Piję bo lubię

[manfred]

Powoli kończy się moja przygoda z Kenią. Ale na horyzoncie już są dwa nowe hity  z innej palarni o których wkrótce coś więcej fotografią napiszę.

[manfred]

Uwielbiam niedzielne poranki

Choć brakuje mi małego domku i schodów na których mógłbym oglądać wschód słońca

[piomic]

Mały domek mam, ale wschodu słońca ze schodów nie obejrzę - za to zachód bez problemu. Z łąką, lasem i sarnami; czasem z snującą się po ziemi mgłą w bonusie.

[piomic]

Jako doppio wystąpiło Top Red.

[manfred]

Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. 

W roli głównej Arabica Uganda Bugitsu z palarni xCafe, Ascasso Uno Prof od Janusza, dzbanek od Chinczyka oraz mleko od miejscowej krowy.

[manfred]

Czasami tak bywa, że człowiek nie rozpocznie dnia od dobrej kawy a potem ma wyrzuty sumienia. Dziś ja miałem taki dzień. Natłok pracy nie pozwolił na taka degustacje ale teraz już jest spokój i pora na coś przyjemnego.

[mmorka]

Manfred - widać po rękach, żeś trochę skał się w życiu namacał

[manfred]

No do dziś je macam ino nie rencami a nogami. Ale w sierpniu rence znowu wracają do łask

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=823869917668414&set=pcb.823870331001706&type=1&theater

[WS]

Espresso na wyższym poziomie .

Piję bo lubię

[manfred]

Dla niego i dla niej

[katio222]

Jakkolwiek i gdziekolwiek, z dobrą kawą zawsze udane popoludnie:-)

[DrUsagi]

[DrUsagi]

Salwador San Jose - MA

[manfred]

Dziś pobiłem swój wysokościowy rekord kawowy 2301 m. Da się w tej kwestii jeszcze coś zrobić ale póki co mi się nie chce.  Na aeropressowy ruszt poszła Arabica Peru Aladino Delgado z palarni xCafe. Rozkosz smakowania i niesamowity smak. Zapach zaraz po zmieleniu powala. Temperatury nie kontrolowałem ani wagi ani niczego. Woda z Zielonego Stawu. Jutro rano w domu powtarzam parzenie ale już w dripie który to zastąpi aero w wycieczkach. A i ta marna filiżanka też idzie w odstawkę bo za mała i krucha lekko

[manfred]

Jezioro czorsztynskie i kawa Peru Aladino Delgado z xCafe