Mobilne kawiarnie-kompedium wiedzy, opinie, testy, pomysły.

[kuń]

Panie, tosz ten ekspres zadbany:), odkamieniony:) kawe robił przez 2 lata 3 razy i w ogóle na super filtrach:)   tak mniej więcej jak niemiec sprzedawał mercedesa i płakał bo do kościoła nim jeździł:)

Ale działa, pewnie do wymiany uszczelka bojlera ale tak czy inaczej licząc nową butle gazową,reduktor,wąż, części do dźwigni i tak cena nowego czy nawet jakichś używek -2-3 letnich  to do mojego startu nie ma:)
oczywiście na gazie już sprawdzony:) hula aż miło

[piomic]

Piękny. To masz co robić.

[Antonio]

Widać, że swoje przeżył. Nasz pierwszy ekspres był odkamieniany po wielu latach, bodajże 10 i aż takiej obfitości minerałów w środku nie było .

[kuń]

okazało się że on stał w biurze:)  ..dźwignia.w biurze:) i każdy robił sobie sam kawę:)

[kuń]

Ja tego kijem nie ruszam:) niech sie martwi ten co mi ekspres załatwia:) zna sie na robocie itp.
Cudów wianków ciąg dalszy:) podobno po odkręceniu pokrywy wytarabanił z bojlera  tyle kamienia kotłowego że starczyło do wypełniania sporawej reklamówki:) ale  dzwonił i mówił że odkamieniacz działa, posiedziało w roztworze  kilka godzin i już widać efekty,kamień co jeszcze był w środku odpadł więc nie był "wgryziony" w metal i całość zaczyna świecić nowością.
rurki ok, uszczelki ok

[siewcu]

No widzisz, da się kupić "trupa" i zrobić z niego coś fajnego... Ale gdybyś to zrobił sam to dałoby Ci to strasznie dużą satysfakcję

[kuń]

Ależ ten trup to wyglądał jak żywy, lepiej wypacykowany iż Lenin w mauzoleum.
jasne ze dało by to zadowolenia ale wiesz,ja sie w tym nie specjalizuje, nie widziałem żadnego rozebranego ekspresu...no poza rozkręceniem kawiarki:)

Narazie dalej kombinuje z budą, spiąłem dzisiaj budę na środku 2 grubszymi dechami sosnowymi a dodatkowo będzie to kolejne miejsce gdzie się oprze blat jak postawie ekspres, testy wytrzymałości zrobione,jak te 2 dokręcone i ustabilizowane opierające sie na metalowych kątownikach  dechy wytrzymały mój ciężar to spokojnie dadzą radę wytrzymać ekspres tym bardziej że to jedne z kilku miejsc podparcia.
No i tak już zupełnie dla zabawy wyszukałem w pracowni   kawał czeczoty wierzbowej czy tam topolowej, właśnie szukam kawałka szkła hartowanego, zobaczymy co z tego wyjdzie:)

[kuń]

Chyba źle wyregulowany był palnik ,albo coś sie wlało do srodka- jakaś postawiona na górnej półeczce kawa- i sie wypaliło - wysuszyło  na bojlerze .

[kuń]

Myślę,czytam i głupieje:)  to odnośnie poboru prądu, przetwornicy, i aku.
Zmiana zakładanych obciążeń czy potrzebnej  ilości amperogodzin  powoduje wzrost kosztów.
Chyba zrobię tak że po otrzymaniu ekspresu podłączę pompę i zamówionego mazzera do prądu za pośrednictwem miernika , strzele z 10 kaw -i tak musze sie uczyć - zliczę pobór ,pomnożę przez ileś tam ( liczę że max ilość kaw dziennie to 200  szt przez 10h )  oczywiście to optymistyczna wersja , i będę miał orientacyjną ilość potrzebnego prądu, zakładamy mały zapas ( na czytnik kart, ładowarkę do telefonu itp )  i to musi być  około połowy amperogodzin  akumulatora.

Policzyłem po przejrzeniu kilkunastu stron z akumulatorami,forów , zasięgnięciu opinii z forum u tych co sie znają na prundzie:).
Różnice są sporawe:
akumulator 100Ah żel - 1000zł   
przetwornica dająca 350W ciągłego  350-400 zł
ładowarka to tego aku 200-250zł 
razem 1550-1650 zł

jeśli aku 130 -ta sama firma  1300zł
przetwornica mocniejsza 700zł
ładowarka 400 zł
razem 2400 zł no to już te 8 stów różnicy w kieszeni , jak nie trzeba to nie będę brał mocniejszego  aku z dużym zapasem .

