forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: DrUsagi w 22 Wrzesień 2017, 13:00:07

Tytuł: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 22 Wrzesień 2017, 13:00:07
Dostałem paczuszkę na testy, a może porcję to właściwsze słowo. Ziarenka małe, o różnych wielkościach ale małe. Pierwsza myśl Afryka. Pachną jakoś tak nieciekawie.  :evil:

Jako że w pracy robię duże przelewy (30g kawy) a tutaj miałem raptem 12g, to skręciłem młynek trzymając kciuki że się uda. Pierwszy szok -
 jejciu jak to ładnie pachnie po zmieleniu. Tu się mi kenijsko-etoipskie klimaty włączyły. Na szybko konewka, V60.02, woda ~94C, czas 230 i jest. Pachnie to jeszcze lepiej niż zmielone ziarno, aż ciężko się powstrzymać przed wypiciem na gorąco - czekam aż ostygnie. Pachnie kwiatowo, jak w kwiaciarni prawie. Czas na pierwszy łyk - o jakie to dobre. Słodko, owocowo, kwieciście. Jak dla mnie wybija się tam marakuja. Pysznie, im chłodniej tym bardziej kwaski się pojawiają. Ale takie słodkie. Przyjemny aftertaste.

Jak bym wiedział co przygotowuję to by pewnie tak ładnie nie wyszło. A tak skosztowałem obłędną naturalną kawkę z etiopskiej Gesha Village Coffee Estate. I powiem że chcę więcej. Polecam - choć tanio pewnie nie będzie (~100€/kg). Ale jako coś wyjątkowego to na pewno warto spróbować.

@Drinker - dzięki za możliwość skosztowania. :pycha:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 22 Wrzesień 2017, 22:51:30
Super recenzja DrUsagi! mnie też baaaardzo smakowała. Nie miałem w planach sprowadzać tej kawy, bo tak jak pisałeś, tania nie jest, ale jeśli macie ochotę to proponuję zrobić listę.


Koszt samej kawy  (https://whitelabelcoffee.nl/shop/coffee/125/filter%20roast/ethiopia)to 64zł za paczkę 150g plus wysyłka do Polski 70zł. Listę zamykam w niedzielę wieczorem. Jeśli będzie przynajmniej 5 osób chętnych to składam zamówienie. Więc maksymalna cena za kawę wyniosłaby 79zł. Plus później wysyłka po kraju 5zł minipaczka/ 9 paczkomat/ 12 poczta polska.

Więcej info możecie przeczytać tutaj: http://www.trabocca.com/gesha-village-coffee-estate-auction/ (http://www.trabocca.com/gesha-village-coffee-estate-auction/) , lot który kupiła palarnia white label to drugi od góry:  PBO170072-02: Natural Gesha-1 Gori, green tea, black currant, maple syrup, scored 90 points.

Kawę z Gesha Village ma w ofercie też Gardelli w cenie 60e/250g. Jest to inny lot(który osiągnął aż 94pkt.) z tej farmy.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: emko w 22 Wrzesień 2017, 23:53:45
To ja poproszę jedno opakowanie  :D
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 23 Wrzesień 2017, 08:35:24
1. emko
2. DrUsagi
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 23 Wrzesień 2017, 10:10:21
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 23 Wrzesień 2017, 10:52:06
Sama byłabym bardzo ciekawa tej kawy. Korespondowałam z Adamem Overtonem kilka lat temu, gdy na jego plantacji pojawił się pierwszy zbiór.  Ostatecznie jednak nie "kupiłam" próbek. W projekt jest zaangażowany Holender, Willem Boot, prowadzący od lat kursy roastingu na całym świecie. Boot jest właścicielem Finca La Mula w Panamie a także Finca Sofia. Projekt polegał na reintrodukcji panamskich drzewek Geishy do Etiopii. Na pierwsze owoce trzeba czekać 5 lat. Ciekawe, jak to wyszło. Ja nie chciałabym jednak ziarenek wypalonych, wolałabym surowe.

W Trabocca są jednak limity logistyczne i rozmowy zaczynają się od 5 worków wzyż jednego lotu/mikrolotu.

https://gallery.mailchimp.com/1551609ff32f22ce57517cf24/files/1308b47d-c130-4aa7-a22c-17cc167bb9b9/Trabocca_Pricelist_EU_Sept_11th_2017.pdf

Żeby sprzedać 5 worków (150 kg) kawy za 50 Euro/kg (w rzeczywistości, po ubytkach i kosztach rośnie to o 20-25% w górę), trzeba mieć naprawdę bardzo solidny rynek zbytu. Ciekawa jestem rezultatów w cuppingu. Większość Etiopii mytych z firmy Trabocca jest świetna. Sam Willem Boot jest bardzo głęboko zaangażowany w projekty etiopskie "Operacja Cherry Red". Cena tych 150 g jest bardzo korzystna dla kupującego. Jeśli jest to cena z Vat,  to jest wręcz "cudowna".

Nie zawsze się zgadzam z rezultatem w cuppingu podawanym przez Trabocca. Próbowałam naturalnej Gorboty (score 90) i nie znalazłam w niej niczego, co "powaliłoby mnie na łopatki". Na kolejny sezon wybrałam zupełnie inną Etiopie. Bardzo dobre były natomiast: Etiopia Beloya i Halo Hartume (87 i 88 pkt). Niestety, nie byłam w stanie podołać w kwestii minimum logistycznego wymaganiom Trabocca: 300 kg jednego lotu Etiopii mytej jednorazowo to jest dla nas za dużo. Żałuję, bo te kawy pachniały jaśminem..i bardzo przypominały Geishe.

Jedyne, co mi w opisie dr_Usagi nie pasuje, to rozmiar ziarenek. Geisha (genetycznie) ma bardzo długie, duże ziarna. Mogłabym poprosić o jakieś zdjęcia? Jaka jest, mniej więcej, długość tych ziarenek?
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 23 Wrzesień 2017, 11:23:36
Mówiąc o rozmiarach i kształtach, mówimy oczywiście o pewnej krzywej gaussowskiej. W obrębie każdej populacji ziaren/owoców istnieje różnorodność. Jeśli drzewka są młode, to i ziarenka pewnie mogą być mniejsze. Czasem planatator prowadzi selekcję i w danym mikrolocie Gesishy można spotkać wyjątkowo duże ziarna. Tak się dzieje np. w mikrolotach 90 PLUS i chyba w tych "topowych" mikrolotach Esmeraldy z aukcji The Best of Panama. Nie znaczy, to, że małe ziarenka etiopskie są złe: mówię o przypadku Etiopian Heirloom. Im większa różnorodność botaniczna próbki, tym ciekawszy może być profil sensoryczny.

Jeśli chodzi o wygląd 2 Geishy (Panama i Kolumbia) oraz Etiopian Heirloom, załączam zdjęcia, zrobione dzisiaj w palarni. Po lewej w górze jest Geisha Cerro Azul palona na GW1, obok po prawej naturalna Esmeralda Mario (aukcja Esmeralda Special) a w dole Etiopian Heirloom (mix cultivarów): próbka Etiopii Gelana Abaya z obróbki naturalnej.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 23 Wrzesień 2017, 14:00:57
Elu ile chciałabyś tych zielonych ziarenek? nie wiem czy w palarni zgodzą się na odsprzedaż zielonych ziarenek, ale mogę zapytać jeśli chcesz.

Jeśli chodzi o cenę, to tak, 'cudowna' cena jaką podałem jest z Vatem, przy czym ja nie zarabiam na tej kawie nic, gdyż nie chciałem swoją marżą windować ceny na wyższy poziom niż jest obecnie, a chciałem aby jak najwięcej osób mogło sobie na tę kawę 'pozwolić'. Dtalego teź zaproponowałem aby sporządzić listę chętnych.

Kontynuując temat ceny to, w holandii stawka vat to 6%, w Polsce 23%, po rabacie jaki dostałem od holendrów, doliczając polski vat wyszło mi właśnie 65zł i nie chcąc zagłębiać się w podatki zaproponowałem dla Forumowiczów taką cenę, żeby też nikt nie pomyślał, że nie wiadomo ile ja chcę na tym zarobić, sprzedając drożej niż w sklepie palarni.

