Spienianie mleka w Ascaso Dream Zero

[KawaGorzkaINiedobra]

Posiadam wspomniany ekspres już parę miesięcy ale o ile espresso powoli wychodzi coraz lepsze o tyle w spienianiu mleka nie potrafię zrobić jakichkolwiek postępów. Do tego stopnia że w pewnym momencie aż pomyślałem że może jakieś złe mleko kupuję no ale french press sobie radzi bez problemu 

Korzystam z dzbanka do spieniania 350ml, rurkę umieszczam pod kątem tak jak mówią poradniki, ale w momencie puszczenia pary powstają ogromne bąble, częściowo wsysane przez dziurkę w rurce do spieniania. Bardzo utrudnia to ocenę na jakim poziomie powinienem trzymać rurkę (wg poradników powinna być nieco zanurzona w mleku). Stopień spienienia mleka: zerowy, wogóle nie zmienia konsystencji poza cienką warstwą piany na wierzchu.

Co robię nie tak? Czy są może jakieś nagrania używające tej konkretnej rurki do spieniania (bo każde jakie znalazłem używa lancy silvia)? Panie @Janusz, szukałem na stronie facebooka ale tam takowych niestety nie znalazłem 

Link jak to wygląda w moim wykonaniu: https://youtube.com/shorts/V6wcOIBCJcc?feature=share

[Blondas]

A nie masz końcówki bez bocznego otworu? Ostatecznie łatwiej będzie to robić bez tej nakładki, sama rurką.

[KawaGorzkaINiedobra]

Technicznie mógłbym dokupić lancę silvii bo wymiana wygląda na dość prostą ale wolałem się z tym wstrzymać na wypadek gdyby problem leżał bardziej w moich umiejętnościach niż sprzęcie. Nie próbowałem jeszcze zdejmować nakładki.

[Janusz]

Jeśli to jest nowy ekspres to w kartoniku z wyposażeniem jest dodatkowa, wymienna nasadka ze stożkiem i dziurką na końcu. Należy ściągnąć nasadkę z otworkiem na boku, wykręcić sześciokątną nakrętkę z dziurką znajdującą się na końcu "gołej" dyszy pary i w jej miejsce wkręcić (nie wciskać) nasadkę ze stożkiem na końcu. No i wówczas przy spienianiu działać z dyszą tak jak w każdym innym ekspresie prof.

[NOK7]

Link jak to wygląda w moim wykonaniu: https ://youtube.com/shorts/V6wcOIBCJcc?feature=share

wydaje mi się, że wkładasz zbyt płytko tą końcówkę do mleka
po pierwsze zmień na tą drugą końcówkę i zanurzaj ją głębiej do mleka
jak zanurzysz dyszę za głęboko to pewnie zacznie piszczeć - wtedy trzeba trochę wysunąć dyszę (żeby była płycej, ale cały czas wylot pary minimalnie pod powierzchnią, ew. na równi z powierzchnią)

wg mnie lepiej jest mieć na początku dyszę zbyt głęboko w mleku niż zbyt płytko (jak jest za płytko to od razu powstają bąble i wygładzenie tego jest dosyć trudne, a jak jest za głeboko to się mleko poprostu nie spienia i dużo łatwiej jest to skorygować ostrożnie wysuwając dyszę z mleka)

[KawaGorzkaINiedobra]

Dziękuję za sugestie, będę próbować

[KawaGorzkaINiedobra]

Spróbowałem z drugą nakładką i różnica jest ogromna. Pozostaje tylko dopracować technikę   
Mam tylko jeden kłopot, po nałożeniu jedna z uszczelek jest odsłonięta, a nakładki nie da się wcisnąć dalej. Podczas czyszczenia rurki parą po spienianiu nakładka wystrzeliła do podstawionego pojemnika. Tak ma być, czy popełniłem jakiś błąd w mocowaniu? Wydaje mi się że nakładki nie można wcisnać dalej tak, żeby zasłonić drugą uszczelkę.

[Janusz]

A potrafimy czytać ze zrozumieniem ? Poniżej to co napisałem. Proszę, przeczytaj jeszcze raz.

i w jej miejsce wkręcić (nie wciskać) nasadkę ze stożkiem na końcu.

[KawaGorzkaINiedobra]

Faktycznie, popełniłem błąd, myślałem że jedynym elementem odkręcanym jest sama rurka, a trzeba było jeszcze odkręcić mosiężną końcówkę i teraz wszystko pasuje idealnie, dziękuję za cierpliwe tłumaczenie 

[Janusz]

Przyjemnego spieniania życzę.

[KawaGorzkaINiedobra]

Jest super, zmiana końcówki wystarczyła żeby uzyskać naprawdę dobre efekty, teraz jedyne co ćwiczę to uzyskanie odpowiedniej konsystencji 

[Janusz]

 

[NOK7]

Jest super, zmiana końcówki wystarczyła żeby uzyskać naprawdę dobre efekty, teraz jedyne co ćwiczę to uzyskanie odpowiedniej konsystencji 

pytanie czy chcesz sie bawić w latte art (wtedy potrzebujesz mniej spienionej piany) czy chcesz piany do cappu (wtedy musisz spienić trochę mocniej niż do latte art)
nie bardzo wiem jak silna jest para w Twojej dyszy, ale zacznij od spieniania mleka przez np 4sek, a po tych 4sek wkładaj dyszę głebiej do mleka (pilnuj żeby był wir i mleko się kręciło) i już tylko je podgrzewaj do temperatury którą chcesz osiągnąć (ja trzymam spód dzbanka w otwartej dłoni i podgrzewam do momentu aż mnie zaczyna parzyć)
no i zobacz jaki będzie efekt - jak za mało sztywna piana to wydłuż czas spieniania, jak zbyt sztywna piana to skróć czas spieniania

udanej i dobrej zabawy życzę