forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: lian w 06 Październik 2017, 12:10:56
-
Cześć,
Pewnie w necie gdzieś siedzi, ale trafiam na ogólniki na temat odkamieniania.
Mój cimbali d3 jest podłączony do instalacji wodociągowej i nie mogę wsypać środka odkamieniającego do ujęcia wody.
Zostaje więc sposób żeby zaślepić portafilter i co 5sek włączać i wyłączać parzenie kawy, tak jak to w wielu miejscach jest opisane.
Mam jednak wątpliwości. Czy faktycznie taki sposób odkamieni bojler? Mój ekspres jest stary i służył kiedyś w kawiarni. Jak sądzę, raczej był wołem roboczym i wymaga gruntownego wyczyszczenia, odkamienienia.
Jak to zrobić? W grę wchodzi rozbiórka z mojej strony.
Dodam, że czasem podczas parzenia nie leci woda lub tylko trochę. Dopiero kolejne parzenie jest "prawidłowe", jednakże różnice w objętości espresso są zawsze, sądzę więc że jest zakamieniony.
pzdr
-
Tak mi przyszło do głowy jakiś zbiornik stawiasz na odpowiednią wysokość (prawo Pascala), odpowiednia końcówka i masz wodę pod ciśnieniem, wlewasz do niego wodę z kwaskiem i jest :), reszta jak w ekspresie ze zbiornikiem na wodę.
-
On ma chyba nawet pompkę w środku, to tym bardziej powinno być ok. Sposób dobry bo prosty. Zastanawiałem się jednak czy nie ma jakiegoś specjalnego wpustudo bojlera żeby można go było otworzyć albo coś.
-
Łoł, łoł, łoł. To jest HX? To tak nie działa, przecież mielibyście bojler pełen kawy gdyby to tak działało. Najlepiej wszystko rozkręcić i wtedy do kwasu.
-
Dokładnie, demontaż całości, choć to naprawdę grube przedsięwzięcie...
-
Łoł, łoł, łoł. To jest HX?
Tak, to jest HX. To jest taka maszyna https://sprzedajemy.pl/ekspres-cisnieniowy-la-cimbali-junior-m21-poznan-3d3332-nr36907912
Metoda z wpompowaniem płynu do bojlera nie jest dobra? Dlaczego? Czy raczej chodzi o to, że można ją zastosować, ale nie będzie to skuteczne? Mniemam że zakamienieniu uległa część "obwodów" transportujących wodę do parzenia kawy a nie ta od grzałek.
-
Źle zacytowałeś. HX to wymiennik ciepła - w bojlerze idzie długa rurka zamoczona w wodzie, ogrzewana wodą w bojlerze nagrzaną do ponad 100 stopni. Woda, która idzie na grupię grzeje się stojąc w niej i przepływając przez nią. Czyszczenie tego wymaga czasu i jakichś umiejętności manualnych + trochę części - uszczelki, podkładki itp.
-
Tak, już doczytałem. To jest HX. Konkretnie to https://sprzedajemy.pl/ekspres-cisnieniowy-la-cimbali-junior-m21-poznan-3d3332-nr36907912
-
Głupio to zabrzmi, ale jestem człowiekiem techniki. Wszystko chcę zrobić sam, bo cały ekspres wpisuje się w moją prywatną ideę, że kupuję tylko urządzenia, które odpowiednio serwisowane są wieczne.
Więc co tam trzeba zrobić?
Mam tę grupę wykręcić, rozkręcić wszystko do najmniejszej śrubki, przeczyścić itd? To wystarczy? Bo oczyma wyobraźni widzę kamień w dalszych przewodach itd.
-
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8.msg115818#msg115818 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8.msg115818#msg115818)
ja np. to zrobiłem po zakupie, chociaż wyglądał na czysty, więc nie wiem czy to działa czy nie, jedni polecają, drudzy nie. Wiem że jak teściowa co pół roku uruchamia pralkę z 2 butelkami octu, to grzałkę ma jak nową i cały środek w pralce. (pralka 12 letnia)
-
Porządne odkamienianie to całkowity demontaż ekspresu. Wyjęcie bojlera, wyjęcie grzałki, demontaż elektrozaworów, rozmontowanie grupy kawowej itd. Zakamienione elementy zanurzyć w kwasie. Następnie dobrze wypłukać i zmontować z nowymi uszczelkami. Kupa roboty...
-
Mi taka operacja zajęła chyba 3 dni, i nie wiem czy dłużej rozbierałem i składałem czy odkamieniałem...
-
Kupiłem astorie, podobno z kawiarni a okazało się że z biura... każdy sam kawe robił :) i nikt chyba nie serwisował, z tego co wiem to ekspres ma jakieś 2,5 roku, obejrzyj film jak wyglądała grzałka.
https://www.youtube.com/watch?v=xmCDglo34fA (https://www.youtube.com/watch?v=xmCDglo34fA)
Dodatkowo z bojlera , chłopak co mi go odkamieniał wyciągnął reklamówkę kamienia kotłowego i innego świństwa. Łącznie na odkamienienie tego ekspresu poszło 2 opakowania proszku, nie wiem czy 2x1kg czy 2x0,5 ale tak czy inaczej nie wyobrażam sobie próby wpompowywania tego przez PF czy jakoś inaczej.
Jak piszą przemówcy: rozkręcić, sprawdzisz sobie od razu uszczelki itp, odkamienić i skręcić.
Jak nie masz w czym tego moczyć to kup sobie dużą kastę do cementu-betonu w sklepie budowlanym
-
Głupio to zabrzmi, ale jestem człowiekiem techniki.
Eee tam. Wcale nie głupio. To dobrze, że są ludzie dający drugie życie sprzętom. Każdy ekspres można próbować odkamienić nie rozbierając go. Tylko jaki będzie efekt? Raczej mizerny. Tak można robić, gdy wiesz jaką masz wodę i odpowiednio często będziesz odkamieniał. Zdejmij wszystkie blachy obudowy, zrób jak najwięcej zdjęć (teraz to nie problem). Narysuj sobie schemat, co znakomicie ułatwi późniejszy montaż. Rozbierz ekspres do najmniejszej śrubki fotografując i opisując poszczególne elementy. To co ma kontakt z wodą włóż do odkamieniacza. Pamiętaj, żeby nie był zbyt gorący i zbyt długo nie działał na elementy miedziane. Uszczelki zmierz dokładnie i poszukaj nowych. Kup odkamieniacz, środek do likwidacji osadów kawowych, smary itp. Nie powinno być z tym problemu. Nie zapomnij o rozebraniu elektrozaworów. Oceń wszystko to co wyjmiesz z odkamieniacza i Cafizy. Tutaj nie ma kompromisów, jeśli jakaś rurka, zawór czy grzałka budzi wątpliwość, trzeba to wymienić. Reanimacja ekspresu nie polega tylko na odkamienianiu i wyczyszczeniu. Trzeba ocenić ramę i ją ewentualnie wypiaskować i pomalować. Z obudową też trzeba coś zrobić, żeby ładny był. To, co jest pokryte chromem a już nieciekawie wygląda, też trzeba chromować na nowo. To jest przedsięwzięcie dość poważne i niestety kosztowne, ale w zależności od włożonej pracy i staranności, efekt może być zaskakujący. Powodzenia.
-
Ja też będę Ci polecał demontaż, czyszczenie/odkamienianie i ponowne złożenie do kupy. Jeśli poświęcisz na to 3h przez 3 dni, to powinno się udać. Rzeczywiście w środku może być bardzo źle. Ale nawet, jeśli nie będzie, to poznasz jak ekspres działa, którędy płynie woda itd. Dla człowieka techniki to przednia zabawa ;) Czyli jak to pisze Janusz:
Kupa roboty...
Ale jakiej ciekawej roboty :)
-
Jestem za. Ponieważ mam drugi taki sam ekspres to posłuży mi jako schemat 3D jakby co. Zabawę zacznę za tydzień. Pewnie pojawią się pytania.
-
3 godziny przez 3 dni to może być mało ;)
-
Cześć,
Wracam do tematu, który założyłem jakiś czas temu. Dopiero teraz zabrałem się za remont. Działania poprzedziłem zakupem filtra R8 żeby zobaczyć jako to wpłynie na smak kawy bez czyszczenia ekspresu.
Wczoraj rozebrałem ekspres. Sporo roboty będzie. Już widać pewne elementy do wymiany. Np. styki zasilania grzałki nadpalone, jestam taki czarny cylindryczny element, który pękł.
Kamienia jest bardzo dużo, niewyobrażalne że przez to wszystko przepływa kawa do picia.
Ale mam inne pytanie. Chciałbym rozumieć jak to wszystko działa, skoro już wchodzę głębiej w mechanikę tego.
Nie rozumiem zasady działania części "kawowej". Wykręciłem z bojlera całą grupę wraz z wymiennikiem ciepła. Widzę gdzie doprowadzona jest woda, z boku, potem ta woda wydostaje się do wnętrza wymiennika, tam jest ogrzewana i powinna powracać. Tylko że nie mogę zlokalizować jakiegoś otworu czy powrotu tej wody. Szukam jej ujścia, tej gorącej wody w obszarze wydrążenia w środkowej części tego całego elementu, na wysokości bocznego elektrozaworu. Bo tam jest taki cylinder żeliwny który odkręca się dużym imbusem. I wewnątrz tego otworu wyraźnie widać otwór prowadzący do grupy/prysznica. Ale którędy dostaje się woda do tego miejsca? Na tej wysokości jest elektrozawór podłączony do wody, ok, Ale to wtedy ta woda z wnętrza wymiennika nie idzie do kawy? Sądziłem że ta woda jest płynem do picia. Bo to co teraz widzę sugeruje że woda z wymiennika ma zazadanie tylko ogrzać cały ten duży mosiężny korpus? A woda lecąca od elektrozaworu ogrzewa się w korpusie? Dziwne by to było dla mnie trochę.
Nie rozumiem tego do końca.
Dlatego jeśli ktoś dysponuje fajnym linkiem lub materiałami, które tłumaczą działanie tego procesu, będę bardzo wdzięczny.
-
O to mi chodziło, tylko jakoś tego w praktyce nie widze. Jeszcze popatrzę.
http://coffeegeek.com/images/12911/CimHX3.gif
-
Widzę, że mój wątek zaczyna przypominać bloga.
Ale mam kolejne pytanie dot. czyszczenia.
Przede wszystkim kąpiele w occie okazały się nieskuteczne. W moim przypadku zadziałał kwasek cytrynowy. Wziąłem bojler, grupę, różne rurki wrzuciłem do dużej kuwety, wsypałem 10 opakowań kwasku cytrynowego i całość zalałem wrzątkiem. Odchodzi kamień, rozpuszcza się.
Niepokoi mnie coś innego. Widać że w różnych miejscach zostaje czarny osad. Mniemam że to od kawy. Jak przejadę to gąbką, to jakby schodzi. Ale rzecz w tym, żeby znaleźć metodę na płukanie tego samoistne bez mechanicznego doczyszczania - przecież tak właśnie zasyfione są kanaliki w grupie i rurkach.
Co polecacie, coś o mocy totalnej?
-
Zrób to samo co z kwaskiem tylko zamiast kwasku użyj cafizy czy innej zasady do czyszczenia grupy. Ewentualnie pokrusz tabletkę do zmywarki.
Marek.
-
Porządne odkamienianie to całkowity demontaż ekspresu. Wyjęcie bojlera, wyjęcie grzałki, demontaż elektrozaworów, rozmontowanie grupy kawowej itd. Zakamienione elementy zanurzyć w kwasie. Następnie dobrze wypłukać i zmontować z nowymi uszczelkami. Kupa roboty...
Jest tak jak piszesz Januszu. Ja jeszcze będę miał w 2 GR dodatkowo malowanie ocynkowanych blach plus polerowanie obudowy na wysoki połysk.
-
Widać że w różnych miejscach zostaje czarny osad. Mniemam że to od kawy.
Kawa to co najwyżej w grupie lub zaworze trójdrożnym może się pojawić. Jak czarne jest w bojlerach czy wymiennikach to raczej inne osady czy to z zanieczyszczenia wody czy pochodzenia organicznego. Możesz spróbować to potraktować roztworem sody oczyszczonej. A jak i to nie zadziała to pozostaje mechanicznie.
-
Będę próbować dziś z sodą.
Jest coś jeszcze co mnie nie pokoi. Po kąpieli kwaskiem cytrynowym zostaje na elementach miedzianych taki pomarańczowymatowy miedziany osad. Jakby jakiś tlenek albo sole. Gdy szoruję to gąbeczką, to ten nalot schodzi. Czy to jest groźne? W sensie: czy przez takie powierzchnie może przepływać woda do kawy? A może jest jakiś kolejny środek, który to usunie?
-
Pewnie za długo w kwasie. Najlepiej wypolerować na połysk, bo jak pozostanie porowate to kamień szybciej wejdzie.
-
Ale jak polerować rurki w środku?
Na czarny osad zastosowałem sodę. Z grupy wyciekły nieprawdopodobne ilości czarnej materii, cała miska była czarna. Trzeba ten zabieg powtórzyć
-
Czyli środek słabo zasadowy to usuwał.
Kup Cafize do czyszczenia grupy, niewiele tego srodka wystaczy do wyczyszczenia tego osadu.
Przyda się na przyszłość do czyszczenia grupy.
-
Cześć,
Pewnie w necie gdzieś siedzi, ale trafiam na ogólniki na temat odkamieniania.
Mój cimbali d3 jest podłączony do instalacji wodociągowej i nie mogę wsypać środka odkamieniającego do ujęcia wody.
Zostaje więc sposób żeby zaślepić portafilter i co 5sek włączać i wyłączać parzenie kawy, tak jak to w wielu miejscach jest opisane.
Mam jednak wątpliwości. Czy faktycznie taki sposób odkamieni bojler? Mój ekspres jest stary i służył kiedyś w kawiarni. Jak sądzę, raczej był wołem roboczym i wymaga gruntownego wyczyszczenia, odkamienienia.
Jak to zrobić? W grę wchodzi rozbiórka z mojej strony.
Dodam, że czasem podczas parzenia nie leci woda lub tylko trochę. Dopiero kolejne parzenie jest "prawidłowe", jednakże różnice w objętości espresso są zawsze, sądzę więc że jest zakamieniony.
pzdr
Zakładanie ślepego sitka służy właśnie do robienia backflushy i czyszczenia grupy nie z kamienia a z osadów kawowych.
I służą do tego środki zasadowe.
-
Składam to wszystko do kupy. Mam kilka pytań dot. działania HX:
1. Jaka jest funkcja presostatu i termometru w bojlerze? Czy sam presostat nie wystarczy do regulacji temperatury? Presostat steruje chyba grzałką. To termometr steruje czym?
2. Jak regulować temperaturę parzenia kawy w taki sposób żeby ustawić przepisową temp. do espresso? presostatem właśnie? Ale jak to mierzyć? Czy istnieje w grupie jakiś reprezentatywny punkt do pomiaru temperatury?