Raczej nie pociąga mnie Finca Hartman..Wydaje mi się, że ziarno nie jest frapujące, ale próbki surowej kawy nie miałam w rękach.
czemu akurat Finca Hartmann Cię nie pociąga? bo to jedyna po waszej Geisha dostępna w Polsce w detalicznej sprzedaży?
Dlaczego mnie nie pociąga? Palenia Geishy raczej nie postrzegam w kategoriach zarobkowych.
Tak się złożyło, że miałam okazję wypalić na moim samplerze ponad 70 RÓŻNYCH Geishy. Jeśli któraś była naprawdę wybitna, do końca życia zapamiętam nazwę plantacji. Kiedy Andrzej kupił mi w prezencie imieninowym set aukcyjnych próbek "The Best of Panama 2016" oraz "Hacienda La Esmeralda Special 2016" palenie próbek trwało kilka dni i wiele razy te Geishe potem testowaliśmy. Było to naprawdę niezwykłe doświadczenie. Zastawialiśmy stół 30 Geishami jednorazowo. Czasami "przechodziliśmy" w ciągu dnia 2 stoły, ale takie gigantyczne doświadczenie sensoryczne (60 próbek) nie dawało nam już możliwości przyjęcia wszystkich dobrodziejstw, jakie przyniosły te niezwykłe kawy. Aby oddać Geishom należyty honor, musieliśmy ograniczyć ilość testowanych próbek.
Wsród tych wspaniałych mikrolotów mieliśmy swoich faworytów i o dziwo producenci takich mikrolotów od lat, niezmiennie utrzymują się w czołówce konkursu. Wszystkie mikroloty były wspaniałe, ale wśród tych wspaniałych znaleźć można było próbki, których aromaty i słodycz po prostu "zniewalała", wykraczając poza wszystkie nasze dotychczasowe doświadczenia z kawą. Zauważyliśmy, że najwspanialsze mikroloty Hacienda La Esmeralda (najlepsze naturale) wędrują na konkurs "The Best of Panama" a nie na aukcję samej plantacji. Esmeraldy z jej własnej aukcji są "wspaniałe", ale niektóre z "The Best of Panama" są NIEZIEMSKIE. Kluczową rolę odgrywa tu terroir a nie tylko odmiana botaniczna i potencjał genetyczny Geishy.
W trakcie naszego doświadczenia z Geishami zauważyliśmy, że te najlepsze zachowują swoje niezwykłe aromaty bardzo długo. Takiego kryterium nie spełniały naturale firmy 90 PLUS, które także miałam okazje palić. Zdarzało się, że aromat Geishy "uciekał" po trzech dniach..Pudełko Geishy Hartman, jakie trafiło do moich rąk, przyniosło kawę, która w niewielkim stopniu przypominała mi moje doświadczenia z aukcyjnymi Geishami..za to bardzo kojarzyło mi się z próbkami 90 PLUS. Firma 90 PLUS z założenia nie startuje w konkursie The Best of Panama. Na liście aukcyjnych mikrolotów nie znalazłam też Finca Hartman.
http://auction.bestofpanama.org/fileupload/file/Best-of-Panama-2016-Coffee-Auction-ResultsMożna oczywiście posprawdzać inne lata. Może się mylę. W mikrolotach aukcyjnych zawsze znajdzie się natomiast Kotowa, Mama Kata, Lerida, Esmeralda, Nuguo..
Na stole The Best of Panama 2016 postawiliśmy moje palenie Cerro Azul z dużego pieca. Testowaliśmy te kawy na ślepo i Cerro weszło do czołówki. Plantator z Kolumbii nie ma szansy wysłać swojej kawy na konkurs The Best of Panama, ale de facto Granja La Esperanza jest w kwestii uprawy i obróbki Geishy córką Esmeraldy, gdyż właściciel plantacji, Don Rigoberdo Herrera przez 10 lat dzierżawił w Panamie farmę sąsiadującą z Esmeraldą, zanim zdecydował się obsadzić własne poletka Geishy. To naprawdę długie i owocne terminowanie. Znajomość nuiansów obróbki naturalnej posiadana przez Dona Herrerę przekłada się na doskonały, w naszym odczuciu, profil sensoryczny Pacamary Las Margeritas.
W naszych planach dotyczących Geishy braliśmy pod uwagę także Finca Carmen (była w "naszej" czołówce stołu The Best of Panama 2016), ziarno z tej plantacji jest w Europie i otrzymaliśmy od sprzedawcy bardzo dobrą próbkę, ale właśnie zauważyłam, że kilogram ziarna jest jednak droższy (o 10 Euro) od Cerro Azul, co zaowocować by musiało jeszcze wyższą ceną dla ostatecznego konsumenta. W moim odczuciu Carmen nie jest lepsza niż Cerro Azul. Jest po prostu inna.
Co do wyboru kawy, na jakiej miałabym pracować, kieruję się całkowicie subiektywnymi kryteriami: kawa musi czymś mnie zauroczyć i zaintrygować. Dotyczy to każdego lotu i mikrolotu, na jakim będę pracować. Mytej Geishy Finca Hartman nie próbowałam. Nie wiem, czy będę miała okazję spróbować.
Do Cerro Azul mam natomiast stosunek szczególny, gdyż łączą mnie z nią bardzo dobre wspomnienia