Święta z WoKiem

[DrUsagi]

Dzieci będą mogły przygotować kawę.
Dziekuje szanownym Mikolajom!

[Koszmar]

Podziękowania dla Mikołaja,
starsza córka pije kawę, będzie zadowolona,
młodą splendor ucieszy.

[StaSZek]

Hej,

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi 500g kawy Lae, Buka, Vannimo lub Wewack wygrywają: WS, ziarenko oraz wjp. Odezwijcie się na priv z informacją jaką kawę wybieracie i danymi do wysyłki.

Jako dodatkowe wyróżnienie dla WS pozwolę sobie zacytować jego odpowiedź na nasze pytanie konkursowe "Skąd pochodzą nazwy naszych kaw: Lae, Lamari oraz Baroida?"

Lae to miasto w Papui Nowej Gwinei,  stolica prowincji Morobe, największy port  i drugie co wielkości miasto tego kraju, liczące ponad 100 tys. mieszkańców. Znajduje się w pobliżu ujścia rzeki Markham do Zatoki Huona. Przez krótki czas było stolicą Nowej Gwinei, po wybuchach wulkanów w Rabaul w 1937 roku.

Lamari to rzeka we wschodnim regionie Papui Nowej Gwinei, w prowincji Eastern Highlands, znajdująca się na średniej wysokości kilkaset metrów npm. Jest także dolina o tej nazwie. A w dolinie rzeki  spółdzielnia plantatorów kawy, złożona z niewielkich gospodarstw. Historia tej spółdzielni jest dość ciekawa. Rolnicy pracowali na dużej plantacji kawy, z której „pożyczali wiśnie kawowca”, żeby uprawiać kawę na swoje potrzeby. Z czasem zaczęli sprzedawać nadwyżki do stacji obróbki, a później założyli spółdzielnię.

Baroida to znana i ceniona plantacja kawy we wschodniej części Papui Nowej Gwinei. Znajduje się na obrzeżach miasta Kainantau w prowincji Eastern Highlands i jest jedną z pierwszych plantacji kawy w tym regionie. Została założona na początku lat 60-tych ubiegłego wieku przez Bena Colbrana. Colbran za 900 dolarów australijskich kupił 65 akrów użytków zielonych i bagnistych gruntów, znanych jako Baro Ida. Ta nazwa pochodzi od ducha, który miał mieszkać w skale, znajdującej się w rzece płynącej przez tę plantację. Wierzono w tego ducha, bo nawet największe powodzie nie przeniosły tej skały, a wszystkie inne głazy przez nie zmyte.

Pozdrawiam,
StaSZek

[ziarenko]

Ale fajnie, juppii  Bardzo dziękuję 

[WS]

Super , dziękuję za wyróżnienie.

[Spinacz]

Chcesz może filiżankę? Albo lepiej dwie? Łyżeczki? Dzbanek do spieniania mleka? Posypywaczkę do czekolady z trzema wzorkami? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to teraz masz szansę wygrać cały komplet (zestaw BARISTA BASIC - BAR), który ufundował nasz nieoceniony Janusz 

Zadanie jest bardzo proste i należy do naszej ulubionej kategorii:

• napisać krótki wierszyk (do 8 wersów), koniecznie rymowany o tematyce ogólnokawowej i zawierające w treści nazwę jednego z ekspresów firmy Ascaso lub imię naszego Sponsora 
• swoje dzieło należy umieścić w tym wątku (ilość wierszy nieograniczona)
• zgłoszenia przyjmujemy do najbliższej soboty do końca dnia
• odpowiedzi oceniam subiektywnie ja (haha!) i stanowię jednoosobowe jury
• wysyłka nagrody na koszt Fundatora

[Koszmar]

-Ja chcę ekspres do kawy, czytać forum nie muszę
Bo Polacy nie znawcy, to wąsaci Janusze.
-Hej, kolego co gadasz, czytaj forum dokładnie
Jest tu człowiek życzliwy i ekspresy ma ładne.
A jak licho na koncie, a Ferrari się marzy
Uwierz w farta,po prostu, to i tobie się zdarzy
Bierz Ascaso (dream), koniecznie czerwone
Postaw w kuchni na blacie, potem zerknij na żonę.

[SoyeR]

a można powtórzyć te wygrane z poprzedniej edycji? 

[DrUsagi]

Nie mogłem się powstrzymać 

-Ja chcę ekspres do kawy, czytać forum nie muszę
Bo Polacy nie znawcy, to wąsaci Janusze.
-Hej, kolego co gadasz, czytaj forum dokładnie
Jest tu człowiek życzliwy i ekspresy ma ładne.
A jak licho na koncie, a Ferrari się marzy
Uwierz w farta,po prostu, to i tobie się zdarzy
Bierz Ascaso (dream), koniecznie czerwone
Postaw w kuchni na blacie, potem zerknij na żonę.

W jej oczach ogień zobaczysz, robiła mielone.
To jej kozaczki, nie ekspres miały być czerwone.
[askaso]m już krucho, błędu nie naprawisz,
W objęciach Janusza żonę swą zostawisz.

[ranGo]

Teraz widzę że Janusz to drań stary,
Nie za darmo oddał swój Ferrari

[pistolero]

Nie mogłem się powstrzymać 

-Ja chcę ekspres do kawy, czytać forum nie muszę
Bo Polacy nie znawcy, to wąsaci Janusze.
-Hej, kolego co gadasz, czytaj forum dokładnie
Jest tu człowiek życzliwy i ekspresy ma ładne.
A jak licho na koncie, a Ferrari się marzy
Uwierz w farta,po prostu, to i tobie się zdarzy
Bierz Ascaso (dream), koniecznie czerwone
Postaw w kuchni na blacie, potem zerknij na żonę.

W jej oczach ogień zobaczysz, robiła mielone.
To jej kozaczki, nie ekspres miały być czerwone.
[askaso]m już krucho, błędu nie naprawisz,
W objęciach Janusza żonę swą zostawisz.

Janusz ekspres Twój sprzeda, żonę wychędoży,
Żółtą Tchibo pić będą, a żonie kozaczki założy.

[Spinacz]

Zabawa zabawą ale może już czas porzucić temat podbojów Janusza?

[SoyeR]

pora zacząć

DrUsagi - polski Mistrz Home Barista
ogarnął w Łodzi Steel'a, rzecz oczywista
Joanna d'Arc spogląda na niego z nieba
Nie jest Basic, lecz wiele nie trzeba
by stworzony napar, podbił serca wielu
więc dla mnie ta nagroda - Janusz przyjacielu

[flexooo]

Nie będzie to do końca rymowanka, ale przerobiony kawałek twórczości jakiej słuchałem mając naście lat

Delikatny wiatr,
przez okno wpadł,
usiadł na ARC,
dotknął me palce...
Kawę zamknąłem kolbą,
Pachnie emocją....
Już nie widzę gwiazd,
słyszę kosmos....

[ranGo]

W niebie nie jest tak kolorowo, nie ma czerwonych kozaczków a tym bardziej żółte Tchibo...

Aniele grają, Joanna d'Arc się nudzi,
Flat White pije i trochę marudzi.
Fantazja ma jest taka czysta
Aby w raju znalazł się dobry barista.
Najlepiej taki co ekspres swój ma.
Martin Luther, kawowy prim,
uśmiechnął się do Joanny i powiedział :
I have a Dream.