Zdjęcie ziarenek wrzucę wieczorem lub jutro. Jeśli chcesz spróbować już wypalonej, a nie chcesz całej paczki, to ja chętnię mogę wymienić z Tobą próbki cuppingowe.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 23 Wrzesień 2017, 15:58:09
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak - jakbyście chcieli to dla porównania mogę też przywieść w pierwszym tygodniu października Caballero Geisha. Paczka 150 zł za 250g, ale można zawsze po porcjować.



Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 23 Wrzesień 2017, 16:08:11
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 23 Wrzesień 2017, 16:12:09
Tak naprawdę to może warto byłoby zorganizować otwarty cupping Geishy..Teraz dopiero zobaczyłam propozycję Drinkers: tak, bardzo chętnie wymienię się na próbki. Domyślam, się że nie dorzucasz do towaru żadnej marży. Jednorazowo wrzucam do samplera 100-120 g. Jakby starczyło na dwa palenia, to by było idealnie :-)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 23 Wrzesień 2017, 16:22:39
Co do Caballero, kolega próbował w Oslo i stwierdził, że "smakowała jak zwykła kawa z Hondurasu". Kolega jest bardzo dobrym roasterem.  Cuppowałam ostatnio Hondurasy od NA i twierdzę, że inny dealer zaproponował nam ciekawsze mikroloty. Geishy nie mieliśmy jako próbki : tylko "La Matilde", "El Caballo" i coś jeszcze. Czekam z utęsknieniem na Miriam Elisabeth Perez Top Lot  :szampan:

Swoją drogą to niewiarygodne, że Vat na kawę w Holandii wynosi 6%  :sciana:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Aleksander w 23 Wrzesień 2017, 16:29:30
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander

Spróbuję tym chętniej, że w przyszłym tygodniu będę miał na stanie trochę wspomnianej geshy z tej samej farmy, wypalonej przez Rubensa Gardellego, porównanie może być ciekawe :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 23 Wrzesień 2017, 16:31:38
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83

I ja się skuszę na paczuszkę  :pycha:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 23 Wrzesień 2017, 16:35:10
Co do Caballero, kolega próbował w Oslo i stwierdził, że "smakowała jak zwykła kawa z Hondurasu".
To prawda, zbiór z tego roku nie ma aż tak intensywnego aromatu jak potrafią mieć Geishe. Ale dalej, nie nazwałbym jej zwykłym Hondurasem :) [Zresztą co to niby znaczy? :)] Mnie jako Aero nie powaliła, ale jako espresso już tak :) Delikatne, kwiatowe, pyszne :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 23 Wrzesień 2017, 16:41:28
Pytanko za 100pkt - kiedy można się spodziewać kawy w swojej skrzynce pocztowej (tak mniej więcej) ? Pytam z powodów technicznych :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 23 Wrzesień 2017, 17:10:18
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w poniedziałek palenie, we wtore wysyłka i kurier dostarcza 3-10 dni. Jak tylko kurier dostarczy kawę do mnie to przepakuję i wysyłam. Paczkomat to przeważnie 1 dzień, minipaczka do 3 dni, paczka pocztowa do 48h. Orientacyjnie wychodzi mi data 4-5.10 :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 23 Wrzesień 2017, 17:16:57
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: PanJesiotr w 23 Wrzesień 2017, 17:47:04
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: quorthon w 23 Wrzesień 2017, 22:37:29
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 23 Wrzesień 2017, 22:44:24
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: untoldex w 23 Wrzesień 2017, 22:52:50

1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: SMaN w 24 Wrzesień 2017, 05:14:20

1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN

Sent from my SM-G950U1 using Tapatalk

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 24 Wrzesień 2017, 13:20:24
Ziarenka wyglądają tak:
(https://images81.fotosik.pl/820/b5b71afa310f5f83med.jpg)

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 24 Wrzesień 2017, 19:39:11
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN
14. ziarenko
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: tored w 24 Wrzesień 2017, 19:56:57
Będziecie zadowoleni. Kawa delikatna, bogata w smaki i aromaty, ładnie się komponująca ;) Aż szkoda, że chwilowo nie miałem funduszy na zamówienie Geishy od Eli i zrobienia małego porównania...

a paczuszka prezentuje się tak:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Cinello w 24 Wrzesień 2017, 20:03:11
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN
14. ziarenko
15. Cinello
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: MichalCz w 24 Wrzesień 2017, 20:35:02
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN
14. ziarenko
15. Cinello
16. MichalCz
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Adaśko w 24 Wrzesień 2017, 22:34:52
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN
14. ziarenko
15. Cinello
16. MichalCz
17. Adaśko

Przy tej miłej okazji, witam wszystkich serdecznie
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 24 Wrzesień 2017, 23:10:39

Swoją drogą to niewiarygodne, że Vat na kawę w Holandii wynosi 6%  :sciana:

Jeśli chodzi o stawki vat na kawę to w Anglii jest to aż 0%! w Niemczech 7%, w Czechach 15%.... ;)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: tored w 24 Wrzesień 2017, 23:15:23

Jeśli chodzi o stawki vat na kawę to w Anglii jest to aż 0%! w Niemczech 7%, w Czechach 15%.... ;)


(https://i.ytimg.com/vi/QbknKWjnYmE/hqdefault.jpg)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 25 Wrzesień 2017, 11:42:18
No cóż, biorąc pod uwagę fakt, jaka jest zasobność portfeli obywateli tamtejszych krajów, widać drastyczną różnicę między funkcjonowaniem palarni na Zachodzie Europy i w Polsce.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mibb32 w 25 Wrzesień 2017, 12:13:33
1. emko
2. DrUsagi
3. byrzydal
4. pj.walczak
5. mr_j
6. Aleksander
7. korea83
8. mr_blend
9. PanJesiotr
10. quorthon
11. ranGo
12. Untoldex
13. SMaN
14. ziarenko
15. Cinello
16. MichalCz
17.Adaśko
18mibb32
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 25 Wrzesień 2017, 16:05:32
Tak naprawdę to może warto byłoby zorganizować otwarty cupping Geishy..Teraz dopiero zobaczyłam propozycję Drinkers: tak, bardzo chętnie wymienię się na próbki. Domyślam, się że nie dorzucasz do towaru żadnej marży. Jednorazowo wrzucam do samplera 100-120 g. Jakby starczyło na dwa palenia, to by było idealnie :-)
zielonych ziarenek niestety nie będzie gdyż: "Unfortunately our limited stock of the green Gesha is exactly matched to our batch size for roasting, so that’s the only coffee we can’t sell you in green"
Jeśli chesz próbkę ziarenek już wypalonych, to daj znać na pw ile być chciała ziarenek, to odsypię z mojej paczki.


@ mibb32 dzisiaj rano złożyłem zamówienie na 17paczek, właśnie wysłałem maila żeby dołożyli mi jeszcze jedną, myślę że powinni dołożyć ją do zamówienia, zobaczymy czy będzie, na razie nie obiecuję ;)

Będziecie zadowoleni. Kawa delikatna, bogata w smaki i aromaty, ładnie się komponująca ;) Aż szkoda, że chwilowo nie miałem funduszy na zamówienie Geishy od Eli i zrobienia małego porównania...

Jeśli Ela jeszcze ma swoją Geishę wypaloną to ja mogę podzielić na próbki np. po 12g i dołożyć do tych zamówionych z Holandii, ale nie wiem czy jest jeszcze Geisha w Kołobrzegu na stanie, oczywiście podniosłoby to koszt o kilka złotych, ale też nie wiem ile, to już Ela musiałaby podać cenę, wtedy możemy policzyć i podjąć decyzję.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 25 Wrzesień 2017, 16:29:52
Ela właśnie dokonała produkcyjnych paleń i wyjeżdża na Dolny Śląsk..wyrównać ziemię.
Myślę też, że odsypywanie po 12 g nie ma sensu. Jak wrócę (w połowie przyszłego tygodnia lub na koniec) to się odezwę.
Zostało mi może 300 g Cerro Azul (zielonego). Mam też jeszcze parę Esmerald.
Uważam, że to powinno stanąć na jednym stole cuppingowym, w jednym miejscu i czasie.
Jakoś nie wyobrażam sobie takich 12-gramowych próbek. Uważam, że kawa po paleniu najlepiej dojrzewa w sąsiedztwie innych ziarenek i jest jakiś sensowny "minimalny rozmiar" paczki, nie mniejszy niż 50 g..

