Autor Wątek: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder  (Przeczytany 25922 razy)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #45 dnia: 21 Marzec 2016, 12:02:27 »
daje znacznie mocniejszą spoinę
Dzięki za info, akurat poxi miałem w domu, jeśli puści to spróbuję distalem.

Offline shq

  • Wiadomości: 7
  • Ekspres: v60, aeropress
  • Młynek: Zassenhaus Quito
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #46 dnia: 24 Marzec 2016, 20:11:46 »
tak z ciekawosci, jakich ustawien w quito uzywacie pod dripa i aeropressa? przesiadlem sie ze skertona i mimo dokladnej regulacji w quito jakos nie moge go wyczuc

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #47 dnia: 24 Marzec 2016, 20:59:09 »
ja jestem z tych eksperymentujących, u których nie zjesz nigdy tego samego dwa razy i podobnie mam z kawą. Także co mi przyjdzie do głowy to kombinuję. W przypadku AP poruszam się w przedziale między 4 a 14 kliknięć. Pod napary z czasem 1:45-2:00 minuty 7 g kawy/100 g wody,  to ostatnio używam 8 kliknięć (bez odsiewania). Przy czym pierwsze kliknięcie gdy w miarę swobodnie poruszają się żarna liczę jako zerowe. Więc jest to tak na prawdę 9 od odblokowania.

Pod dripa to masz jeszcze więcej zmiennych bo zależy jaki czas chcesz uzyskać i objętość, jak polewasz wodę. Każda kawa inaczej będzie też filtrować, ale na ogół poruszam się w przelewie V60-02 między 10[11] a 15[16] kliknięć. Przy przelewach w okolicach 250ml i 3 minutach całkowitego czasu, to często wychodzi mi 12-13 [13-14] kliknięć.

*W kwadratowych nawiasach liczone od odblokowania.
« Ostatnia zmiana: 24 Marzec 2016, 21:11:16 wysłana przez krystians »

Offline Sala Mężczyzna

  • Wiadomości: 378
  • Ekspres: ASCASO ARC; Chemex, Aeropress; Drip V01;02; Phin
  • Młynek: Mahlkonig Tanzania; MKIII
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #48 dnia: 25 Marzec 2016, 15:24:19 »
Ja w Panamie podobnie, pod dripa 250 ml i czas do 3 minut dokładnie 14 kliknięć od zablokowania

qba

  • Gość
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #49 dnia: 26 Marzec 2016, 18:13:31 »
To ciekawe... Ja na Quito około 35 kliknięć pod dripa 2:30/300ml. Pod espresso 4-5 kliknięć

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #50 dnia: 26 Marzec 2016, 19:11:45 »
35? toż to gruz i garstka pyłu.. dziwię się że tak wolno przepływa, chyba że te 2:30 parzysz w czymś w stylu clevera.

qba

  • Gość
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #51 dnia: 27 Marzec 2016, 19:38:48 »
V60-02, filtry Hario, swieża kawa. Imbryk do herbaty "podrasowany" aby zmniejszyć przepływ. Widać, że muszę popracować nad technika...

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #52 dnia: 28 Marzec 2016, 01:08:28 »
Jeśli jesteś zadowolony z rezultatu, to zmieniać nie trzeba. W końcu po to pije się żeby smakowało. Ja chyba nigdy nie doszedłem nawet do 20 klików przy 500ml przelewie, dlatego się dziwię. Sam używam jednolitrowego imbryka herbacianego i nie narzekam, pewnie pro konewka wygodniejsza, ale rozwiązanie alternatywne nie jest złe, zajmuje mniej miejsca i jest jakieś 6x tańsze :)

Offline antsaren Mężczyzna

  • Wiadomości: 56
  • Ekspres: Kawiarka, AP, APgo, FP, v60, Gabi, kbg741, MELITTA 1011-04
  • Młynek: C40, Bodum Bistro, Zassenhaus Quito, BCG152SK
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #53 dnia: 21 Październik 2017, 10:30:19 »
Powiedzcie mi proszę jak określa się moment odblokowania. Tzn. klik 0 oznacza, że rączką można obracać ale słychać dźwięk trącego metalu, przełączenie na klik 1 oznacza że rączka obraca się swobodnie? Czy też skręcamy do poziomu że rączką nie jesteśmy w stanie ruszyć w ogóle?

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #54 dnia: 21 Październik 2017, 15:21:15 »
Ja liczę od odblokowania żaren, czyli moment gdy korbka sama spada. Większość ludzi liczy ten moment jako pierwszy klik, rzadziej zdarza się też że odblokowanie żaren liczone jest jako punkt zerowy.
Tak, w Zassenhausie bez zasypanych ziaren może być miejscami słychać ocieranie żaren, przy ustawionym drobnym przemiale.
« Ostatnia zmiana: 21 Październik 2017, 15:25:59 wysłana przez krystians »

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5085
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Październik 2017, 16:22:25 »
Jeśli tak liczą to już wiem dlaczego ja w C40 byłem na 32 kliku przy 24-26 u reszty - dla mnie 0 było dosłownym 0, czyli blokadą pokrętła...

Offline antsaren Mężczyzna

  • Wiadomości: 56
  • Ekspres: Kawiarka, AP, APgo, FP, v60, Gabi, kbg741, MELITTA 1011-04
  • Młynek: C40, Bodum Bistro, Zassenhaus Quito, BCG152SK
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Listopad 2017, 10:05:47 »
Ostatnio eksperymentuję z różnym przemiałem i wydaje mi się, że dobrym pomysłem przy nowej kawie byłby najpierw mały cupping żebym wiedział czego mogę się spodziewać. Jaki powinienem w tym momencie zrobić przemiał? Rozumiem że powinno być grubiej niż do dripa?

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Listopad 2017, 10:54:47 »
The coffee used for cupping shall be ground so that 70-75 percent of the grinds pass through the 20 mesh sieve.

Czyli dość drobno, coś jak cukier, taki zwykły, nie kryształ.

20 mesh to 850um. W Kruve są sita 800um i 900um. Można sprawdzić.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #58 dnia: 21 Listopad 2017, 12:13:36 »
Czyli z tego wynika że 25 - 30% powinno być większej frakcji niż 0,85mm. Zastanawiam się jak to odnieść mając sitka 0,8 i 0,9 ?
Ja tak na prawdę dochodziłem eksperymentalnie do przemiału cuppingowego.  Starałem się żeby właśnie wielkość cząsteczek była między 0,5 a 1 mm z przewagą w stronę 1mm. W miarę dobrze to widać jak się przemiał rozsypie na papierze milimetrowym, a najlepiej zrobić tego zdjęcie i zobaczyć powiększenie na monitorze. Potem robiłem z kilku zbliżonych przemiałów cupping i sprawdzałem jak się zaparzy.
Jak już ustalisz jakiś przemiał to za każdym razem po prostu mielisz tak samo. U mnie w Quito, to było gdzieś bodajże na 17 kliku liczonym od odblokowania żaren. Co niestety nie znaczy, że w innym egzemplarzu  będzie tak samo.

Kiedyś pożyczyłem refraktometr i byłem bardzo zaskoczony, że kawy z różnych palarni, kontynentów i obróbki zmielone tym samym młynkiem, na tych samych ustawieniach, po zaparzeniu w cuppingu dają taką samą ekstrakcję. To sprawia, że cupping jest tak świetną metodą do powtarzalnego zaparzania jak i porównywania różnych ziaren. Dlatego w tym wypadku jak przyjmie się już jakąś procedurę, to dobrze jest ją zawsze wykonywać tak samo.
« Ostatnia zmiana: 21 Listopad 2017, 12:38:58 wysłana przez krystians »

Offline antsaren Mężczyzna

  • Wiadomości: 56
  • Ekspres: Kawiarka, AP, APgo, FP, v60, Gabi, kbg741, MELITTA 1011-04
  • Młynek: C40, Bodum Bistro, Zassenhaus Quito, BCG152SK
Odp: Domowy test młynka Zassenhaus Quito i Rhinowares Hand Coffee Grinder
« Odpowiedź #59 dnia: 21 Listopad 2017, 15:41:24 »
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! To będę eksperymentował, spróbuję z papierem milimetrowym i wypracować sobie jakąś powtarzalną metodę. Jako początkującemu dobranie przemiału do metody sprawia mi największą trudność.:)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi