Autor Wątek: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso  (Przeczytany 1532 razy)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« dnia: 22 Październik 2017, 15:52:00 »
To o czym napiszę wydaje się irracjonalne, ale może o czymś nie wiem. Zawsze początkujących baristów uczy się tego, że higiena ekspresu i młynka to bardzo ważne sprawy. Włosi nazywają tę część mianem "Manutenzione" jako części całości 5M. Aby ekspres był czysty i sprawny technicznie należy o niego dbać i czyścić regularnie. Służą do tego specjalne środki usuwające kawowe osady. Nie są to żadne detergenty, typu Sodium Lauryl Sulfate, znajdujący się w szamponie lub paście do zębów. Są to raczej znikające bez śladu substancje, które rozpuszczają tłuszcze...

Otóż znam kogoś, kto celowo i wbrew regułom, narażając na szwank funkcjonowanie techniczne ekspresu, nie używa do czyszczenia znanych środków typu Pulycaff lub Cafiza. Nie używa, nie czyści, bo twierdzi że użycie tych środków zaburza proces zaparzania i percepcję espresso. Wg niego czysty ekspres produkuje gorsze espresso, a samo użycie środka do czyszczenie kawowych osadów (nawet poprzedniego dnia) niweczy rzetelną ocenę sensoryczną espresso... Jeszcze porusza się temat zdrowia: że niby te "detergenty" są niezdrowe.

Czy macie jakieś argumenty na takie dictum? Bo ja jestem wyczerpany...  :'(

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5082
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Październik 2017, 16:00:45 »
Niech sobie smaruje masło przez miesiąc jednym nożem bez mycia ale tak, żeby zawsze jego resztka na tym nożu zostawała - no i niech go trzyma w wysokiej temperaturze. Albo cokolwiek innego, żeby świeże miało kontakt z coraz starszymi resztkami... Masakra. Wiem co widziałem w moim Basicu jak rozkręciłem bojler po kupnie, a taki ekspres bez czyszczenia będzie porządnie zarośnięty - tyle że resztki kamienia nie fermentują...

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Październik 2017, 16:18:39 »
Antonio, a ten Twój znajomy nie ma czasem bacówki i nie produkuje oscypka wyciskając ser w osławionych kalesonach bacy?
Oglądałem kiedyś program o nożach w Japońskiej restauracji. Jest zakaz mycia tych noży, jedynie się je wyciera szmatką. To nie to samo, co osad kawowy, ale taki nóż po roku używania MUSI mieć na sobie co nieco. Podobno od mycia noże się tępią.

Albo cokolwiek innego, żeby świeże miało kontakt z coraz starszymi resztkami
Na przykład osad z mleka na dyszy pary. Widziałem nieraz takie brązowe dysze w kawiarniach. Zazwyczaj wówczas robię w tył zwrot. Skoro ktoś nie potrafi utrzymać w czystości najwygodniejszego do czyszczenia elementu, to co jest w środku?
« Ostatnia zmiana: 22 Październik 2017, 16:29:03 wysłana przez Jeżyk »
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline tom517

  • Wiadomości: 1787
  • Ekspres: Izzo Alex II, Europiccola, Rota było: Caravel <-Gaggia Classic <-Ascaso Basic
  • Młynek: Niche Zero, Arco2, Kazak Tura, Myy47 GS1 było: Eureka 65E <- F4E nano < i2-mini <- Porlex Tall
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Październik 2017, 16:25:38 »
Czy to nie jest Włoch, znam Włoszkę, co podobnie myśli 😀

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3458
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Październik 2017, 16:43:48 »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Październik 2017, 18:31:02 »
Ale on nie czyści ekspresu, czy czyści, ale bez chemii?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Październik 2017, 19:03:54 »
Czyści wodą. Parę razy zrobi back-flash i tyle. Wnętrze grupy moim zdaniem kryje złoża kawowego szlamu... Takim traktowaniem można chyba rozszczelnić styki zaworu 3-drożnego i narazić się na wycieki z prysznica -- to w najlepszym przypadku. W gorszym można zatkać drogę wody do prysznica. Pytanie: jak to oddziałuje na walory espresso? Odpowiedź wydaje się jasna. Drugie pytanie: jak na smak espresso przełoży się aplikowanie Cafizy np. przez 5 minut? Jak długo żyją ślady takiego środka, jak długo możemy być narażeni na kontakt z jego cząsteczkami? Czyż nie wystarczy spłukać, by wypłukać tychże śladów? Nawet jeśli cokolwiek zostanie, to jak długo ulega degradacji?
« Ostatnia zmiana: 22 Październik 2017, 19:08:12 wysłana przez Antonio »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Rutynowe czysczenie ekspresu a walory espresso
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Październik 2017, 19:47:54 »
Nie wiem jak długo, ale czas jakiś ostro daje blachą ;)

W smaku brud powinien podbijać gorycz i dawać pikantny posmak.

Myślę, że gęsty prysznic IMS i back flush wodą po każdej kawie nie pozwolą na odkładanie się zbyt dużej ilości osadów we wnętrzach ekspresu. Zresztą, można to kontrolować i sprawdzić jak to jest naprawdę.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi