Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1525229 razy)

Offline Mader Mężczyzna

  • Wiadomości: 683
  • Ekspres: Aeropress, Drip V60-02, Kalita, Clever Drip, Gabi Master A
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Iron Heart
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3915 dnia: 16 Październik 2017, 10:56:17 »
A ja zwracałem głowę jakimiś mikro ilościami na festiwalu

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10556
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3916 dnia: 16 Październik 2017, 10:58:26 »
Mikro ilościami możesz nam zawrócić. Zapraszamy. Mamy zupełnie inną ofertę... :)

Offline Mader Mężczyzna

  • Wiadomości: 683
  • Ekspres: Aeropress, Drip V60-02, Kalita, Clever Drip, Gabi Master A
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Iron Heart
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3917 dnia: 16 Październik 2017, 11:01:09 »
Mikro ilościami możesz nam zawrócić. Zapraszamy. Mamy zupełnie inną ofertę... :)
Dziś rano ją właśnie piłem, tzn kawę [emoji3] kusi ten black honey dodatkowo...

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3918 dnia: 16 Październik 2017, 12:52:42 »
@Antonio A jak ten czarny miód? Chyba ja najwięcej o to trułem. Coś więcej możesz napisać z własnych doświadczeń poza cuppingiem? Jak w filtrach jak w espresso?

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3919 dnia: 16 Październik 2017, 12:55:07 »
ja bym się kalibrował na gorycz, gdybym to ja robił osobiste oznaczenie

No właśnie gorycz to coś czego w przelewie nie akceptuję. To jest kryterium, które przerzuca u mnie dane opakowanie z szafki 'przelewy' do szuflady kawiarka/espresso.

kruchość ziarna wpływająca na granulometię

Myślę że to też istotna informacja. Wydaje mi się że kruche ziarna więcej pylą, co powoduje że są bardziej wrażliwe na temperaturę i dają goryczke w naparze, a przez co odbieram je jak wypalone ciemniej i przeznaczone bardziej do kawiarki/fp/espresso.

Te oznaczenia tonino, czemu nie? Wystarczy dać legendę.


Mnie też odrzuca gorycz. Co do granulometrii: miękki natural (Honduras, Brazylia) będzie miał zupełnie inną granulometrię, niż twarda kawa myta.
Gdybym radziła pył odsiać, byłabym raczej niepoważna, chociaż na zawodach baristów jest to standard.

Tonino to bardzo dobry wskaźnik, ale trzeba porównywać ze sobą kawy tak samo karmelizujące. Tak czy tak Miriam Elisabeth Perez to jest kawa do przelewu: dla osób poszukujących słodyczy i owocowości ( a niekoniecznie kwasków). Myślę, że Miriam musi mieć  zmineralizowaną wodę: to powinno zminimalizować gorycz, jeśli się pojawia.  @Dopeman, jaką wodą zalewasz? :-)

O ile pamiętam, zgłaszaleś także problem z Pacamarą Las Margaritas.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3920 dnia: 16 Październik 2017, 12:58:24 »
@Antonio A jak ten czarny miód? Chyba ja najwięcej o to trułem. Coś więcej możesz napisać z własnych doświadczeń poza cuppingiem? Jak w filtrach jak w espresso?


"Czarny miód" jest ciekawy i bardzo aromatyczny. Jeśli jednak znalazłeś gorycz w Las Margeritas czy w Miriam, raczej bym nie ryzykowała..
Do espresso tej kawy raczej bym nie polecała. Kostaryki mają wysoką kwasowość. Wypalić tę kawę "do espresso" dla mnie oznaczałoby wyrok na całą jej egzotyczną urodę.
« Ostatnia zmiana: 16 Październik 2017, 13:01:02 wysłana przez Elka »

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3921 dnia: 16 Październik 2017, 13:08:01 »
Na eksport jeszcze nie palimy, zresztą za małą mamy moc przerobową. Może na rok tyle wyjdzie...

Antonio jest bardzo skromny. Nie mamy skali Gorana, ale chyba jednak trochę więcej byłoby tych kilogramów, sumując obie linie.

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3922 dnia: 16 Październik 2017, 14:19:07 »
@elka woda z filtra dafi z magnezem.

W pacamarze była to bardzo podobna goryczka, a to także były dość duże ziarenka i kruche. Więc mam takie podejrzenie że to większa ilość pyłu tak się objawia.

Miriam jak narazie z V60 wyszła najlepiej i ta goryczka była niemal pomijalna przy bardzo, bardzo drobnym przemiale i metodzie Mata Pergera 12g/200ml. Co raczej potwierdza powyższą obserwację.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3923 dnia: 16 Październik 2017, 14:43:54 »
Generalnie mnie na moim Żywcu ta Pacamara (mam wciąż resztki w szufladzie) wychodzi bardzo słodka. Mielę na sklepowym młynku Gwatemala: ustawienie żaren 3,5. Zalewam wodą o temperturze 94 C. Antonio w podróżach mieli na Kinu. Na Kinu świetnie wychodzą Kenie. Teoretycznie można spróbować odsiać pył, chociaż to trochę marnotrawienie ziarna. Myślę, że bardzo fajnie takie kawy wychodziłyby w cold brew: jest tak ciepło, że można próbować  :szampan:

Black honey: ziarno aromatyczne i trudne w obróbce dla plantatora. Niełatwe dla roastera, gdyż te kawy są bardzo bogate w cukry, "delikatnie" zachowujące się w trakcie palenia. Myślę, że nie sposób tego wypalić tak, żeby nie było ZUPEŁNIE goryczki, związanej też synestetycznie z aromatem karmelu czy też czekolady. W aromatach kwiaty, czarne owoce (jagody, jeżyny). W palonej kiedyś Kostaryce Finca Licho były figi, mango, może brzoskwinie. Będzie spora kwaskowatość, ale nie cytrynowa: raczej czarno-jagodowa. Być może także warto pokusić się o "zimną macerację"

Ta kawa była małą niespodzianką dla mnie sprawioną przez Antonia  :kwiat:.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3924 dnia: 16 Październik 2017, 14:57:11 »
Odnośnie filtra Dafi: ja bym chyba sprawdziła w cuppingu rezultat zaparzania na wodzie z niego i na Żywcu. Co do Pacamary, bardzo dużo miałam na temat tej kawy entuzjastycznych recenzji i myślę, że zaparzała się raczej bez goryczki, na co ja osobiście też jestem bardzo wrażliwa.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3925 dnia: 16 Październik 2017, 15:03:16 »
Wracając do osi, nie chodziło mi o oś odzwierciedlającą palenie, ale raczej o wykres osiowy typu: jak bardzo (się nadaje).

Z jednej strony: przelew/espresso dla tygrysków; na środku: omni roast (w domyśle bez oznaczenia); z drugiej: espresso/przelew dla twardzieli.

Oczywiście ja bym się kalibrował na gorycz, gdybym to ja robił osobiste oznaczenie. Jeśli słodycz to balans smaku, a gorycz zwiększa się w czasie, tak
bym to opisał. Jeśli do tego (jak już wcześniej pisaliśmy) byłby na stronie przepis jak powstają opisy (woda, metoda), to wszystko powinno być bezdyskusyjne. To, że opis nie pochodzi z panelu, a z jednej osoby, to nic złego, można się nauczyć jak moje preferencje pokrywają się z opisami i po dwóch zamówieniach już wiesz co jest co, byle zawsze metodologia była taka sama.

Wygląda to bardzo intrygująco, ale bez Twojej pomocy, @donkiszocie, raczej tego nie ogarnę  :szampan:  Ocena jednej osoby to bardzo śliska sprawa, bo nawet ta osoba może nie być powtarzalna w ocene z "dnia na dzień", gdy np. ma przesyt kawy czy wstanie lewą nogą z łóżka.. ;)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10556
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3926 dnia: 16 Październik 2017, 19:35:30 »
Dla kontrastu, zamiast jasnych singli, polecam mój ciemny singiel, frapującą i smaczną Kolumbię Risaralda Marcella. Jest wypalona bardzo konkretnie, oczywiście w granicach przyzwoitości, których nigdy nie będę przekraczał, zatem wypalona jest średnio. Espresso jest bardzo przyjemne, mamy wyraźny dialog między kwaśnym i gorzkim smakiem. Aromat tej kawy jest na tyle ciekawy, że szorstkie smaki łagodnieją... Ostatnio wyczytałem, że producent tej kawy czyli Hacienda Horizontes zaprezentowała się w Kopenhadze, w palarni i kawiarni Kontra. W Kolumbii Hacienda Horizontes też ma własne kawiarnie. Zapraszam: paczka 250g kosztuje raptem 27zł. I to będzie last roast tej kawy...

Przy okazji, czy macie jakieś refleksje o mojej ostatniej mieszance "Three Stars" albo "*3*"? Składała się ona z trzech kaw z obróbki mokrej, nie było w niej Brazylii, charakterystycznej dla większości mieszanek espresso...

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3927 dnia: 16 Październik 2017, 20:26:08 »
Ok, już odszedłem gdzie był mój błąd. Myślałem że przemiał jest już wystarczająco drobny a jednak nie. Solidnie skręciłem młynek i przy 4 minutach wyszło już solidnie gorzko. Także jeszcze z pół torebki zostało mi na dogranie czegoś po środku.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1484
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3928 dnia: 16 Październik 2017, 20:26:33 »
Przy okazji, czy macie jakieś refleksje o mojej ostatniej mieszance "Three Stars" albo "*3*"?
Miałem pierwszy blend (z końca sierpnia), pamiętam że kolejny różnił się ziarnami. Początkowo nie przypadliśmy sobie do gustu, równocześnie popijałem doskonałą Chocolate Wave, chyba czegoś innego spodziewałem się po 3* (czyt. nie zwróciłem uwagi na skład). Zupełnie nie pamiętam gramatury ani temperatury zaparzeń w ciągu 0,5kg paczki, ale po jej skończeniu tęskniłem właśnie za nią. Wiem, słaba rekomendacja ;)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3929 dnia: 17 Październik 2017, 19:47:11 »
@Antonio A jak ten czarny miód? Chyba ja najwięcej o to trułem. Coś więcej możesz napisać z własnych doświadczeń poza cuppingiem? Jak w filtrach jak w espresso?


Ja postawiłam "czarny miód" na stole cuppingowym dzisiaj, 5 dni po paleniu, obok Etiopii naturalnych i Kenii. BARDZO przykuł moją uwagę, praktycznie "zdominował" stół, trudno mi było się od niego oderwać.

Goryczki nie było świeżo po zalaniu. Potem pojawiła się minimalna. Myślę, że to jest nieuniknione, bo resztki miąższu owocowego będą jednak na ziarnach a jest to bardzo delikatna materia. Wszystko smakowało tak, jak napisałam poprzednio: jak sok (ekstrakt) z leśnych borówek. Jakością ta kawa nie odstaje od Pacamary Las Margeritas z naturalnej obróbki a może jest jeszcze lepsza?  :szampan:  :kwiat:

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi