Pierwsze moje spotkanie z ta kawa. Palenie z polowy września 2017.
Z tej palarni do tej pory wybierałem MA do espresso i Synestezję pod przelew. Tym razem spróbowałem też firmowej mieszanki Synestezji.
Rewelacyjne espresso, jeden z fajniejszych blendów jakie piłem.
Niestety nie mam torebki a na stronie MA nie ma już informacji co tym razem wchodzi w skład mieszanki ale ja stawiam na pół na pół naturalnej Brazylii (sodka, czysta, dużo body, trochę czekolady i orzeszków ziemnych) i naturala z Hondurasu (słodycz suszonych owoców i kwasowość porzeczki). Może nawet z lekka przewagą Hondurasu.
Ziarna ładnie równo wypalone.
Ekstrakcja ładna, równa. Smak to połączenie klasycznych nut espresso (czekolada, orzech) z owocowym truskawkowo-porzeczkowym zębem (trochę jak naturalna Etiopia Kayon Mountain). Klarowna w smaku, bez żadnych nieprzyjemnych aromatów. Body średnie, gładkie kremowe. Goryczki brak (może odrobinę w posmaku, przy mocno wydłużonej ekstrakcji).
Bardzo dobry prosty blend, dwie kawy, które wspaniale się uzupełniają i podkreślają swoje mocne strony. Dla mnie ten blend ma idealny balans.
Warto pić.
20g->40 g - 27-40 s.