Autor Wątek: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu  (Przeczytany 17681 razy)

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #15 dnia: 21 Wrzesień 2017, 16:25:11 »
próbowałem dziś zrobić w SP napar jaki uzyskuję z AP (1:12, 4 min, przemiał espresso, filtr RGB).
Udało się całkiem fajnie. Przy tym samym brew ratio i metalowych filtrach w obu zaparzaczach smak wyszedł zbliżony, zbalansowany. W Slowpresso mimo grubszego przemiału nieco mocniejszy i bardziej wyrazisty, choć wydawałoby się, że pełna i dość długa immersja w AP lepiej rozpuści esencję smakową z ziarna.
« Ostatnia zmiana: 21 Wrzesień 2017, 18:27:02 wysłana przez grex »

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Październik 2017, 17:41:56 »
od ponad tygodnia nie miałem w ustach kawy, zmysł smaku wyostrzył mi się. Dobra okazja żeby zrobić małe porównanie: moka vs slowpresso (z metalowym filtrem).

Lubię i używam oba urządzenia, byłem ciekawy które wygra. Młynek, ziarno, woda, doza i brew ratio jednakowe, obie ekstrakcje udane, oba napary intensywne. Ale wynik mnie zaskoczył - kawiarka dała sporo kwasu, natomiast slowpresso - napar zbalansowany i bardziej "kawowy". Zdecydowanie lepszy  :ok:

Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że ten niepozorny ceramiczny zaparzacz jak dotąd okazał się na tyle fajny w użytkowaniu, że chętnie po niego sięgam, a - co najważniejsze -  bez specjalnych starań i praktycznie za każdym parzeniem, robi tak udany napar, że zaczynam go uważać za jedno z najlepszych urządzeń do kawy jakie dotąd zakupiłem.  :wow2:
« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2017, 18:30:40 wysłana przez grex »

Offline Mader Mężczyzna

  • Wiadomości: 683
  • Ekspres: Aeropress, Drip V60-02, Kalita, Clever Drip, Gabi Master A
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Iron Heart
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Październik 2017, 20:13:24 »
Pimpujesz to slowpresso

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Październik 2017, 21:03:21 »
może trochę tak jest, myślę żę jako naród powinniśmy promować polskie wynalazki, szczególnie jeśli w niczym nie ustępują zagranicznej konkurencji. Włosi czy Niemcy chwalą się na prawo i lewo że coś jest właśnie ich produkcji, w Niemczech lokalny patriotyzm to wręcz tradycja narodowa, róbmy tak samo. Skoro konstrukcja okazała się udana to co mam nie chwalić. Wbrew obawom niektórych komentujących nie jest to gadżet ale przedmiot typowo użytkowy, do codziennego stosowania.
No i..póki co jestem (chyba) jedynym użytkownikiem tego zaparzacza na tym forum, więc kto inny ma coś pisać w tym wątku jak nie ja :)

Wymyśliłem już jedno "ulepszenie" fabrycznego filtra papierowego, zastanawiam się czy by jeszcze nie dodać drugiego takiego sitka na górę, co może ułatwiłoby zalewanie. A może dzięki temu forum znajdzie się jakiś przedsiębiorczy rzemieślnik, który dogada się z producentem i zaproponuje mu wykonanie takich stalowych krążków-sitek? To chyba nie jest trudne wykonać płaski, dziurkowany krążek z cienkiej stali nierdzewnej?

Może z czasem ujawnią się inni użytkownicy i podzielą się swoimi wrażeniami.

« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2017, 21:42:45 wysłana przez grex »

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Październik 2017, 21:40:58 »
podoba mi się, że to Polacy a nie Włosi czy Amerykanie wymyślili coś tak prostego i fajnego

Bzdury piszesz, kolejny raz zresztą. To nie jest żaden polski wynalazek, tylko niewielka modyfikacja zaparzacza znanego od bardzo wielu lat.

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Październik 2017, 21:57:20 »
nie zgodzę się, zaparzacz przypomina może kubek z ceramicznym sitkiem do ziółek, ale działa na zupełnie innej zasadzie.
Poza tym jakby tak podchodzić do sprawy to trzeba by uznać że 90% patentów to "żaden wynalazek", bo modyfikuje lub nadaje nowe zastosowanie czemuś, co już wcześniej w innej formie stworzył ktoś inny. Bialetti konstruując kawiarki też nie wymyślił tego od zera, ale zaczerpnął zasadę działania moki z prymitywnej pralki, którą miał w domu. I co, według ciebie to też żaden z niego wynalazca ? Zresztą, jak już mówimy o kawiarkach to początkowo póki tego nie rozreklamowano - mimo udanej konstrukcji - też ich nikt nie chciał kupować, a teraz to chyba najbardziej znana włoska maszynka do kawy.
Z tego co wiem od pani która to robi, protyp slowpresso powstał jeszcze w latach 80-tych, kiedy o phinach w komunistycznej Polsce nikt nie słyszał.
« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2017, 22:13:10 wysłana przez grex »

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Październik 2017, 22:15:02 »
Zaparzacze tej konstrukcji były produkowane w Niemczech, Francji i może też gdzie indziej, ze 200 lat temu.

protyp slowpresso powstał jeszcze w latach 80-tych, kiedy o phinach w komunistycznej Polsce nikt nie słyszał.