Proszę, żeby nie dokonywać za mnie decyzji, że "wspólnie" będziemy rozsyłać próbki po 12 g.
Co do wszelkiego typu porównań, to myślę, że fajnie byłoby postawić na stole jakieś "normalne" Etiopie (myte i naturalne) obok tej Geishy..
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 25 Wrzesień 2017, 16:41:50
Ela właśnie dokonała produkcyjnych paleń i wyjeżdża na Dolny Śląsk..wyrównać ziemię.
Myślę też, że odsypywanie po 12 g nie ma sensu. Jak wrócę (w połowie przyszłego tygodnia lub na koniec) to się odezwę.
Zostało mi może 300 g Cerro Azul (zielonego). Mam też jeszcze parę Esmerald.
Uważam, że to powinno stanąć na jednym stole cuppingowym, w jednym miejscu i czasie.
Jakoś nie wyobrażam sobie takich 12-gramowych próbek. Uważam, że kawa po paleniu najlepiej dojrzewa w sąsiedztwie innych ziarenek i jest jakiś sensowny "minimalny rozmiar" paczki, nie mniejszy niż 50 g..

Proszę, żeby nie dokonywać za mnie decyzji, że "wspólnie" będziemy rozsyłać próbki po 12 g.
Co do wszelkiego typu porównań, to myślę, że fajnie byłoby postawić na stole jakieś "normalne" Etiopie (myte i naturalne) obok tej Geishy..
Nie podejmuję za Ciebie decyzji że wspólnie będziemy rozsyłać próbki po 12g. Pisząc policzymy miałem na myśli siebie i moją wspólniczkę.
Czy próbka 12g nie ma sensu? Moim zdaniem ma, po właśnie takiej próbce DrUsagi napisał swoją recenzję więc nie utleniło się wszystko.
Poza wszystkim, to była tylko luźna propozycja, zależna przecież najbardziej od Twojego zdania.

Pewnie że fajnie byłoby zrobić taki duży stół cuppingowy, jednak gdzie go ustawić żeby wszystkim chętnym pasowało miejsce i czas?
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 25 Wrzesień 2017, 16:52:21
Jeśli zebrałaby się większa grupa, możemy zaprosić do Kołobrzegu: póki tu jesteśmy.
Co do próbki 12 g..pozwolę sobie mieć inne zdanie..jako producent  ;).
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 26 Wrzesień 2017, 11:52:47
Administracyjnie posprzątane  :szampan:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 26 Wrzesień 2017, 12:38:32
Dzięki DrUsagi  :szampan:

Właśnie wysłałem Wam na PW szczegóły dotyczące płatności, jeśli Ktoś z was nie dostał PW to proszę o info, mogło mi coś umknąć.
Kawa już czeka na odbiór przez kuriera w Amsterdamie :taniec:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 02 Październik 2017, 22:39:22
Kawa już wysłana do Was. Elmer z white label pisał, że to u nich największe jednorazowe zamówienie na tę kawę do tej pory :) Czekam na wasze wrażenia :) 
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 03 Październik 2017, 11:02:14
Kawa już u mnie, dzięki za zorganizowanie zakupu  :ok:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Październik 2017, 18:04:36
Ja też już mam. Szkoda tylko że młynek w pracy. Jutro będę kosztować.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: emko w 03 Październik 2017, 19:00:57
Też już odebrałem :) Dzięki!
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 04 Październik 2017, 09:25:11
Dawno tak po otwarciu paczki mi pięknie nie pachniało, po zmieleniu też :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 04 Październik 2017, 10:11:32
Pachnie świetnie, szczególnie po zmieleniu, a zaparzona smakuje tak samo dobrze  :pycha:

Z Gabi Master wyszła bardzo słodka, zdecydowanie kwiatowa z lekką nutą cytrusów. Gładka i delikatna aż miło  :ok:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Cinello w 04 Październik 2017, 12:46:38
Jest i u mnie. Dziękuję @Drinker :).

korea83,
Tak z ciekawości jakie parametry w Gabi?
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 04 Październik 2017, 13:55:06
13 gramów kawy na 200 wody, temperatura 94 stopnie, mielenie coś pomiędzy V60 a chemexem (2,4 w Kinu M47). Czas wyszedł równe 2:30
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Cinello w 04 Październik 2017, 14:16:50
Dzięki :). Wczoraj robiłem podobnie 13:200, jedno polanie, 27klik Comandante, ale trochę wyższa temperatura - 96stopnie. Na początku myślałem, że trochę zepsułem, ale jak przestygło było super :). Przestało kapać 2:30
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Październik 2017, 09:37:17
Dziś rano zmieliłem 15g i zabrałem w torebce do pracy. V60, woda startowała z 96C - koniec polewania 94.8C :). 30ml/30s preinfuzji potem dolewka na raz. Po 2:30 gotowa kawka - 250ml w serwerze. Poczęstowałem kawą moich pokojowych współtowarzyszy - nie mówiac co to za kawa.

Moja wrażenia - wyszło słodko, bardzo równo, kwieciście i owocowo. Bardzo ładny balans i długi posmak.
Wrażenia dwóch kolejnych osób to już skrajności - choć była część wspólna: owoce, słodycz. Jedna osoba stwierdziła że kawa słabsza w sensie mocy  w porównaniu do dotychczasowych przelewów (Kostaryka Finca Licho - Synestezja), druga osoba wręcz przeciwnie, że smak jest mocniejszy.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 05 Październik 2017, 11:43:11
Intensywność doznań, a TDS-y to dwie różne rzeczy. Ciężko rozróżnić nowicjuszom.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: PanJesiotr w 06 Październik 2017, 18:51:35
Pierwsza gesha jaką piłem. Ta kawa jest świetna. Naprawdę dobra rzecz. Właśnie wypiliśmy w pracy w trójkę. 24 g, 400 g wody, temperatura 94, zalana na 2 razy. Pachnąca kwiatami, wyraźnie wyczuwalne piękne nuty z naturalnej obróbki w postaci suszu owocowego, fig. Smakuje bardzo łagodnie, delikatnie, słodka, zrównoważona. Już rozumiem co mają na myśli ludzie piszący w opisie kawy słowo - elegancka. Obu koleżankom, choć nie zajmują się jakoś świadomie kawą smakowała. Mówiły o delikatności, zapachu kwiatów, słodyczy. Teraz tylko potrzebuje porady jak znaleźć podobną kawę tylko taniej :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 06 Październik 2017, 20:02:51
Mówiły o delikatności, zapachu kwiatów, słodyczy. Teraz tylko potrzebuje porady jak znaleźć podobną kawę tylko taniej :)
Geisha uzależnia, szczególnie dobre espresso/przelew z niej ;) No i tutaj dochodzimy do problemu dostępności owego ziarna dla "śmiertelnika". W palarni będzie ze stówcia za paczkę... Można spróbować poszukać kaw afrykańskich o profilu kwiatowo-owocowym. Nie będzie to to samo, ale też bardzo smacznie i taniej. Czasem można znaleźć pakamarę w dobrej cenie, która aż tak daleko już nie jest. Trzeba dodać, że nie wszystkie geishe są takie smaczne, czasem to po prostu nazwa, żeby nałupać piniondzów. Nie wszędzie się przyjmują tak dobrze jak w Panamie... Ta akurat jest z Afryki, czyli właściwie z pierwotnego terytorium. Kiedyś wywieziono ją i posadzono w kilku innych miejscach, przyjęła się najlepiej w Panamie. To właśnie tam kawy osiągają najabsurdalniejsze ceny na aukcjach. Na cenę wpływa też fakt, że bariści startujący w konkursach często wygrywają na tej odmianie co winduje cenę w górę. Pewnie popularność kiedyś zmaleje i ceny spadną, póki co nie zanosi się ;)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 06 Październik 2017, 21:35:15
Pierwsza gesha jaką piłem. Ta kawa jest świetna. Naprawdę dobra rzecz. Właśnie wypiliśmy w pracy w trójkę. 24 g, 400 g wody, temperatura 94, zalana na 2 razy. Pachnąca kwiatami, wyraźnie wyczuwalne piękne nuty z naturalnej obróbki w postaci suszu owocowego, fig. Smakuje bardzo łagodnie, delikatnie, słodka, zrównoważona. Już rozumiem co mają na myśli ludzie piszący w opisie kawy słowo - elegancka. Obu koleżankom, choć nie zajmują się jakoś świadomie kawą smakowała. Mówiły o delikatności, zapachu kwiatów, słodyczy. Teraz tylko potrzebuje porady jak znaleźć podobną kawę tylko taniej :)

Raczej trudno będzie dostać dobrą Geshę "taniej". Jeśli mikrolot palony przez White Label kupiony został w firmie Trabocca, to cena surowca przed wypaleniem wynosiła 51 Euro/kg. Gesha Village miała też mikroloty "aukcyjne", wycenione przez prawo popytu i podaży znacznie drożej.  Prawo popytu i podaży nie jest "egalitarne", ale odzwierciedla jednak tzw. "obiektywną rzeczywistość": na towar X znalazł się nabywca, który zapłacił cenę Y. Na jednym z mikrolotów Gesha Village zostało zdobyte w tym roku Mistrzostwo Brewers Japonii. Jeśli produkt Gesha Village znalazł uznanie w tym kraju i udało się przeprowadzić zyskowną aukcję dobrze pozycjonującą Geshę z Gesha Village na tle Geshy panamskich, to Adam Overton i jego partnerka zaczną powoli odzyskiwać zainwestowane w Etiopii pieniądze. Drzewka reintrodukowano z Panamy, konsultantem był Willem Boot, na pierwszy plon czekano 5 lat i wszystko to pewnie musiało sporo kosztować. Adam Overton i Willem Boot, poszukiwacze geshowego "złotego Graala" spełnili swój sen i swój biznesowy plan. Świetnie się stało, gdyż zawsze warto podążać za marzeniem. Jest wspaniale, jeśli udaje się połączyć romantyzm z biznesem.

W przyszłym roku ceny Geshy z Gesha Village będą jeszcze wyższe, gdyż mocną pozycję wśród nabywców aukcyjnych mają Chiny..tyle, że obywatelom tego kraju "ktoś musi powiedzieć, że coś jest dobre" :-)

Wracając do Geshy z Gesha Village, biorąc pod uwagę ubytek wagowy na poziomie 20% (w rzeczywistości nie jest aż tak duży dla "jasnych paleń", ale palarnie muszą odłożyć jakieś próbki do wewnętrznych testów), to kawa bez jakiejkolwiek marży producenta a na dodatek niekonfekcjonowana, kosztuje już 62 Euro. Po kursie Euro równym 4,30 PLN daje to 266,6 PLN/kg. Nie mamy tutaj uwzględnionego ani transportu do palarni, ani kosztu torebek czy konfekcjonowania, nie mówiąc już o tak ważnym czynniku jakim jest praca wykwalifikowanego roastera.  Kawa kosztowała w sprzedaży
w Polsce około 430 zł za kilogram. Gdyby tę kawę palił polski roaster, to prawie 1/4 ceny zjadłby Vat. Łatwo wyliczyć, że przy takim "układzie kosztowo-cenowym, marża palarni stanowiłaby trochę więcej, niż 10% ceny finalnego produktu. Dla mnie osobiście taki układ jest nie do przyjęcia.
Romantyzm romantyzmem, ale "dla romantyzmu" można wypalić Geshę jeden czy dwa razy. Potem w grę wchodzi już twarda ekonomia i zaczynamy liczyć. Jeśli zatrudniamy w łazience kafelkarza, to 1 m2 jego pracy, kosztuje tyle, ile wynosi cena płytek..

Ile kosztuje na świecie dobra, "wypalona" Gesha? Proszę sobie spojrzeć:

http://www.coffeereview.com/gesha-coffees-2017-still-pricey-still-amazing/ (http://www.coffeereview.com/gesha-coffees-2017-still-pricey-still-amazing/)

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 06 Październik 2017, 23:08:55
Pierwsza gesha jaką piłem. Ta kawa jest świetna. Naprawdę dobra rzecz. Właśnie wypiliśmy w pracy w trójkę. 24 g, 400 g wody, temperatura 94, zalana na 2 razy. Pachnąca kwiatami, wyraźnie wyczuwalne piękne nuty z naturalnej obróbki w postaci suszu owocowego, fig. Smakuje bardzo łagodnie, delikatnie, słodka, zrównoważona. Już rozumiem co mają na myśli ludzie piszący w opisie kawy słowo - elegancka. Obu koleżankom, choć nie zajmują się jakoś świadomie kawą smakowała. Mówiły o delikatności, zapachu kwiatów, słodyczy. Teraz tylko potrzebuje porady jak znaleźć podobną kawę tylko taniej :)
Możesz zacząć poszukiwania tańszej alternatywy dla tej Geshy od Mormory z Doubleshota, o której pisał @ziarenko w innym temacie :)

Jeśli chodzi zaś o cenę, to z mojego liczenia wynika, iż surowiec na paczkę Geshy wypalonej przez Holendrów, licząc już z ubytkiem wagowym kosztuje 40zł netto, zaś cena w detalu tejże kawy w Holandii to 60,8zł więc zysk palarni w Holandii to 50%, nie wiem jakie są koszty pakowania i transportu, ale chyba nie jest to aż 40%.
Jeśli rozmawiamy o cenie w Polsce, to netto kawa kosztowała 52zł, bo jako odbiorca hurtowy taką dostałem cenę za tę kawę w Holandii, więc zysk palarni na tej kawie to 30% minus koszty pakowania i transportu, więc chyba też nie jest tak źle.

Jeśli polski roaster chciałby wypalić tę kawę i zarobić tyle samo ile holenderski, to paczkę tej Geshy sprzedawałby w detalu po 74,80zł.


Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 07 Październik 2017, 08:48:18
Nie bardzo chciałabym rozmawiać o pieniądzach a nie o sensoryce. Moją intencją było wskazanie, że trudno byłoby ciekawą Geshę zdobyć taniej. Pewnie niewiele osób zdaje sobie sprawę, że po żeby dobrze wypalić Geshę trzeba jednak "znać się na swoim fachu" i przeprowadzić jakieś studia wstępne nad "materiałem", czyli kilka rozpoznawczych paleń na samplerze. To oznacza także zużycie materiału a przede wszystkim dodatkowe godziny (czasem dni) pracy roastera.Moje palenie Cerro Azul poprzedzone zostało mniej więcej 30-ma pilotażowymi paleniami na samplerze dokonanymi na innej Geshy (Esmeralda Mario), którą ktoś dostał od Rachel Peterson. Wydawało się, że mam doświadczenie i znajomość surowca. Ile spędziłam przy tym dni, nie policzę a testy świeżo wypalonej kawy w dużych ilościach (nie licząc ziarenek rozgryzanych w piecyku w trakcie palenia) są sporym obciążeniem dla organizmu. Ponieważ dużo testuję, muszę raz na miesiąc czy dwa wyjechać i zrobić sobie przerwę od kawy. Po takim tygodniu całkowitej kawowej abstynencji mogę wrócić do pracy i zabrać się z chęcią za nowe zadania. Dla mnie "koszt uzyskania" dobrego palenia może być wysoki. W cytowanym przeze mnie artykule z Coffee Revue padły słowa, że Geshe należy kupować w palarni "wyspecjalizowanej w Geshach".

Padły w tym wątku słowa, że Vat w Holandii wynosi 0.  Nie wiem, czy ktokolwiek na świecie pali Geshę za 30% zysku. Nie wydaje mi się, żeby palarnie chciały (i musiały) to robić. Rynek kawy jest zmienny i czasami cały "idzie w górę" o 30% w ciągu kilku dni. Geshe nie są przedmiotem  masowego obrotu (i spekulacji), ale nie trudno zauważyć że ciągle drożeją na aukcjach a roaster powinien być  w stanie odkupić je w kolejnym roku za zwrot kosztu surowca plus "zysk". Za "zysk" roster musi też żyć i utrzymać palarnię. Problem Geshy, gdy klient patrzy na cenę polega przede wszystkim na tym, że palarnia może nie sprzedać całego wsadu do pieca. Potencjalny klient postrzega towar jako "drogi". Dla mnie może on być "biznesowo trudny".  Osobiście paliłam Geshę  z 25% marżą i udało mi się moje palenia sprzedać. Odjąwszy podatek liniowy firmy jako całości, koszty pracownicze, prąd i gaz otrzymamy pewnie "zysk" na poziomie 2-3%. Mój zakup kawy surowej wynosił 24 kg. W momencie, kiedy pierwsze moje Geshe wyszły w świat, napłynęła do mnie fala ciepłych słów, które sowicie wynagrodziły mój wysiłek. Bałam się jednak, czy sprzedam wszystkie paczki, gdyż mój skromny zysk mógł zmieścić się w tych kilku paczkach, jakie zostałyby na półkach. Mogłabym, oczywiście, te kawy zamrozić i cieszyć się "moim zyskiem" w postaci cennych ziarenek przez długie lata..Wtedy nie zapłaciłabym "podatku liniowego" a mogła nawet "zaksięgować stratę"..

Wydaje się więc, że jedynym pomysłem na "nieco tańszą Geshę" jest..założenie swojej własnej palarni. Można kupić set aukcyjnych próbek i cieszyć się nimi bez końca, paląc po 100 g jednorazowo. Potem (jeśli mamy szczęście)  ktoś napisze w książce, żeudział w testach próbek z The Best of Panama w naszej palarni był doświadczeniem, którego "nie zapomni do końca życia" :redface:. Tak napisała autorka pewnej świetnej książki  (str. 160).

Dodam, że "komercyjnie" paliłam Geshę z Kolumbii a plantator nie ogłosił aukcji, pomimo faktu, że przez 10 lat dzierżawił kawałek ziemi w sąsiedztwie Hacienda La Esmeralda, jedynie po to żeby nauczyć się uprawy i obróbki Geshy. Korespondowałam natomiast z Rachel Peterson i dowiedziałam się, że Esmaralda "nie widzi potrzeby" zwiększenia areału uprawy Geshy, pomimo faktu, że teoretycznie "mają potencjał"..

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: MichalCz w 07 Październik 2017, 10:37:39
Opakowania.. hm jednych zachwyciło prostotą innych lekko rozczarowało. Po otwarciu wow super aromat najlepsze stwierdzenie to " świeżo upieczona bułka słodka z rabarbarem i dużą ilością lukru" coś w tym jest :). Po zmieleniu bardzo ładny aromat lecz spodziewałem się większej ilości owoców. Za nami kilka dripów, różnie zmielonych, różnie zaparzonych i ..... pozostaje niedosyt. Otwierając tę paczkę myślałem, że będzie to coś wyjątkowego coś po czy powiem wow i będę chciał do tego wracać o każdej porze dnia i nocy lecz jest inaczej. Napar niezbyt mocny ale to jakby nie jest wielka wada dla mnie na początku słodki w miarę stygnięcia pojawiły się lekkie cytrusy. Oczywiście nie można powiedzieć, że jest niesmaczna itd ale spodziewałem się czegoś więcej za te pieniądze. Moim skromnym zdaniem ta kawa jest zdecydowanie za droga w stosunku do tego co pozostawia w filiżance. Super, że mogłem się jej napić ale wracał i wielce tęsknił za nią nie będę.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 07 Październik 2017, 10:56:47
Padły w tym wątku słowa, że Vat w Holandii wynosi 0
Nie 0% lecz 6% wynosi vat na kawę w Holandii, 0% wynosi vat na kawę w Wielkiej Brytanii i tak napisałem wcześniej.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 07 Październik 2017, 11:20:07
Opakowania.. hm jednych zachwyciło prostotą innych lekko rozczarowało. Po otwarciu wow super aromat najlepsze stwierdzenie to " świeżo upieczona bułka słodka z rabarbarem i dużą ilością lukru" coś w tym jest :). Po zmieleniu bardzo ładny aromat lecz spodziewałem się większej ilości owoców. Za nami kilka dripów, różnie zmielonych, różnie zaparzonych i ..... pozostaje niedosyt. Otwierając tę paczkę myślałem, że będzie to coś wyjątkowego coś po czy powiem wow i będę chciał do tego wracać o każdej porze dnia i nocy lecz jest inaczej. Napar niezbyt mocny ale to jakby nie jest wielka wada dla mnie na początku słodki w miarę stygnięcia pojawiły się lekkie cytrusy. Oczywiście nie można powiedzieć, że jest niesmaczna itd ale spodziewałem się czegoś więcej za te pieniądze. Moim skromnym zdaniem ta kawa jest zdecydowanie za droga w stosunku do tego co pozostawia w filiżance. Super, że mogłem się jej napić ale wracał i wielce tęsknił za nią nie będę.
Michał, miałem podobne doświadczenia z Geishą od Eli. Teraz weź jakąś kawę, może masz w domu, która naprawdę Ci smakuje i mając w pamięci tą Geishę porównaj. Może masz możliwość zrobić bezpośrednie porównanie, ja niestety na to nie wpadłem wcześniej i wróciłem do ulubionej kawy po wypiciu całej Geishy. Ja osobiście zdziwiłem się jak ta moja ulubiona kawa odbiega od tej Geishy. Może ten balans smaków i aromatów nie jest spektakularny, ale później brakuje go w innych kawach. :-)

Marek.

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 07 Październik 2017, 12:11:07
Może i tak gesha na kolana nie rzuca, ale nie można jej odmówić uroku. Z każdym jednym łykiem czuć klasę. Jest gładko, czysto, finezyjnie.

Dla porównania zaparzyłem sobie teraz Ethiopia Hunda Oli od Populus i od razu czuć, że to zupełnie inna liga. Niby wszystko jest ok, ale jednak ma się wrażenie, że całość jest taka jakby przybrudzona.

Gesha nie porywa eksplozją smaków, ale jako całokształt prezentuje się świetnie  :ok:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Mader w 07 Październik 2017, 12:18:13
Może i tak gesha na kolana nie rzuca, ale nie można jej odmówić uroku. Z każdym jednym łykiem czuć klasę. Jest gładko, czysto, finezyjnie.

Dla porównania zaparzyłem sobie teraz Ethiopia Hunda Oli od Populus i od razu czuć, że to zupełnie inna liga. Niby wszystko jest ok, ale jednak ma się wrażenie, że całość jest taka jakby przybrudzona.

Gesha nie porywa eksplozją smaków, ale jako całokształt prezentuje się świetnie  :ok:
Porównujesz kawy z obróbki naturalnej do kawy z obróbki mytej. Czy to ma sens?
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: MichalCz w 07 Październik 2017, 12:20:52
Marku nim opisałem moje odczucia nt tej kawy oczywiście dokonałem pewnych porównań lecz w dalszym ciągu będę się upierał, że jeśli 1kg kosztuje ponad  5 stówek to ma być efekt wow a nie "no fajna" w dodatku osoba która nie ma pojęcia co pije i mówi "cinka herbatka" to chyba nie bardzo.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 07 Październik 2017, 12:26:47
Porównujesz kawy z obróbki naturalnej do kawy z obróbki mytej. Czy to ma sens?

To nie test laboratoryjny, a jedynie prosta próba smaku wskazująca w czym tkwi największa zaleta ziaren jak ta gesha.

Wiadomo, że metoda obróbki wiele zmienia, ale nawet w takim porównaniu łatwo zobaczyć czym różni się mercedes od fiata i dlaczego kosztuje x razy więcej ;)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 07 Październik 2017, 14:02:55
ma być efekt wow a nie "no fajna" w dodatku osoba która nie ma pojęcia co pije i mówi "cinka herbatka" to chyba nie bardzo
Idealnie to ująłeś, właśnie tak jest. Jeśli ktoś się spodziewa efektu wow po geshy, to się grubo zawiedzie, ta herbatka jest dostojna i niezapominalna. Balans, tekstura, słodycz i niezwykła gładkość na języku. Ciężko z intensywną różą konkurować błahej polnej łące, ale jednak w tej łące jest urok i czar, a róża wypada nachalnie, prostacko i w efekcie nudnie.

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mibb32 w 07 Październik 2017, 17:53:48
Należy również pamietać ,że  każdy różni się percepcję smakową uwarunkowaną budową anatomiczną(której nie zmieni) i analizą danych informacji prze korę mózgową.Stąd odczucia nigdy nie pokrywają się w pełni.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Październik 2017, 19:57:23
Taka najwyższej jakości Gesha dla mnie nie jest produktem do łatwej i szybkiej konsumpcji. Ja nazywam ją kawą medytacyjną. Dla mnie picie takiej kawy, to jak obcowanie z bardzo wyrafinowanym i skomplikowanym utworem. Trudno je docenić i skupić się nad wszystkimi aspektami w codziennym miejskim pędzie. Dlatego zgadzam się ze wszystkimi, którzy na co dzień nie chcieliby pić takiej kawy.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: emko w 07 Październik 2017, 20:02:34
Na pewno nie robi to efektu wow. Według mnie to taki idealny balans, coś co daje chwilę zwykłej przyjemności. Jeśli ktoś chce być powalony na deski to nie ten produkt. Geisha to taki człowiek którego każdy lubi bo jest siłą spokoju i bardzo pozytywnym i życzliwym zjawiskiem. Nie ma tu fajerwerków. Taka siła prostoty.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 07 Październik 2017, 20:48:01
Marku nim opisałem moje odczucia nt tej kawy oczywiście dokonałem pewnych porównań lecz w dalszym ciągu będę się upierał, że jeśli 1kg kosztuje ponad  5 stówek to ma być efekt wow a nie "no fajna" w dodatku osoba która nie ma pojęcia co pije i mówi "cinka herbatka" to chyba nie bardzo.
1kg nie kosztuje ponad 5 stówek, a tylko ponad 4 stówki ;)
Na mnie ta gesha robi efekt wow. Jaka kawa na Tobie ostatnio wywołała efekt wow?
Jeśli piszesz o 'cinkiej herbatce', to też zależy kto co lubi i czy chce próbować nowych smaków i poszerzać horyzonty. Kiedyś wziąłem do Mamy Rwandę od Auduna i akurat byli znajomi którzy piją tylko swoją najlepszą kawę z biedronki. Po spróbowaniu kawy od Auduna pierwsze co, to komentarz, że jakaś słaba ta kawa i blada, że lepsza ta nasza z biedronki.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: MichalCz w 07 Październik 2017, 21:15:09
Drinker nie ma znaczenie 4 czy 5 stówek jakby nie patrzeć sporo. Jeśli robi na Tobie wrażenie - w porządku ja wyraziłem swoje zdanie, fajnie, że zorganizowałeś akcje z tą kawą ale nie wszyscy muszą wpadać w zachwyty tak samo nie każdy musi czuć truskawki maliny czy bergamotkę itp - wyrobienie smaku po prostu inne odczucia . Pytasz jaka kawa mnie ostatnio zachwyciła Etiopia Guji od Auduna powiem więcej - ślepy cupping 11 różnych kaw, 20 osób około 15 osób wskazało ją jako najlepszą coś w niej jest. Ja nie chce nikogo przekonywać do mojego zdania, opisałem swoje odczucia - tyle :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 07 Październik 2017, 21:39:10
Na pewno nie robi to efektu wow. Według mnie to taki idealny balans, coś co daje chwilę zwykłej przyjemności. Jeśli ktoś chce być powalony na deski to nie ten produkt. Geisha to taki człowiek którego każdy lubi bo jest siłą spokoju i bardzo pozytywnym i życzliwym zjawiskiem. Nie ma tu fajerwerków. Taka siła prostoty.

Niestety, nie mogę się tu wypowiadać porównawczo, bo nie dokonałam zakupu tej Geshy. Trochę mnie zastanowiła punktacja SCAE: tylko 89 punktów. Wszystko zależy jednak od panelu oceniającego kawę i punktu odniesienia.  Kawy Cup of Excellence, które są naprawdę wybitne, mogą mieć zadziwiająco niską  punktację konkursową (np. 86 punktów)  wynikającą z oceny dużego i wymagającego panelu sędziów, podczas gdy "dostawca" przyzna im np. 90 punktów. Kawy z punktacją 85-89 określa się jako "very good", powyżej 90 punktów jako "extraordinary, outstanding". Najlepsze Geshe sięgają 94-96 punktów na tej skali i..rzeczywiście powalają na kolana. Tutaj jest ewidentny efekt "WOW"  :wow2:

Niestety,  TAKIEJ kawy nie kupi się za 4 czy 5 "stówek" za kilogram. Myślę, że jakiekolwiek dyskusje o cenie nie mają sensu, gdyż TAKIE kawy i tak znajdują nabywców..przeważnie gdzieś w Azji, niezależnie od tego, czy nam się to podoba czy nie. Nie wiem, czy TAKIE Geshe zostają w pełni docenione dla ze względu na swe walory sensoryczne, ale nabycie mikrolotu aukcyjnego za 250 USD/libra może być pojmowane jako kwestia prestiżu i symbolu statusu. Dlaczego o tym mówię? Mój Mistrz analizy sensorycznej, Luigi Odello, z wielkim sukcesem prowadził interesy w Japonii. Gdy tam przyjeżdżał, w jego kursach uczestniczyły (czasem wielokrotnie) setki testerów, wydając naprawdę duże pieniądze. Polska była dla Włochów raczej "słabym rynkiem", nawet legitymacje IIAC (Istituto Internazionale Assaggiatori del Caffe) za "jedyne" 150 Euro/rocznie były dla nas za drogie. W moim odczuciu Polska raczej nie jest rynkiem docelowym artykułów "luksusowych" a Geshe zdecydowanie należą do tej kategorii.

Powiem, co na pewno jest charakterystyczne dla Geshy: większość znanych mi mikrolotów miała taką "jaśminowo-pomarańczową" nutę, której nie da się zapomnieć i pomylić z niczym innym, która może odurzyć i od której się można "uzależnić". Im wyżej rosną drzewka, tym ziarna pachnieć będą intensywniej i tym więcej będzie aromatycznych niuansów. Drugą cechą Geshy jest bardzo swoista tekstura, jakiej kawa nabiera po ostygnięciu: stojący napar staje się coraz gęstszy i przypomina nieco siemię lniane. Czy obserwują Państwo coś takiego?

P.S. To jest chyba pierwszy zbiór Geshy w "Gesha Village". Drzewka mają chyba tylko około 5 lat. Myślę, że drzewka bardziej dojrzałe mogą dawać "pełniejszy profil sensoryczny", bardziej dla Geshy "typowy".  Poza tym plantatorzy segregują ziarna na wiele mikrolotów. Te "najlepsze" uzyskują najwyższe ceny na aukcjach i tam są kierowane.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 07 Październik 2017, 21:43:14
Przecież ja nie piszę w żadnym miejscu że wszystkim ma smakować, zdecydowanie jestem od tego daleki. Też wyraziłem tylko swoją opinię.
Która Guji od Auduna? Jest jeszcze dostępna? z chęcią bym spróbował :) ale to już możemy się przenieść na pw :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 07 Październik 2017, 22:22:41
Odchodząc trochę od tematu. @elka co to jest libra? Juz któryś raz to widzę u Ciebie a Google mało co podpowiada prócz tego, ze używano tego w starożytnym Rzymie i odpowiednikiem tego jest 0.329 kg, ale wątpię zeby używali tego na stronach angielskojęzycznych na których lb znaczy pound i odpowiada 0.453 kg. To spora różnica.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 07 Październik 2017, 22:31:02
Generalnie, z tego co mi wiadomo, na plantacjach używa się tej jednostki masy, faktycznie odpowiadającej 0,453 kg.
Także aukcja The Best of Panama dotyczy tej jednostki masy. W przeliczeniu na kilogramy daje to naprawdę zawrotne ceny:


http://auction.bestofpanama.org/lots/auction/scap-auction (http://auction.bestofpanama.org/lots/auction/scap-auction)
http://auction.bestofpanama.org/fileupload/file/Best-of-Panama-2016-Coffee-Auction-Results (http://auction.bestofpanama.org/fileupload/file/Best-of-Panama-2016-Coffee-Auction-Results)

Szczególnie ciekawy jest ten wynik:

http://auction.bestofpanama.org/lots/esmeralda-geisha-caas-verdes-natural- (http://auction.bestofpanama.org/lots/esmeralda-geisha-caas-verdes-natural-)

Dla porównania: aukcja Gesha Village:

http://auction.geshavillage.com/lots/auction/gesha-village-coffee-auction-2017 (http://auction.geshavillage.com/lots/auction/gesha-village-coffee-auction-2017)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: emko w 07 Październik 2017, 22:37:59


Na pewno nie robi to efektu wow. Według mnie to taki idealny balans, coś co daje chwilę zwykłej przyjemności. Jeśli ktoś chce być powalony na deski to nie ten produkt. Geisha to taki człowiek którego każdy lubi bo jest siłą spokoju i bardzo pozytywnym i życzliwym zjawiskiem. Nie ma tu fajerwerków. Taka siła prostoty.

Niestety, nie mogę się tu wypowiadać porównawczo, bo nie dokonałam zakupu tej Geshy. Trochę mnie zastanowiła punktacja SCAE: tylko 89 punktów. Wszystko zależy jednak od panelu oceniającego kawę i punktu odniesienia.  Kawy Cup of Excellence, które są naprawdę wybitne, mogą mieć zadziwiająco niską  punktację konkursową (np. 86 punktów)  wynikającą z oceny dużego i wymagającego panelu sędziów, podczas gdy "dostawca" przyzna im np. 90 punktów. Kawy z punktacją 85-89 określa się jako "very good", powyżej 90 punktów jako "extraordinary, outstanding". Najlepsze Geshe sięgają 94-96 punktów na tej skali i..rzeczywiście powalają na kolana. Tutaj jest ewidentny efekt "WOW"  :wow2:

Niestety,  TAKIEJ kawy nie kupi się za 4 czy 5 "stówek" za kilogram. Myślę, że jakiekolwiek dyskusje o cenie nie mają sensu, gdyż TAKIE kawy i tak znajdują nabywców..przeważnie gdzieś w Azji, niezależnie od tego, czy nam się to podoba czy nie. Nie wiem, czy TAKIE Geshe zostają w pełni docenione dla ze względu na swe walory sensoryczne, ale nabycie mikrolotu aukcyjnego za 250 USD/libra może być pojmowane jako kwestia prestiżu i symbolu statusu. Dlaczego o tym mówię? Mój Mistrz analizy sensorycznej, Luigi Odello, z wielkim sukcesem prowadził interesy w Japonii. Gdy tam przyjeżdżał, w jego kursach uczestniczyły (czasem wielokrotnie) setki testerów, wydając naprawdę duże pieniądze. Polska była dla Włochów raczej "słabym rynkiem", nawet legitymacje IIAC (Istituto Internazionale Assaggiatori del Caffe) za "jedyne" 150 Euro/rocznie były dla nas za drogie. W moim odczuciu Polska raczej nie jest rynkiem docelowym artykułów "luksusowych" a Geshe zdecydowanie należą do tej kategorii.

Powiem, co na pewno jest charakterystyczne dla Geshy: większość znanych mi mikrolotów miała taką "jaśminowo-pomarańczową" nutę, której nie da się zapomnieć i pomylić z niczym innym, która może odurzyć i od której się można "uzależnić". Im wyżej rosną drzewka, tym ziarna pachnieć będą intensywniej i tym więcej będzie aromatycznych niuansów. Drugą cechą Geshy jest bardzo swoista tekstura, jakiej kawa nabiera po ostygnięciu: stojący napar staje się coraz gęstszy i przypomina nieco siemię lniane. Czy obserwują Państwo coś takiego?

P.S. To jest chyba pierwszy zbiór Geshy w "Gesha Village". Drzewka mają chyba tylko około 5 lat. Myślę, że drzewka bardziej dojrzałe mogą dawać "pełniejszy profil sensoryczny", bardziej dla Geshy "typowy".  Poza tym plantatorzy segregują ziarna na wiele mikrolotów. Te "najlepsze" uzyskują najwyższe ceny na aukcjach i tam są kierowane.

@Elka
Ta geisha daje mi tyle przyjemności co Twoja Pacamara. Jest balans, jest spokój, taki cichy pomruk. Nic nie leci w głośne owoce i inne gorzkie smaczki. Nie wiem jak rozpatlrujecie ziarenka kawy za kilkaset PLN. To jest kwestia indywidualna. To są dobra klasy premium i dla każdego 100 PLN to inna wartość. Jedni są w stanie tyle płacić za tych kilka chwil. Dla innych gra nie będzie warta świeczki. Według mnie cena nie jest adekwatna do jakości tej geishy. I jeśli ktoś dysponuje mniejszym budżetem na przyjemności to powinien  próbować innych kaw w lepszych cenach.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 07 Październik 2017, 23:07:50
@emko, powiem szczerze: jestem "roasterem" i ręka zawsze mnie "będzie swędzieć" do wypalenia Geshy. Pacamara jest bardzo fajną i bardzo zrównoważoną kawą. Teoretycznie w paleniu jest od Geshy trudniejsza: ma bardziej złożony charakter: łatwo ją "sparzyć" i łatwo "nie dorozwinąć".
Może dlatego tak bardzo ją lubię? :-).

Dla mnie nie liczy się tylko przyjemność testowania, wychylenia naparu i delektowani się Geshą czy też Pacamarą. Liczy się także przyjemność "wzięcia jej w ręce", dotknięcia ziaren i zanurzenia się w tej pięknej kawie, zmierzenia się z nią jako surowcem. Potem radość, że się udało.

Staram się jednak być ROZSĄDNA. Chętnie kupiłabym Cerro Azul z nowego zbioru i spróbowała znowu. To było naprawdę  świetne doświadczenie.
W porównaniu z innymi relacja cena/jakość jest dla tej Geshy świetna. Teraz jednak jestem bardziej "zakręcona" kwestią zaplanowanych przenosin na Dolny Śląsk. Bardzo bym chciała zrealizować to marzenie.

Może, kiedy się już przeniesiemy w góry, kupimy znowu set aukcyjnych próbek i zaprosimy wszystkich na trochę większy cupping?  :szampan:
Marzenia są przecież po to, żeby je spełniać  :kwiat:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: emko w 07 Październik 2017, 23:27:18
@Elka
Nie wątpię że są ziarna wymagające wiedzy, kunsztu i doświadczenia. Nie jestem palaczem i nie zamierzam być. Mam podobna pasję ale w innej branży. Testuję, sprawdzam i chce dać najlepsze to co możliwe dla użytkowników końcowych. Inna branża, ten sam cel. To nie jest łatwe. Nie jest oczywiste. Nie jest zawsze doceniane. Musisz pokazać ludziom że wierzycie w te same wartości. Jeśli to ci się uda, będziesz miala możliwość rozwinięcia skrzydeł.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 08 Październik 2017, 11:38:00
 I ja miałem w końcu możliwość spróbowania. Na początek Aeropress, bardzo fajnie ale bez wow. Potem Kalita, 30g -> 510g, rodzinna porcja. I tu już naprawdę rewelacyjnie. Aromatycznie, słodko, fajny balans. Jest WOW:)
Wszystkim smakuje, nawet zonie, miłośniczce Americano z cukrem:)
Ziarenka bardzo jasno palone, twarde.
@Ela, nie raczej nie charakteryzowałbym kawy jako jaśminowo pomarańczową. Nie ma też jakiegoś bardzo wyraźnego body ala siemię lnianie.
Dzięki Drinker za akcję i możliwość spróbowania kawy. Brawo!
Jako, że odzew był duży może co dwa miesiące taką ala subskrypcję rożnych ciekawych kaw chciałbyś robić?:)

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: untoldex w 08 Październik 2017, 20:17:31
Dzisiaj i ja otworzyłem torebkę i spróbowałem.
Czegoś takiego jeszcze nie piłem. W tych ziarnach chyba jest wszystko po trochu co w innych kawach, tylko że świetnie zbalansowane, delikatne. Na pierwszy plan wybiła się bergamotka, nuty cytrusowe, kwiatowe. Przyjemna słodycz, lekka kwaskowatość, prawie że niewyczuwalna. Czym bardziej stygła, to bardziej słodka się robiła, i bardziej złożona w smaku. W ogóle nie czuć że to obróbka naturalna.
Tak jak ktoś wcześniej napisał, te ziarna są do spokojnej degustacji, w sam raz na niedzielne popołudnie :)
Przepis: ScottRao, comandante 26 klik (liczony od luzu), jedno zalanie, czas 3:00.

To był już mój drugi kontakt z ziarnami z Gesha Village. Rok temu znajomy przywiózł z USA paczke z Intelligentsia, ale tamta była zupełnie inna, bardziej miodowa, bez tych nut kwiatowych. Udało mi się nawet znaleźć ulotkę: https://www.intelligentsiacoffee.com/media/pdfs/info_sheets/2016_GeshaVillageLR_Isheet.pdf (https://www.intelligentsiacoffee.com/media/pdfs/info_sheets/2016_GeshaVillageLR_Isheet.pdf)

@Drinker - ja również dziękuje za świetną akcję i czekam na kolejne :)

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 08 Październik 2017, 23:01:05
Subskrybcję może niekoniecznie, ale propozycję takich ciekawostek ja ta, o której tutaj rozmawiamy na pewno jeszcze się z mojej strony pojawią :)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 08 Październik 2017, 23:39:29
Dla ciekawych, możliwość odbycia podróży, do źródeł Geshy:

https://bootcoffee.com/product/gesha-village-harvest-expedition/
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 11 Październik 2017, 20:54:17
 [ You are not allowed to view attachments ]

Odnośnie naszej rozmowy o geishy... To się dzisiaj uśmiałem. W Extract Coffee się nie piep**ą w tańcu, palenie 120kg geishy na raz + reszta w innym piecu, w sumie ze 150kg kawy później do zapakowania :D Klient zamówił. Co ziarenko upadło, to było "uważaj, 2 złote Ci wyleciało" :D
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 12 Październik 2017, 09:04:14
Niesamowite! Jak ja bym chciała mieć takich klientów! Mogłabym załadować piec Geshą nawet kilkanaście razy..
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: SMaN w 21 Październik 2017, 15:53:35
Ja dopiero teraz otworzyłem paczkę i ta kawa jest naprawdę świetna. Zmielone ziarna pachniały jagodami, a gdy tylko zalałem je wodą nagle buchnęły brzoskwiniami, bergamotką i marakują i to z jaką intensywnością ! V60, 2:30, 22g->320g , 26klik C40. W trakcie parzenia się zastanawiałem czy nie parzę herbaty aromatyzowanej bo zapach był tak bardzo brzoskwiniowo- bergamotkowy, sama kawa równie delikatna i herbaciana z lekkim kwaskowatym podbiciem. Jestem bardzo zadowolony z zakupu, dzięki @Drinker za zorganizowanie zakupu ! :poklon:
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 21 Październik 2017, 19:33:25
Bardzo smaczna kawa. Ktoś może powiedzieć, że nie ma efektu wow, ale wszystkie nuty smakowe się doskonale uzupełniają w filiżance niczym dobrze zgrani członkowie chóru czy orkiestry. Pełna harmonia, dziękuję @Drinker za to ciekawe doświadczenie.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 28 Październik 2017, 16:59:36
W końcu piję geishę z białą etykietą :)

To zdecydowanie najspokojniejsza kawa tej odmiany jaka piłem. Bardzo delikatna - herbaciane body, owocowa i delikatnie kwiatowa. Bardzo dobrze wyważona. Mnie jednak brakuje trochę oberwania po twarzy kwiatami, ale bardzo smaczna.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 03 Listopad 2017, 22:46:37
Hej, w palarnii White Label pojawiła się nowa geisha: Panama - carmen estate geisha (https://whitelabelcoffee.nl/shop/coffee/132/filter%20roast/panama) jeśli przynajmniej 10 osób będzie miało ochotę na tę kawę, to mogę Wam zaproponować ją w cenie 72zł plus koszty wysyłki po Polsce. Ja jeszcze jej nie próbowałem, zamiast moich wrażeń, wklejam wam opinię Elmera z White Label Coffee:

"There are two differences:
1. it’s grown in Panama
2. it’s processed washed instead of natural

We had it now once on the cupping table and it really stood out, again very high complexity. more floral (like washed ethiopia) than the natural and for me I felt it a little more. But I also prefer a washed Ethiopia over a natural.  Because I think the washed Panama is a little less funky than the natural Ethiopia, but that of course makes total sense because of the processing. So I think it’s good to think of our new Gesha as the more complex version of a washed Ethiopia (and the natural Gesha we have as the more complex version of a natural Ethiopia).

That’s also what our recent Gesha’s have proven to me: that their complexity in blind cuppings is always showing, you can’t get around it, they are just the stars of the table. The price is much higher than any other coffee we have and I don’t think they are for example 3x better than a normal good Ethiopian washed or natural, but in my view, this increase in complexity takes a lot of extra time and focus in farm management and if you really like fruity complex coffees, this is the holy grail at the moment :)"

Czas na chwilę zastanowienia zostawiam Wam do 10. listopada, czyli cały tydzień :)


Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 03 Listopad 2017, 22:59:19
Cena 72  zł za jaką  wagę? ta Gesha jest za około 50 Euro za kg surowego ziarna i sami zastanawialiśmy się,  czy jej nie kupić.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Cinello w 03 Listopad 2017, 23:00:47
Elka, 150g
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 03 Listopad 2017, 23:03:44
Dzięki @Cinello, za 150g cena 72zł.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Listopad 2017, 23:09:23
... The price is much higher than any other coffee we have and I don’t think they are for example 3x better than a normal good Ethiopian washed or natural...

Rozum mówi nie, serce chce spróbować


Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 03 Listopad 2017, 23:11:38
Cena z Vat-em  czy bez? :-)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 03 Listopad 2017, 23:17:37
cena z vatem
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Elka w 03 Listopad 2017, 23:40:11
Cena jest bardzo dobra.
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: mibb32 w 04 Listopad 2017, 23:27:32
Gesha spożyta :-(.Wśród tych z którymi dane mi było się spotkać była jedną z lepszych ziaren.W mojej skali 7 na 10 pkt.Tak jak pisali poprzednicy fajne owoce przyjemna szeroka aura aromatu przed filiżanką, bergamotowo jaśminowa nuta w herbacianym stylu.Owoce różne egzotyczne niuanse ale na 90% jak dla mnie jackfruit no i oczywiście fantastyczny balans wraz z płynnym przenikaniem smaku.I najlepsze że cały czas jest to 100 procentowa kawa z przyjemnym długim finiszem.Bohaterem tych wydarzeń zawsze jest espresso z 21 g podwójne w sumie o wadze 52-54 g w czasie 35-39s  dla geshy z trochę mniejszym body w temp 90 lub 91 C. Bardzo chętnie spróbuję nowej propozycji i tym samym otwieram listę :)
1.mibb32
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 06 Listopad 2017, 12:25:58
W temacie nowej kawki utworzyłem dedykowany wątek (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4962).
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Listopad 2017, 11:45:15
Dostałem jakiś czas temu małą próbkę tytułowej Geishy od Kamila. Bardzo mi smakowała, generalnie miała wszystko to o czym pisał DrUsagi. Jakie było moje zaskoczenie kiedy znalazłem przypadkiem dziś resztkę tej Geishy, o której zwyczajnie zapomniałem. Zostało 10 g i Zaparzyłem metodą cuppingu. Niesamowite po takim czasie, odleżane, samotne 10g wypełniło kuchnię aromatem niczym w kwiaciarni :-)

Marek.

Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 02 Wrzesień 2018, 10:09:17
Odkopuję stary wątek, bo jest ku temu dobra okazja :D
Holendrzy znowu mają geishę z etiopii, tym razem z obróbki honey  (https://whitelabelcoffee.nl/shop/coffee/144/filter%20roast/ethiopia)oraz natural (https://whitelabelcoffee.nl/shop/coffee/143/filter%20roast/ethiopia). Każdą z nich mogę zaproponować Wam w cenie 70zł za paczkę 150g. Tak jak ostatnio zapraszam do wpisywania się na listę, którą zamykam 9.09. Kawa będzie do odbioru ok. 20.09. Proszę o zaznaczenie na liście, którą kawę chcecie, czy honey czy washed czy może obie :D
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Lukhasz w 02 Wrzesień 2018, 11:59:37
Washed? Pod linkiem jest natural. Chętnie spróbuję, ale na którą się zdecydować? Opis sensoryczny na stronie dość ogólny ;-)
Tytuł: Odp: White Label - Ethiopia - Gesha
Wiadomość wysłana przez: Drinker w 02 Wrzesień 2018, 13:04:50
O faktycznie natural. Jeśli mogę prosić moda o poprawienie to będę wdzięczny :)