Na kawę w Warszawę

[zubik66]

Panowie, organizujemy cos? w filtrach bylem juz, czas na cos innego

Co prawda mieszkam w warszawie, ale w Filtrach nie byłem. Napisz chociaż czy warto odwiedzić to miejsce (Twoim zdaniem).

[crik]

Również bym odwiedził Filtry, kilka osób z forum polecało więc chyba warto.

[siewcu]

W Filtrach byłem, Aeropress zrobiony metodą nietypową - wlane trochę wody, wsypana kawa, zalana wodą. 2,5 minuty odczekane, przelane w 15 sekund. Wyszło bardzo smacznie Jutro, jak będą siły, to skoczę do Ministerstwa Kawy. Gdybyś ktoś chciał, to pisać na 5O0 pięć 3 dwa 6 sześć sześć. Telefonu między 9 a 17 nie odbiorę niestety...

[flexooo]

Z tą metodą spotkałem się pierwszy raz w Forum, jakby nie patrzyć to w metodzie gdzie mamy ciągły kontakt wody z kawą jest to moim zdaniem uzasadnione, bo preinfuzja w aeropresie nie jest konieczna. Co innego gdy przelewamy wodę przez kawę. Chyba, że macie inne spostrzeżenia?

[Cinello]

Też skojarzyłem to ze Sławkiem z Forum. Na mistrzostwach zaparzał w ten sposób kawę.

[bigmaciek]

Ja na spotkanie wybiorę się w przyszłym tygodniu jak @siewcu wróci, a mój dzieciak wyjedzie na zieloną szkołę. Trochę mi powypadało spraw, które muszę do końca tygodnia załatwić.

[donkiszot]

Tak to jest mnie nie słuchać:

wizytówkę z przepisem na aero spotkasz w Forum

To właśnie ta metoda. Sławek i Ilonka swoje dzięki niej wygrali, a kawy u nich zawsze wyśmienite

[zubik66]

W Filtrach byłem, Aeropress zrobiony metodą nietypową - wlane trochę wody, wsypana kawa, zalana wodą. 2,5 minuty odczekane, przelane w 15 sekund. Wyszło bardzo smacznie

Sorry, ale nie wierzę, że nie strzeliłeś espresso?

[siewcu]

Nie, nie strzeliłem. A powinienem?

[manfred]

Aeropress zrobiony metodą nietypową - wlane trochę wody, wsypana kawa, zalana wodą. 2,5 minuty odczekane, przelane w 15 sekund.

Może wlanie trochę wody miało na celu rozgrzanie aero. Miała być wylana i się zapomniało

[donkiszot]

Chodzi o to aby się kawa do gumy nie kleiła.

[siewcu]

Dzięki wielkie dla flexooo za spotkanie wczoraj Ale może w przyszłym tygodniu zorganizujemy coś większego, co Wy na to?

[pj.w]

Byłem dziś w Centrum i odwiedziłem:

Nancy Lee - Górskiego 9

Światowy poziom kawiarni speciality. Ziarna od Java Cofee (dziś singielek z Hondurasu), zważona doza, zważona kawa, wszystko z dbałością o każdy szczegół. Pyszne doppio.

Relax Coffee Bar - Złota 8a
Równie dobrze. Do wyboru dziś była Brazylia i Etiopia z Coffee Lab jeżeli dobrze pamiętam. Również zaparzone perfekcyjnie, tu doza ustawiona timerem na młynku i ważony uzysk. Pyszne doppio. I do tego obłędnie miła, śliczna baristka. Można by chodzić co rano na dobre rozpoczęcie dnia.

Serce roście, do tej pory większość wizyt w kawiarniach w rodzinnym mieście to było mniejsze lub większe rozczarowanie (Filtry, Ministerstwo Kawy, STOR). A te dwa miejsca rewelacyjne, każdemu polecam.

[pafcio0]

W Relaksie nieopodal Filharmonii dość często bywam i nigdy się nie zawiodłem. Co podnosi rangę - to zacne piwa, a co czasem rozczarowuje - brak miejsc siedzących, bo lokal do przestronnych nie należy

[manfred]

obłędnie miła, śliczna baristka

Jedno zdjęcie milion słów