mówiąc po "Polsku" teoretycznie masz rację, bo sterylność podczas ekstrakcji jest zapewniona na 100%.
Jak tak nie jest, czyli po mojemu "gawarit pa ruski" to rusek ma rację.

[WS]

Że też Ty sam siebie potrafisz zrozumieć. O co Ci właściwie chodzi?

[Spinacz]

Kolejny raz proszę o skupienie się na meritum wątku.

Jak pisałem wcześniej rtykuł jest napisany dla osób mało znających świat kawy, stąd liczne uproszczenia i "język niespecjalistyczny". Niemniej wiadomo jak trudno jest fachowcowi pisać/mówić tak, aby zrozumieli go dyletanci (namówcie inżyniera, żeby wytłumaczył jakieś zagadnienie bez użycia wzorów, wykresów i tabel  ). Winniśmy raczej skupić się na maksymalnym uproszczeniu artykułu, nawet godząc się na niewielkie przekłamania.