Cześć,
zawracam Wam głowę bo chyba skończyły mi się pomysły na rozwiązanie problemu... Fakt, jestem amator, do niedawna kawę robiłem prostym ekspresem ciśnieniowym z sitkami z podwójnym dnem, zero młynka więc i doświadczenia żadnego prawie nie mam.
Scenariusz jest następujący. Młynek Ascasso i2 mini, ekspres Ascasso Basic, kawa od Mastro Antonio Synestezja Top Red (skądinąd bardzo dobra). Podwójne sitko wszystko jest OK, sitko pojedyńcze i prawie całkowity brak cremy... Co jest grane? Jakieś pomysły? Ten sam sposób mielenia kawy, ten sam stopień ubicia. Na sitku podwójnym wychodzi prawidłowe (w mojej amatorskiej ocenie) espresso, crema fajna, orzechowy kolor, aromat, smak świetne. Ta sama kawa w pojedyńczym sitku, doza 7g, taki sam stopień ubicia i lipa. Sączy się słabiutko, crema szczątkowa, smak zdecydowanie kwaśniejszy niż z pojedyńczego... Pomocy?....
Leszek