[sobota]

Nie do końca jestem pewien ale tego co się orientuje to zwróć uwagę czy przetwornica nie musi byc sinusoidalna żeby silnik w młynku poprawnie pracował. Tańsze przetwornice zazwyczaj są oparte na przetworniku modyfikującym sinus. Wszystko zależy od budowy silnika w młynku - na tym się nie znam ale ale ktoś z forum o prądzie będzie się znał jak zobaczy schemat.

Co do terminala kart to bateria powinna ci wystarczyć na cały dzień, dziewczyna w kawiarni stacjonarnej ładuje raz na 2 dni go (zawsze power banka można użyć)
Nawet jak się rozładuje to przynajmniej nasz ładowany jest z micro usb wiec naładujesz go zwykłą ładowarką samochodowa na 12v tak jak telefon (brak dodatkowych strat na przetwornicy).

Nie myślałeś o 2 akumulatorach? może taniej wyjdzie i na krótszy event maż mniej do wożenia. Albo 24v?

Czemu mocniejsza przetwornica przy większym aku? zapotrzebowanie odbiorcze nadal masz te same.

[kuń]

Przetwornica czysty sinus i to porządna musi być.
Wszystko ok z tym terminalem poza ładowaniem power banka z samochodu ,zakaz wjazdu:) i dlatego rowerowa a nie piagiio czy inne skuterowe cuda .
 power bankiem załatwię  terminal jak sie rozładuje .
Zakładam codziennie  stanie na miejscówce, więc nie będzie raczej opcji dłuższy postój 2 aku, krótszy 1 aku

[siewcu]

Czemu mocniejsza przetwornica przy większym aku? zapotrzebowanie odbiorcze nadal masz te same.

Ja i tak pisałem, ale w pw, żeby wszystko wziąć z zapasem - ale przy obecnie produkowanym sprzęcie lepiej jest nie pracować na granicy, tak samo jak nie żyłować akumulatora - ja wiem, że żelowe wymagają innej eksploatacji niż cała reszta, i inna jest ich specyfika działania - ale jaki by to akumulator nie był, to skrajne rozładowanie mu nie służy.

No i Ci kuń przypomnę - czy to 100 Ah czy 130 Ah i tak będziesz potrzebował tej samej ładowarki, żeby oba względnie szybko naładować - jeśli to ma działać codziennie to nie możesz sobie pozwolić na awaryjny sprzęt, a niestety producenci nawet tych porządnych ciut zawyżają górne pojemności akumulatora - i owszem, naładuje, ale... będzie to trwało dłużej.

[sobota]

Wszystko ok z tym terminalem poza ładowaniem power banka z samochodu ,zakaz wjazdu:) i dlatego rowerowa a nie piagiio czy inne skuterowe cuda .
 power bankiem załatwię  terminal jak sie rozładuje .

Trochę źle napisałem,
Chodziło o to że terminal ładowany jest z micro usb
A z ładowarka samochodową o to że możesz nią lądować terminal jak w instalacji przed przetwornica zamontujesz sobie gniazdko samochodowe/zapalniczki lub ładować terminal powerbankiem gdy gniazda nie zamontujesz.

[kuń]

No właśnie dlatego ze mi napisałeś  to liczę z zapasem.

tak teoretycznie:
weźmy 4 ładowarki:
499zl  CTEK MXS 7.0 12V 7A   Prąd wyjściowy: 7 A    Obsługiwane pojemności:14 - 150 Ah

499zł  CTEK MXS 10 12V 10A Prąd wyjściowy:    10 A   Obsługiwane pojemności:20 - 200 Ah

449zł CTEK MXS 5Test & Charge  12v  Prąd wyjściowy:5 A   Obsługiwane pojemności:1,2  - 120 Ah

419zł  CTEK MXS 5.0 12V 5A Polar Edition Prąd wyjściowy:   5 A Obsługiwane pojemności 1.2 - 120 Ah

O ile pierwszymi dwoma naładujesz aku 100 oraz  120 albo 130  to dwoma ostatnimi tego aku 120 nie naładujesz, albo jak pisałeś będzie to trwało dłużej albo dłuuuuugo .
Więc jeśli zdecyduje się na  mocniejszy aku 120-130 to muszę wziąć mocniejszą ładowarkę żeby dala radę w sensownym czasie wbić do aku odpowiednią ilość amper.
 Ale jeśli będzie to akumulator 100AH to teoretycznie starczyła by ta ostatnia -dodatkowo ładowanie w zimie a to ważne bo planuje po sezonie działać:)   jasne ze wersja wbijająca 10A będzie szybciej ładować ale  te 10 A to graniczy prąd ładowania dla akumulatora.

[M]

Strasznie drogie te prostowniki... Ja bym spróbował coś takiego
Nawet porządna modelarska ładowarka do lipo potrafi ładować w zwykłe aku 6A, a kosztuje ~130zł.