Jakkolwiek po przerzuceniu się na własne ziarna nieco osłabło nasze zainteresowanie związane z poszukiwaniami ciekawych palarni i kawiarni podczas wycieczek krajoznawczych, to - trochę z przyzwyczajenia - kilka tych punktów z kawą odwiedziliśmy na trasie małej wycieczki w strony, gdzie porozumiewają się do niczego niepodobnym językiem
W Tallinie, bardzo sympatycznym, urokliwym i spokojnym mieście byliśmy w jednej kawiarni - Renard Coffee Shop, sklep-warsztat motocyklowy i przestronna kawiarnia.
Kawy z Barn i Johan&Nystrom, kawy były dość przeciętne i drogie (jak się mieliśmy przekonać - tak jak prawie wszędzie: espresso 3EUR, drip 4EUR), ale miejsce bardzo interesujące.
Podróż z Tallina do Helsinek promem. W Helsinkach kilka dni na nogach i na rowerach w poszukiwaniu skandynawskiego wzornictwa i dobrej kawy.
Dobra kawa była w zasadzie tylko w jednym miejscu - palarnia Kaffa, gdzie Etiopia parzona ręcznie była bardzo smaczna.
Niestety w większości kawiarni "filter coffee" podaje się za 3-4EUR z termosów (fuj!), a ręcznych alternatyw albo wcale nie ma, albo są już horrendalnie drogie...
Bardzo ładną kawiarnię ma Johan&Nystrom, na portowym nabrzeżu.
Z podróży nie przywieźliśmy kawy (poza resztkami własnej parzonej podczas podróży), ale za to zabraliśmy mnóstwo świetnych wspomnień i trochę skandynawskiego designu w postaci szklanych i ceramicznych "fantów" z second handów
Cafe Savy
Fabryka szkła i ceramiki firm Arabia/Liittala