Dodam, że zawsze warto sprawdzać, czy mleko nie jest zapsute
Ostatnio akurat zmieniłem kawę i capu jakieś takie niedobre gorzkie, myślę kawa do d., nie lubię wylewać, wypiłem, później próbuję espresso jest ok, winowajca mleko zepsute, niby świeże jeszcze 2 tygodnie dobre do spożycia.
Otwieram drugie to samo. Jeszcze mam ten smak capu w ustach, blee.
Chyba nie zawsze sklepy dobrze przechowują mleko, może przed dostawą już mają zepsute.
Jeszcze taka ciekawostka, wcześniej nie wierzyłem, ale burza wpływa na psucie się mleka, szczególnie takiego prosto od krowy.
Nie wiem na czym to polega, ale przetestowane osobiście. Takie mleko jest dobre 4-5 dni. Po burzy nawet drugiego dnia jest gorzkie/zepsute.