To ciekawe, skąd się u nas wzięły takie zaparzacze.

https://images76.fotosik.pl/704/73a0faef47d56205gen.jpg
Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Październik 2017, 22:45:19 »
szczerze mówiąc widzę to pierwszy raz, faktycznie to jakieś ogromne phino-kubki. Może w przyszłości wrzuć zdjęcie od razu skoro znasz tyle dawniejszych konstrukcji. Jak się wlewa wodę do tego po prawej stronie, czy on też miał sito przykrywające miał kawowy?
« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2017, 22:47:20 wysłana przez grex »

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #23 dnia: 11 Październik 2017, 23:06:03 »
Nie takie znowu ogromne, pojemność 250 ml. A sitko jest w komplecie, co prawda nie na zdjęciu. A poniżej masz dripper Melitty do filtrów papierowych. Sprzed "drugiej wojny", z tego co udało mi się ustalić.

https://images65.fotosik.pl/996/cd46682c24ad27c0gen.jpg
Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu

Offline pafcio0 Mężczyzna

    • Nanopalarnia Toruńska :)
  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2373
  • Ekspres: Profitec Pro 300, Arrarex Caravel, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Sculptor 064, Fiorenzato F6d, armia ręcznych
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Październik 2017, 23:47:44 »
Porcelanowe zaparzacze Walküre wydają mi się być w pewnej mierze inspiracją tego całego slowpresso, którego innowacją nazwać nie można, jak wyżej już wykazano...
« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2017, 23:52:47 wysłana przez pafcio0 »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #25 dnia: 11 Październik 2017, 23:59:14 »
Różni ludzie, w różnych momentach, w różnych częściach świata wpadają na podobne pomysły. To nie takie dziwne, że trzeba do czegoś kawę nasypać, czymś filtrować, w coś wodę wlać. Chomka rozeta niby też jest tylko wariacją na temat V60, ale jednak jest kolejnym wcieleniem i też fajnie, że polskie.

Offline lucasd

  • Wiadomości: 1251
  • Ekspres: Londinium R, exVAM v1.1, exBezzera Giulia
  • Młynek: Pharos 2.0, Feldwood, exQuamar M80e Mk I
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Październik 2017, 09:20:06 »
Bierzesz aeropress, wstawiasz filtr, nie wkładasz tłoka i tada masz slowpresso

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Październik 2017, 14:19:27 »
No nie, cały patent polega na tym, że nie ma turbulencji związanych z polewaniem. W aero jest spory impet spadającej wody. Tu wszystko delikatnie zalewa ciastko spływając ściankami. Pojawia się pytanie o boczne kanały, ale impetu nie ma.

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Październik 2017, 16:33:32 »
aeopress może by się sprawdził pod warunkiem, żeby położyć coś cięższego i przepuszczalnego na miał kawowy - tak jak w Phinie. Inaczej w zasadzie nie da się wlać wody bez poważnego wyżłobienia ciastka kawowego. No i aeropress ma tak z 2-3x szerszą powierzchnię, ciastko byłoby cieniusieńkie więc prawdopodobieństwo kanałów jest spore, trudniej też ułożyć równą warstwę. Trzecia różnica to temperatury - przy 7-10 minutowej ekstrakcji plastik nie izoluje tak samo jak rozgrzana przed użyciem ceramika, w SP woda dłuuugo jest gorąca, więć ekstrakcja też przebiega w wyższej temperaturze.
Ale.. jakby komuś bardzo chciało się kombinować to w AP jakoś się da, nie mówię że nie. Sam robiłem w AP "espresso", choć było z tym trochę zabawy.

Co do kanałowania w wyniku wlewania wody po ściankach - ja nie mam żadnego specjalnego dzbanka i leję prosto z czajnika, jak się delikatnie leje to woda lekko podmyje miał przy samej ściance ale delikatnie, chyba nie wpływa to specjalnie na ekstrakcję bo tutaj: ciastko kawowe jest wysokie, ciśnienie podczas ekstrakcji jest minimalne a po wlaniu wody można łyżeczkę przesunąć wierzch ciastka tak żeby zakrył ewentualne zagłębienie.
Innym rozwiązaniem tego byłoby dodatkowe sitko takie jak ma phin, wtedy nie trzeba na nic uważać, ale z kolei takie sitko zawsze trochę ogranicza nasiąkanie.

Być może dodatkowe sito pojawi się kiedyś, autorka pisała się się zastanawia czy mimo wszystko czegoś takiego nie wprowadzić "dla leniwych". Ja od siebie dodam, że jakby takie sito się pojawiało (np. metalowa płytka z otworkami) to od razu za jednym zamachem można by wykonać w tej samej technologii metalowy filtr wielokrotnego użytku zamiast papieru.
Wiem, że ta pani czyta ten wątek to napiszcie czy byście takie coś chcieli.
« Ostatnia zmiana: 13 Październik 2017, 16:44:18 wysłana przez grex »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Slowpresso - czyli "espresso" bez ekspresu
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Październik 2017, 18:05:20 »
A nie lepiej coś jak prysznic do kropel -- jak w Gabi czy Melodrip?

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi