Cześć,
codziennie rano robię sobie na drogę do pracy przelewy w dripperze Hario. Ale szczerze mówiąc, zajmuje mi to mnóstwo czasu i już powoli mi się nie chce.
A nie daj boże usłyszę "O, to zrób też mi" i wtedy to już płacz
Pierwszy pomysł - kupię zwykły ekspres przelewowy. I faktycznie - w takim Saturnie to sporo różnych modeli stoi i wygląda spoko. Pomijam fakt, że plastik jest stosunkowo kiepskiej jakości, ale takie czasy jednosezonowych urządzeń.
Z drugiej strony patrzę, że na takim Coffeedesku są rózne Wilfy czy Moccamastery za 700zł jak nie więcej. Szarpnąć się?
Znaczy ja wiem na jakim forum jestem i wiem jak poważnie wygląda rytuał robienia kawy przelewowej, więc na pewno warto brać poważny ekspres
Myślę, że lepsze pytanie to - czy ekspres od Phillipsa czy innego Boscha robi kawę dobrą. Nie musi być rewelacyjna, ale niech nie wyjdzie przeparzony kwasior z posmakiem smoły. Czy jest opcja znaleźć coś za... 300-400zł? Bo więcej to za mała różnica i chyba lepiej dołożyć do czegoś "lepszego".
Co będę sypał do środka - najpewniej coś z coffeelabu. Czasami zdarzają się inne palarnie. Ba, ostatnio z braku laku nawet kupiłem sobie dark roast z Dunkin Donuts
Wiem, że zawsze celuję w Brazylio-kostaryki, które są bardziej klasyczne niż kwaśne Kenie. I zdecydowanie to chciałbym móc wyciągać.