Macieju,
Andrzej miał zajęcia na Politechnice Gdańskiej z panem profesorem Michałem Białko: prekursorem systemów eksperckich na tej uczelni. Ja nie miałam, ale tak jak napisałam uprzednio, moim zdaniem taki system miałby rację bytu tylko i wyłącznie w powiązaniu z nosem elektronicznym a ja nie wiem, ile takie "bajeczne" urządzenie kosztuje. Andrzej twierdzi, że system ekspercki mógłby mieć rację bytu do opowiadania na pytanie: jaką kupić kawę?
Synestezja i Mastro Antonio mają zasadniczo różne produkty. Mamy obecnie w firmie 2 sympatycznych współpracowników. Jeden z nich uwielbia kwaskowate kawy, ale niekoniecznie smakują mu naturale.
Generalnie jednak w swoich wyborach sensorycznych kolimuje ze mną.
Drugi współpracownik "jak diabeł święconej wody" boi się kwaskowatości. Jego ulubioną kawą okazało się..Mefisto (mieszanka z 40% dodatkiem robusty). Po serii wspólnych stołów cuppingowych, wielu shotach z Etiopii Rocko i Red wypalił prosto: być może się pani obrazi, ale ta kawa, jaką mi zrobił teraz pan Andrzej (Mefisto!) jest najlepszą, jaką w państwa firmie wypiłem
. Zdaniem Szymona kawa powinna być..gorzka
Po sympatycznej wymianie zdań w przeszłości na tym forum z donkiszotem "mój wewnętrzny system ekspercki" zaryzykował pytanie: Szymonie, lubisz kwaśne, niedojrzałe, twarde jabłka?
. Nietrudno było zgadnąć, że Szymon jabłek takich NIE CIERPI.
Nie musiałam już o to samo pytać Michała, żeby się dowiedzieć że obydwoje twarde, kwaśne jabłka UWIELBIAMY!
. Nie wiem, jakie pytanie system ekspercki musiałby zadać w kwestii naturali, to jest bardziej złożona kwestia. Mam czasami także seksualne skojarzenia, ale myślę że ukierunkowywanie systemu eksperckiego w tę stronę, byłoby krokiem zbyt odważnym..
Wracając do "systemów eksperckich" i palenia: panel sterujący naszej palarki rozpracował dr automatyki ze Śląska: pan Arkadiusz Jestratiew. W swojej obszernej korespondencji z nim wielokrotnie pytałam o tę kwestię i pan Arkadiusz okazał się w tej sprawie największym sceptykiem..gdyż uważa że w złożonych kwestiach nic nie zastąpi człowieka