Aeropress

[deskowy]

W sklepie (linku nie zamieszczam, ale pewnie znany) piszą, że AP jest producenta "AeroPress, Inc." Rozumiem, że to właśnie ten? Brązowy ze złotym napisem AP.

@edit lokalna kawiarnia potwierdziła, że jutro mają dostawę AP od Aerobie, za 120 zł szt. czyli najprościej pójdę na kawę i kupie AP.

Tak, wszystko się zgadza, AP jest obecnie produkowany przez AeroPress inc., jakiś czas temu zmienili nazwę z Aerobie, zajmowali się też produkcją zabawek sportowych, ten departament został kupiony przez inną firmę, a AeroPress został w rękach Pana Adlera (wynalazcy AP). Jest to jedyny producent oryginalnych AeroPressów, obecnie brązowy ze złotym nadrukiem. Wcześniejsze wersje były z niebieskim nadrukiem i bardziej przezroczystym plastikiem, ale obecnie raczej nie znajdzie się nowych egzemplarzy w tych barwach.
O i już, takie oficjalne info od dystrybutora

[Miłek]

Czyli wszystko się zgadza. Dzięki za pomoc

[Marx]

Man ten przezroczysty. Od środka porobiły się bruzdy o głębokości nawet 1mm. Czy te nowsze są z twardszego plastiku który się nie rysuje?

[Pawcio]

Te nowe są z ciemnego plastiku po to, żeby nie było tych bruzd widać
A na serio to zerknę jutro czy nie jest od środka porysowany.
A jak ten gumowy tłok u ciebie się trzyma po dłuższym czasie użytkowania?

[siewcu]

Mój się porysował. Czasem coś przeskoczy ale jakoś upierdliwe to nie jest

[Marx]

Tłok jak nowy. Tylko te bruzdy. Ale kawa wciąż taka sama, a to już chyba 3 rok. To już będzie 4 młynek w tym czasie...

[Grappa]

Starsze wersje aeropressów były robione z innego materiału

[tytoos]

Mój brązowy żadnych bruzd nie ma 1.5 roku w miare regularnego użytkowania. Guma zrobiła się ciut twardawa, tak ze tłok nie chodzi lekko jak wcześniej. Ale nie przeszkadza to w ogóle.
Tak sobie myślę, ze te bruzdy to sie mogą robić jak sie robi metodą odwróconą i ziarenka kawy zalegają na tłoku i wpadaja pod gumę w momencie przeciskania. Dlatego ja w metodzie odwróconej zawsze przed przeciskaniem zakręcam Aeropresem, tak żeby tłok zostąl "omyty" kawą i nie było tam ziarenek kawy.
Ale pewnie rodzaj materiału tez ma na to wpływ...

[Marx]

Może to i rację bo przez pewien czas używałam takiej metody, gdyż młynek mielil zbyt grubo, i za szybko się się przelewała

[Miłek]

Wczoraj wieczorem kupiłem AP i dwie kawki (Jedna z Etiopii druga Panama, palona niecały miesiąc temu). Co prawda młynek jeszcze nie kupiony i mieliłem ostrzami ale i tak pierwsza klasa.
Trochę podobna do kawiarki ale wydaje mi się, że AP wydobywa z kawy więcej smaku (albo to po prostu różnica z faktu kupna dobrej kawy a nie marketówy).
Zadziwiające jest to jak różną kawę można uzyskać zmieniając lekko temperaturę, czas zaparzania i ilość kawy.
Wczoraj zrobiłem metoda odwróconą dwie kawki, temp około 85stopni, 16,5g kawy,  20-30 sek pierwsze zalanie, później do pełna i 2 minutki. Przeciskałem około minuty i kawa świetna.
Jako, że nie próbowałem wielu kaw to trudno mi mówić o smaku, ale Etiopia wydała mi się pełniejsza w smaku od Panamy. Panama trochę bardziej kwaśna.

Dzisiaj rano przed pracą szybko zrobiłem sobię kawkę. Wodą około 90-95 stopni zalalem 21g kawy. Niestaty wyszedł straszny kwas - może to złe zmielenie, może za dużo kawy, ale przyczyną wydaje mi się zbyt szybkie przeciśnienie tłoku (30sek, śpieszyłem się ).

Teraz przez weekend będę testował różne warianty i szukał tego najelpszego.
No i pozostaje kupić dobry młynek aby kawa była powtarzalna.

Tak czy siak jestem bardzo zadowolony z zakupu

[siewcu]

Ja przeciskam jakieś 15 sekund i nie narzekam...

[Miłek]

Czyli pewnie to mój uber młynek.
A jeśli mogę spytać, jaka temp, ile kawy?

[siewcu]

Temperatura? Nie wiem, chwilę odstana woda po zagotowaniu Doza 18/300, metoda klasyczna(odwróconą coś mi nie wychodzi). Preinfuzja 60 g/30 s, dolewam do 200, około minuty dolewam do 300, około 1:30-1:40 min przeciskam.

[Miłek]

Jak wrócę z pracy to przetestuję. Rozumiem, że podziałka na Ap od 1 do 4 100ml-400ml?
Dzięki za podpowiedź.

[siewcu]

Nie. Na wadze lecę, dolewam do gramów - kawa przez filtr kapie do kubka, więc podziałka się nie przyda. Stawiam całość na wadze i ściągam po zalaniu do 300 g W miarę szybko to idzie, bo to jakieś 3 minuty po zagrzaniu wody - wstawiam czajnik z zimną wodą, ważę, mielę(Aergrind), zalewam i gotowe. Potrzebuję jak najszybszej metody w pracy, póki co ta się sprawdza... Z FP jakoś nie mogłem się dogadać, jasne single średnio mi tam wychodziły - zresztą tak samo miałem z AP przy metodzie odwróconej, dopiero z klasyczną wychodzi mi super

I jeszcze jedno - tę metodę będziesz musiał dopasować do swojej wody, ja używam kranówy przelanej przez Britę.